mar
06

Bez solidnego i optymalnie dopasowanego do stylu gry repertuaru debiutowego nie ma szans na osiąganie znaczących wyników na arenie międzynarodowej. Jest to prawda, której nie każdy szkoleniowiec w Polsce chce pojąć.

Przekonałem się o tym na własne oczy, gdy w latach 1999-2000 uczestniczyłem trzy razy na sesjach Młodzieżowej Akademii Szachowej. Temat „Otwarcia szachowe” nie był w planie MASZ. Trenerzy natomiast z dużym zaangażowaniem pokazywali na tablicach demonstracyjnych różne pozycje z gry środkowej oraz końcówki. Potem dowiadowywałem się od uczestników zgrupowania, że niektóre zagadnienia były już kilkakrotnie omawiane wcześniej na sesjach.

W trakcie indywidualnych zajęć stwierdziłem bardzo słabe przygotowanie naszych młodych kadr w  zakresie początkowej fazy gry. Niektórzy grali np. takie schematy: 1.Sf3, 2.g3, 3.Gg2, 4.0-0, aby rozwinąć jakoś swoje siły i potem spróbować uzyskać przewagę w grze środkowej. Część uczestników nie znała nawet nazwy debiutów: Link.

Nasza młodzież jest bardzo zdolna i ten styl gry w przeszłości przynosił często sukcesy, ale na krótką metę. Takie szkolenie nie ma większych szans na wychowanie silnych kadr i mogących tym samym rywalizować o czołowe miejsca w świecie.

Świadczą o tym wyniki naszych kadr seniorskich. Są nieraz miłe niespodzianki, ale na tym się to kończy. Mamy obecnie praktycznie jedynego zawodnika, jako tako liczącego się w świecie. Ale Radosław Wojtaszek wybrał drogę analityka w obozie mistrza świata Ananda. Rzadko gra w turniejach i ostatnie wyniki sportowe nie są rewelacyjne. Skutek: systematyczny spadek w światowym rankingu.

Pisałem wielokrotnie, że zadaniem Młodzieżowej Akademii Szachowej powinno być przede wszystkim opracowanie naszym młodym zawodniczkom i zawodnikom solidnych repertuarów debiutowych, aby mogli poprawnie zaczynać swoje pojedynki. Gwarantuje to pewność siebie w rozgrywaniu partii, nawet przeciwko silniejszym przeciwnikom.

W repertuarze powinno być także miejsce – w celu zaskoczenia – na ostre otwarcia i gambity. Przeciwnik nie znający dobrze teorii wariantu, może pomylić się i nawet o wiele słabszy zawodnik może uzyskać przewagę debiutową.

Dlatego jako trener polecałem swoim podopiecznym granie ostrego gambitu królewskiego. Jestem nawet współautorem książki na ten temat: Link.

Przytaczam ciekawy przykład z aktualnej praktyki turniejowej. Białym kolorem grał amator z rankingiem 1909, jego przeciwnik miał 2473.

 

URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 4

  • Krystian

    Panie Jerzy! Nie przekona się naszych trenerów do zajmowania się debiutami. To dla nich duża praca. Łatwiej jest szkolenie gry środkowej i końcówek. Autorytet Capablanki o uczeniu końcówek jest bardzo rozpowszechniony w naszym środowisku szachowym i nie przekona Pan nikogo o ważności uczenia się debiutów.

