„Według Igora Janika w szachach liczy się pracowitość i systematyczność. Dlatego każdego dnia trenuje przez 5 godzin! Gdy odrywa się od szachownicy, wsiada na rower, bo jak twierdzi: mózg też musi trochę odpocząć!”
Czytaj dalej … link
Szachy w Polsce1 lipca 2016Skoczek2Odpowiedz
„Według Igora Janika w szachach liczy się pracowitość i systematyczność. Dlatego każdego dnia trenuje przez 5 godzin! Gdy odrywa się od szachownicy, wsiada na rower, bo jak twierdzi: mózg też musi trochę odpocząć!”
Czytaj dalej … link
Trackback - notka
Theme: flashcast, tłumaczenie: Wordpress theme. Walidacja XHTML 1.0.
Nazywam się Jerzy Konikowski i jestem mistrzem szachowym, trenerem i publicystą. Więcej informacji o mnie można znaleźć w http://www.konikowski.net/omnie.php. Celem mojego blogu, który jest ściśle związany z witryną http://www.konikowski.net/, jest informacja o aktualnych imprezach szachowych i analiza różnych problemów z dziedziny królewskiej gry.
Jeśli korzystasz z naszego bloga: http://www.blog.konikowski.net/ jednocześnie akceptujesz ten regulamin: 1. Korzystanie z bloga i rejestracja użytkownika są bezpłatne. 2. Każdy użytkownik ma prawo do swobodnego wyrażania swoich opinii i poglądów. 3. Całkowitą i wyłączną odpowiedzialność za swoje komentarze ponoszą ich autorzy. 4. Należy przestrzegać praw autorskich i praw własności intelektualnej. 5. Komentarze mogą zostać wykorzystane przez nasz blog na prawach cytatu. 6. Komentarze podlegają moderacji przez naszego administratora. 7. Komentarze łamiące polskie prawo i zawierające wulgaryzmy będą usuwane bez informowania autora komentarza. 8. Autor bloga oraz administrator nie ponoszą odpowiedzialności za treść komentarzy. 9. Odpowiedzialność za treść komentarzy ponosi ich autor. 10. Kontakt z autorem bloga: jerzy.konikowski [at] t-online.de Ostatnia modyfikacja regulaminu: 22.09.2017
Tak jak chyba w każdej dziedzinie, tak i w szachach liczy się przede wszystkim pracowitość i systematyczność. Oczywiście jeżeli ma się ambicje sportowe. W szachach nie można polegać na przypadku, na szczęśliwym zbiegu okoliczności, na tym że w kojarzeniu trafi się na słabszych rywali, że machnie się ręką na trening, albo odbębni go po łebkach. Szachy jeżeli są traktowane jako sport, wymagają poświęcenia i zaangażowania.
Takich talentów mamy w kraju bardzo dużo. Poczekajmy co z niego wyrośnie.
Zero utalentowanych juniorów, nawet podczas symultany https://photos.google.com/share/AF1QipOTE4OyCqArXpxktmco9eTOe7atRFZWCqeUdhamRLSFknOzK_8mrn4nVXj1RoSU6g?key=bGFGOXdjSUI2VDJPQnpHNlNMUzVoX2g5WDFsNEhB
Dla przypomnienia http://www.blog.konikowski.net/2016/06/30/z-zycia-pzszach-22/