Dotarła do nas szokująca wiadomość z Poznania. Sekcja szachowa w KS Pocztowiec z wielkimi sportowymi tradycjami i sukcesami – której liderem jest arcymistrz Włodzimierz Schmidt, pełniący obecnie funkcję wiceprezesa Polskiego Związku Szachowego – przestała istnieć!
Sekcja została przejęta przez stowarzyszenie o nazwie „Organizacja Środowiskowa Akademickiego Związku Sportowego” i obecnie przyjęła nazwę „AZS Politechnika Poznańska-Pocztowiec”. Organizacyjnie podlega pod AZS Politechniki Poznańskiej i jest finansowana przez Politechnikę Poznańską. Sekcja prowadzić będzie swoją działalność w sali 223 w domu studenckim nr 1 (DS1) przy ul. Jana Pawła II nr 28 w Poznaniu.
W mojej bibliotece szachowej mam książkę Andrzeja Kwileckiego pt. „Szachy w Poznaniu”, która opiewa wspaniałe sukcesy szachistów miasta. Wygląda na to, że następuje powolny upadek naszej dyscypliny w tym mieście.
Jestem niemile zaskoczony tą wiadomością. Na stronie sekcji szachowej http://szachy.pocztowiec.org.pl/
napisano, że cały klub sportowy będzie zlikwidowany. Szkoda, że sekcja zakończyła swoją działalność. Było w niej kilka ciekawych nazwisk, jak wspomniany Schmidt, a także Szeląg i Urban.
Problem znikania klubów z szachowej mapy naszego kraju zaczął się dużo wcześniej, tylko przez długi okres czasu dotyczył małych klubów. W moim regionie w przeciągu 15 lat zostało zamkniętych około 10 klubów. Powstały natomiast tylko trzy.
Jak juz pisalem w bylym woj jeleniogorskim istnieja jedynie 2-3 kluby podczas gdy w latach 90tych kazde nawet male miasteczko mialo swoja sekcje. Przyczyna sa min haracze do ozszach i pzszach i generalna drozyzna w szachach, placenie po kilka razy za to samo (np oplata klasyfikacyjno rankingowa a pozniej ‚oplata za nadanie kategorii’). Coraz ciezej szachy finansowac bo sponsorow nie ma a niektore samorzady albo szachow nie lubia albo nie maja srodkow. Juz dzisiaj w zasadzie szachy to wylacznie duze miasta, z kilkoma wyjatkami jak np Olkusz.