  • Krzysztof Kledzik

    „Niektórzy grali np. takie schematy: 1.Sf3, 2.g3, 3.Gg2, 4.0-0, aby rozwinąć jakoś swoje siły i potem spróbować uzyskać przewagę w grze środkowej”. Czytając to od razu przypomniałem sobie że jest to zalecenie D.Bronsteina. Albo juniorzy czytali jego książkę pt. „Strategia szachowa” wyd. RM, albo trenerzy w Akademii ją polecali. Już w pierwszym rozdziale pt. „Schronienie dla króla” Bronstein przedstawił wspomnianą strukturę, i napisał cyt. „Diagram wyraźnie pokazuje wszystkie zalety takiej twierdzy w porównaniu ze zwykłą roszadą. … analizując posunięcia okaże się, że jest to najprostsza i najłatwiejsza rzecz do zrealizowania. Wystarczy w pierwszym ruchu wyprowadzić skoczka na 1.Sf3 i nic na świecie nie jest w stanie przeszkodzić kolejnym posunięciom: 2.g3, 3.Gg2…”. Skoro Bronstein napisał że taka struktura jest twierdzą lepszą niż klasyczna roszada, jest najprostsza i najłatwiejsza, to nic dziwnego że juniorzy nastawili się na taką grę. Albo poszli po najmniejszej linii oporu (oni lub ich trenerzy z Akademii Młodzieżowej), albo uznali iż Bronstein uznawał ten debiut za bardzo silny, dający zdecydowaną przewagę nad przeciwnikiem, i nie do obalenia. Zatem juniorzy mogli błędnie uznać, że stosując powyższą strukturę staną się niepokonani na szachownicy, i że ona będzie najlepszym dla nich debiutem. To błędne rozumowanie mogło być podparte innym stwierdzeniem Bronsteina z jego książki, cyt.: „Dopóki nie znajdziesz odpowiednich dla siebie kontynuacji ataku po różnych odpowiedziach na 1.e4, nie dotykaj królewskiego pionka i białymi graj 1.c4. W ten sposób ZAOSZCZĘDZISZ MNÓSTWO CZASU, JAKO ŻE NIE BĘDZIESZ MUSIAŁ STUDIOWAĆ PARTII HISZPAŃSKIEJ, OBRONY SYCYLIJSKIEJ, FRANCUSKIEJ, PIRCA, ALECHINA, CARO-KANNA I SKANDYNAWSKIEJ”. Specjalnie napisałem ten fragment dużymi literami, aby pokazać niebezpieczeństwo na jakie są narażeni juniorzy. Tym zagrożeniem jest lenistwo, związane z niechęcią do pracy przy poznawaniu dużej ilości materiału szachowego, czyli debiutów wraz z ich wariantami. Juniorzy pomyślą, że ułatwią sobie życie grając 1.c4 z dalszym Sf3, g3, Gg2, bo według sugestii Bronstaina nie przepracują się nad tym debiutem i poradzą sobie z nim, wszak został on już wcześniej przedstawiony jako łatwy, lekki i bezpieczny.

  • Znam to „bronsteinowskie” otwarcie (Sf3, g3, Gg2) i wiem, że w praktyce niełatwo potem czarnym znaleźć coś na króla przy poprawnej grze białych. Lecz wszelkie szachowe wytrychy lub cudowne „murowane” ustawienia w końcu się walą.

  • Przypuszczam, że znakomity szachista, ale nie trener, Dawid Bronstein stworzył swoją teorię przed około 50 laty. Wtedy było inne podejście do debiutów. Budowanie „domków” ala Bronstein nie można polecać młodym szachistkom i szachistkom. Tak grając w szachy niczego się nie nauczymy. Młodzi powinni szybko poznać piękno szachów, czyli taktyczne zagrywki, efektowne kombinacje itd. A to można tylko osiągnąć po 1.e4. Późnej można sobie określić indywidualny styl gry i stosować pozycyjne otwarcia. Ale na początek trzeba nauczyć się taktyki szachów!

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    mar
    28
    czw.
    2024
    całodniowy The GRENKE chess (rapid)
    The GRENKE chess (rapid)
    mar 28 – kw. 1 całodniowy
    Uczestnicy: Carlsen, Ding Liren, Vachier-Lagrave, Rapport, Keymer, Fridman Strona
    kw.
    5
    pt.
    2024
    całodniowy Turniej kandydatów
    Turniej kandydatów
    kw. 5 – kw. 23 całodniowy
    Impreza w kategorii kobiet i mężczyzn odbędzie się w Toronto w dniach 5-24 kwietnia 2024. Uczestniczki: Lei Tingjie, Lagno, Goryachkina, Salimova, Muzuchuk A., Vaishali, Tan Zhongyi, Koneru Uczestnicy: Nepomniachtchi, Praggnanandhaa, Caruana, Abasov, Vidit, Nakamura, Firouzja, Gukesh Więcej[...]
    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: