Archiwum kategorii ‘Szkolenie’

lut
26

Kontynuacja odcinka 252

Dariusz na szczęście zrozumiał, że eksperyment z Sachdev był nierozsądny i wrócił do ruchu 1.e4! W 10 rundzie pokonał Nyzhnyka, który w turnieju zajął 2 miejsce.

Natomiast w 12 grze wygrał ze zwycięzcą turnieju.

Końcowa tabelka turnieju (TWIC)

Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy przegrana z Sachdev zadecydowała o ostatecznym miejscu Darka w turnieju i brakiem awansu do grupy B w roku 2012. Na pewno była to deprymująca porażka, która mogła wpłynąć ujemnie na ogólne jego samopoczucie.

Istotnym problemem był „błąd w sztuce”, czyli rezygnacja Darka z ruchu 1.e4, który był silnym punktem w jego repertuarze. Kto był za to odpowiedzialny? Ukraiński trener Aleksander Sułypa, który odpowiadał za merytoryczne przygotowanie polskiego zespołu do partii?

A może kierownik wyszkolenia Polskiego Związku Szachowego, który był także na miejscu i w oficjalnym podsumowaniu napisał: „Skądinąd nie uważam, aby lansowany tu i ówdzie pogląd, jakoby o takim, a nie innym występie Darka w Wijk aan Zee, decydował wybór pierwszego posunięcia (1.d4 lub 1.e4). Dziś, aby być zawodnikiem skutecznym należy być „oburęcznym”. Ponadto nie wybór pierwszego ruchu decydował o bilansie punktów Darka, a jedynie gra środkowa, w której dopuszczał się błędów”.

Moja reakcja:

To stwierdzenie jest zupełnie pozbawione logiki. Kierownik wyszkolenia PZSzach nie wie, że po 1.e4 i 1.d4 powstają z reguły różne pozycje w grze środkowej, z innymi strukturami pionkowymi i o różnej dynamice gry? To właśnie pierwszy ruch i wybór debiutu decyduje, jakie sytuacje mogą wyniknąć w dalszej grze na szachownicy. Dariusz Świercz pokazał, że dobrze rozwiązuje problemy gry środkowej po 1.e4, natomiast jest to zupełnie inaczej u niego po 1.d4.

Uważam, że po tych bolesnych doświadczeniach Darek powinien teraz sam podejmować decyzję o wyborze charakteru gry. Powinien stosować te warianty, które najlepiej rozumie i najbardziej odpowiadają jego duchowi gry. Ta polecana przez szefa szkolenia polskich szachów „oburęczność” dotyczy tych zawodników, który poznali już dobrze tę jedną „rękę”. Tymczasem Dariusz nie ma jeszcze opanowane do doskonałości ruch królewskim pionkiem, co oceniam na bazie jego partii. Tak więc testowanie tej drugiej „ręki” powinno być realizowane z głową i w odpowiedniej klasie turnieju.

 

cdn

lut
25

Kontynuacja odcinka 251

W książce Szachy dla przyszłych mistrzów na stronie 105 m.in. piszę:

Konieczne jest również przetrenowanie nowych wariantów w partiach towarzyskich, mniej ważnych spotkaniach, partiach szybkich, błyskawicznych i ewentualnie przez Internet. Dopiero po zdobyciu pewnych doświadczeń można włączyć nowe systemy do swojej gry i zacząć stosować je podczas ważnych imprez szachowych…

///////////////////////////////////////////

Z moich wieloletnich obserwacji – na bazie rozegranych partii – twierdzę, że ten problem jest nie wszystkim dobrze pojmowany. Przykładem tego jest choćby niedawny wpis  Szachy w moim życiu.: Problemy szkoleniowe w polskich szachach (250) 

To ćwiczenie „oburęczności” bez odpowiedniego teoretycznego i praktycznego przygotowania jest dość często spotykany w polskim środowisku szachowym i na ten temat można by napisać już pokaźną książkę.

Przypominam pewne wydarzenie sprzed lat, które już kilka lat temu przedstawiłem na blogu.

///////////////////////////////////////////

Tomasz Sielicki był w okresie 2009-2013 prezesem Polskiego Związku Szachowego. Na początku jego kadencji wymieniliśmy drogą elektroniczną wspólne poglądy na dalszy rozwój szachów wyczynowych w kraju. Prezes miał ciekawe plany, które były zbieżne z moimi wcześniejszymi propozycjami. Dlatego uzgodniliśmy, że spotkamy się w trakcie turnieju w Wijk aan Zee 2011.

Prezes był kierownikiem polskiej ekipy. Na miejscu bezpośrednio obserwował przebieg partii naszych szachistów. W turnieju „C” grał Dariusz Świercz –wówczas nasza największa nadzieja.

W pierwszej rundzie Polak w pięknym stylu pokonał De Jonga po 1.e4.

Niestety w trzeciej partii, przeciwko młodej szachistce Tania Sachdev, wybrał 1.Sf3 i po fatalnej grze poniósł porażkę. Była to dla mnie niezrozumiała decyzja, dlaczego Darek zmienił nagle taktykę gry?

Dlatego wysłałem email do prezesa z zapytaniem „Dlaczego…?” Nasza korespondencja miała dotychczas prywatny charakter. Tymczasem Tomasz Sielicki teraz oskarżył mnie o jakąś „teorię spiskową” i postanowił tym razem puścić mój email oraz swoją odpowiedź w „świat”. Na moją głowę posypały się gromy…!

Potem nastąpiła „dyskusja”, w której ogólnie omawiano kwestię „dwuręczności w polskich szachach”.

cdn

 

lut
22

Kontynuacja odcinka 250

oraz odcinka 249 z istotnymi radami dla młodzieży

Po porażce z Piorunem Łukasz zrozumiał, że powinien stosować debiuty odpowiadające jego stylowi gry.

Oto próbka jego talentu z rozgrywek ekstraligi w Gorzowie Wielkopolskim 2018.

Twórczość Łukasza była już przedstawiona wcześniej na blogu:

Link 1

Link 2

 

lut
21

Kontynuacja odcinka 249

Po raz pierwszy wziąłem udział w obozie szkoleniowym kadry juniorów w Spale (29.12.1965-5.01.1966). Stefan Witkowski, który pełnił rolę kierownika zgrupowania, przywiózł ze sobą kilka zagranicznych pism szachowych. Mnie zainteresował szczególnie Jugoslovensky Sahovski Glasnik. W każdym numerze była opublikowana partia numeru przedstawiająca jakiś aktualny wariant wraz z dodatkowymi przykładami z najnowszej praktyki turniejowej. To była dla mnie najbardziej interesująca część miesięcznika. Można było to traktować jako artykuły z teorii debiutów, co było dla mnie bardzo pożyteczne. Autorem tych publikacji był arcymistrz Svetozar Gligoric. Te same teksty były przedrukowywane przez niektóre pisma szachowe innych krajów, np. Deutsche Schachzeitung, o czym dowiedziałem się kilka lat później. W Spale udało mi się kupić od Stefana Witkowskiego jeden rocznik tego znakomitego pisma jugosłowiańskiego (1965) za jedyne 100 złoty.

Gligorica poznałem osobiście na międzynarodowym drużynowym turnieju w Zemunie (27.05.-3.06.1971) z okazji wyzwolenia Belgradu. Reprezentacja Krakowa zajęła drugie miejsce za Mladost Zemun. Wyprzedziliśmy Rad Belgrad, Offenbach (RFN), Moedling (Austria) i Esch (Luksemburg).

W dzień wolny odbył się bankiet, na który przybyli zaproszeni goście m.in. Gligoric, Ivkov, Matanovic, Matulovic itd. W pewnym momencie podszedłem do sławnego arcymistrza i pogratulowałem świetnych artykułów, które mają znakomitą wartość szkoleniową. Oświadczyłem mu, że może kiedyś będę miał też okazję publikować coś w podobnym stylu. Arcymistrz uśmiechnął się i życzył mi powodzenia.

Po wielu latach udało mi się dopiero w Niemczech zrealizować ten plan w wersji Gligorica. Natomiast w Polsce od kilku lat publikuję w Panoramie Szachowej partie numeru, które są wzbogacone o istotne uzupełniające przykłady. W ten sposób czytelnik otrzymuje pewną informację na temat aktualnego wariantu.

Nie ulega chyba żadnych wątpliwości, że tak opracowany materiał ma duży aspekt informacyjno-szkoleniowy.

W numerze 2-2017 Panoramy Szachowej opublikowałem pouczającą partię Łukasza Jarmuły, w której przyszły arcymistrz zastosował nieudany eksperyment w fazie debiutowej.

O takich ryzykownych decyzjach w trakcie gry przestrzegam m.in. w książce Szachy dla przyszłych mistrzów (strona 105).

lut
18

Kontynuacja odcinka 247

Jeden z Internautów stwierdził, że tematy o debiutach były wielokrotnie omawiane na tym blogu. Zgadza się, ale blog cieszy się nadal dużym zainteresowaniem i odwiedza nas systematycznie wielu nowych Czytelników. Z tego względu przypominamy o pewnych problemach w polskich szachach, szczególnie w kwestii szkolenia.

///////////////////////////////////////////////////////////

To nie jest mój wymysł, że w nowoczesnych szachach faza debiutowa ma kolosalne znaczenie. Takie podejście do gry miał już nasz rodak Akiba Rubinstein!

Szachowa szkoła radziecka na tym twierdzeniu wykształciła wielu mistrzów świata i znakomitych arcymistrzów.

Robert Fischer, miał również do perfekcji opracowane stosowane przez siebie otwarcia, co umożliwiło mu pokonanie hegemonii Rosjan itd.

Załączam wycinek z książki byłego mistrza świata „Ostatni bastion umysłu” Garri Kasparowa, który w klarowny sposób wyjaśnia problem.

lut
17

Kontynuacja odcinka 246

W dalszym ciągu trwa dyskusja wśród Internautów bloga o abstrakcji polecanej przez trenerów Polskiego Związku Szachowego.

Mnie osobiście jest trudno pojąć: Dlaczego tak się dzieje, że taki absurd jest promowany przez PZSzach?

Sam od wielu lat głoszę w artykułach oraz książkach aspekty właściwego treningu w nowoczesnych szachach np. w podręczniku dla młodzieży:

Poniższy przykład dotyczy gambitu po ruchach 1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gc4  Gc5 4,Gxf7+!? i pochodzi z mojej publikacji „Partia włoska”:

Na szczęście prawidłowo podchodzi do tych problemów obecnie najlepszy polski zawodnik i czołowy arcymistrz świata Jan-Krzysztof Duda, który wyraził następującą tezę:

„Na najwyższym poziomie zawodnicy trenują główne debiuty; szukają nowych idei, aby zaskoczyć przeciwnika”.   

W przeszłości nasi arcymistrzowie z reguły przegrywali z czołówką europejską i światową, często bez większego oporu. Obecnie Jan-Krzysztof Duda potrafi toczyć równorzędną walką z najlepszymi, nawet z mistrzem świata!

To jest „owoc” prawidłowego podejścia do szachów wyczynowych, a jego podstawą jest:

Solidny i wszechstronny debiut!

cdn

lut
16

Kontynuacja odcinka 244

W przeszłości nasza młodzież zdobywała wiele medali na mistrzostwach świata i Europy. Obecnie jest to już rzadkością. Rankingi FIDE ilustrują też ich aktualne możliwości sportowe, które niestety odbiegają od stanu wyszkolenia oraz osiągnięć młodzieży wielu krajów.

Ale jak można wykorzystać w pełni nasze talenty, które są szkolone w stylu przedstawionym w poprzednim odcinku?

Kwestie szkolenia młodzieży w polskich szachach wyczynowych omawiałem wielokrotnie na tym blogu, Panoramie Szachowej, pismach Andrzeja Filipowicza, Szachy/Chess oraz stronie w Objęciach Caissy.

Dzieliłem się swoją wiedzą i trenerskimi doświadczeniami. Byłem mocno zaskoczony, że moje zaangażowanie i propozycje szkoleniowe zostały zlekceważone przez czołowych trenerów, niektórych prezesów oraz działaczy Polskiego Związku Szachowego.

Zaliczono mnie nawet do największych „mącicieli” polskich szachów, obrażano mnie na oficjalnej stronie Polskiego Związku Szachowego, na facebooku, szukano „haków” itd.

Te moje „przygody” zostaną przedstawione oczywiście w książce, nad którą pracuję od kilku lat.

Często otrzymuję pytania w różnych aspektach szkoleniowych. Internauci proszą o bliższe wyjaśnienie, gdyż jest trudno im uwierzyć w to, co opisuję.

Moje wspomnienia zacznę od Młodzieżowej Akademii Polskiego Związku Szachowego. Od samego początku jej działalności wywoływała wielkie emocje i krytykę.

W czasie mojego pobytu w Warszawie w 1999 roku odwiedziłem biuro PZSzach, gdzie spotkałem się z prezesem Jackiem Żemantowskim i kierownikiem wyszkolenia Zbigniewem Czajką. W trakcie dyskusji poruszyłem m.in. problem Akademii. Ostatecznie wspólnie uzgodniliśmy, że zostanę zaproszony na kolejną sesją w Zakopanem i wtedy na żywo zapoznam się z jej funkcjonowaniem…

Więcej o tym na portalu „W objęciach Caissy”.

link

sty
31

Kontynuacja odcinka 142

Dzisiaj otrzymałem od pewnego Internauty email, w którym m.in.  napisał: Proszę zobaczyć, co znalazłem na stronie Polskiego Związku Szachowego:

Źródło

A pan to już zaproponował wiele lat temu …

Moja reakcja: Nie tylko to zaproponowałem na sesji Młodzieżowej Akademii Szachowej w Zakopanem w 1999 roku, ale pomagałem tym sposobem m.in. przez 4 lata Radosławowi Wojtaszkowi. 

Moja idea szkolenia polskiej młodzieży nie została wtedy zaakceptowana przez dwóch czołowych trenerów PZSzach Ryszarda Bernarda i Marka Matlaka.

W 2003 roku odbyła się na stronie PZSzach dyskusja pt. „Akademia szachowa – unowocześniać czy nie”? Część uczestników, wraz z ówczesnym prezesem PZSzach, ustosunkowali się negatywnie  do mojej koncepcji i zakceptowali rewolucyjną teorię studenta fizyki Uniwersytetu Warszawskiego i czołowego arcymistrza kraju Bartłomieja Maciei „Szkolenie przez internet to głupota”!

Na ten temat napisałem na tym blogu, mojej stronie oraz w innych publikacjach wiele artykułów. Dla przypomnienia kilka linków:

Wirtualne szkolenie w szachach

Komputery w szachach

Akademia Młodzieżowa

Szkolenie

Polemiki, opinie (92)

itd.

W mojej książce dla młodzieży opisałem te problemy w rozdziale VI. Komputer w treningu szachisty.

Szachy dla przyszłych mistrzów

Ta moja działalność (także książki i artykuły) została negatywnie oceniona przez niektóre osoby związane z działalnością Polskiego Związku Szachowego.

Uznano mnie za szkodnika polskich szachów i obrażano np. nazwano mnie folksdojczem itd.

Od dłuższego czasu pracuję nad książką, w której chcę przedstawić problemy szkoleniowe polskich szachów.  

 

 

sie
14

Kontynuacja odcinka 234

Dzisiaj planowałem podsumowanie występu polskiej ekipy w Pucharze Świata, ale uprzedził mnie Internauta Sławomirus świetnym komentarzem.

Dodatkowa uwaga: Mnie oraz wielu czytelników bloga interesuje:

Dlaczego nie grał czołowy przedstawiciel polskiej młodzieży Paweł Teclaf?

Szachy w Polsce

////////////////////////////////////

Poniższy komentarz został opublikowany w wpisie: Polskie występy (16).

  • slawomirus

    Nasi zagrali poprawnie, bez pozytywnych farejerwerków. Jak przed każdym Pucharem Świata kibice żyją złudzeniami i iluzjami, a później rzeczywistość brutalnie rewiduje mrzonki. Było wiadomo, że jedynym zawodnikiem mogącym realnie zamieszać jest Duda. Trudno mu coś zarzucić, walczył ładnie, przegrać z Caruaną to nie wstyd. Można natomiast doczepić się co do stylu przegranej w II partii z Caruaną. Janek na przestrzeni ostatnich lat ewidentnie poprawił repertuar debiutowy, jego słabością jest obrona gorszych pozycji z dobrymi zawodnikami typu Caruana. Na dzień dzisiejszy Janek jeszcze trochę odstaje od ścisłej czołówki w partiach klasycznych. Radka Wojtaszka tym razem nie dopadła dosyć częsta w jego wykonaniu niemoc na Pucharach Świata, ale na pierwszym dobrym zawodniku się wyłożył. Do formy sprzed kilku lat daleko. Od pozostałych zawodników trudno było czegoś wielkiego oczekiwać. Myślałem ,że więcej namiesza Janik, ale miał pecha i trafił na dobrze dysponowanego Domíngueza. Puchar Świata udowadnia, że na chwilę obecną mamy jednego liczacego się zawodnika Dudę. W dobrej formie groźny jest Wojtaszek, tylko ta dobra forma jest coraz bardziej ulotna. Zawodnicy typu Bartel czy Piorun są dobrzy w drużynówkach na dalszych deskach, indywidualnie na poziomie światowym się nie liczą. Młodzi zawodnicy Janik, Teclaf, Gumularz to melodia przyszłości, aktualnie od najlepszych w ich wieku dzieli ich przepaść.

    W przypadku kobiet rozczarowująca była nieobecność Aliny i Aleksandry, zawodniczek co mogły teoretycznie najlepiej zapunktować. Z pozostałych zawodniczek plus można zapisać jedynie Klaudii Kulon, która walczyła i szarpała w swoim stylu. Osobiście jestem bardzo zawiedziony postawą Oliwii Kiołbasy, która przegrała gładko w II rundzie. Zawodniczka ostatnio nie reprezentuje się najlepiej, są jakieś bariery do pokonania. Na chwilę obecną w szachach światowych liczy się jedynie Alina Kaszlińska, mająca jednak duże wahania formy. Młodym zawodniczkom Malcewskiej, Kiołbasie i Rudzińskiej ewidentnie potrzebne jest wzmocnienie sztabu szkoleniowego. Bo tak to minie kilka lat i będziemy mieli kolejne zawodniczki na poziomie 2400, mocne w szachach drużynowych i kompletnie nie liczące się w zawodach indywidualnych.

    ////////////////////////////////////

    cdn

lip
17

Kontynuacja odcinka 231

Dzisiejszy wpis EDITORA Przed końcówką jest debiut jest dowodem na to, że „Debiuty” są problemem polskich szachów od wielu lat, który praktycznie nie znalazł pełnego zrozumienia do dnia dzisiejszego!

Przypominam, że Włodzimierz Schmidt był największym znawcą teorii otwarć szachowych w Polsce. Jednakże sam nie publikował książek debiutowych i nie pisał podobnych artykułów fachowych.

Tylko raz udało mi się go namówić do wspólnego napisania tematycznej książki, która ukazała się w Niemczech!

Arcymistrz dość późno zauważył istotny problem wyszkolenia krajowych kadr:

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

Nie wiem, czy Włodek cokolwiek działał potem w tym kierunku. Nasz kontakt ograniczał się tylko do składania życzeń noworocznych i urodzinowych.

Być może, że nie! Gdyż wielkim zaskoczeniem był dla mnie na początku 2017 r. email Czytelnika bloga, który napisał:

„Załączam plakat szkoleniowy świeżo upieczonego trenera II klasy Polskiego Związku Szachowego, który zamieścił na znanej stronie. Co pan o tym sądzi?”.

Napisałem m.in. na blogu – Totalna bzdura. Praca z debiutami uczy właśnie zrozumienia istotnych idei gry w szachy, czyli strategii i taktyki królewskiej gry! Tego końcówki nie nauczą!

A swoją drogą, aby dojść do końcówki, trzeba przejść najpierw pomyślnie początek partii i następnie grę środkową!

cdn

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    mar
    28
    czw.
    2024
    całodniowy The GRENKE chess (rapid)
    The GRENKE chess (rapid)
    mar 28 – kw. 1 całodniowy
    Uczestnicy: Carlsen, Ding Liren, Vachier-Lagrave, Rapport, Keymer, Fridman Strona
    kw.
    5
    pt.
    2024
    całodniowy Turniej kandydatów
    Turniej kandydatów
    kw. 5 – kw. 23 całodniowy
    Impreza w kategorii kobiet i mężczyzn odbędzie się w Toronto w dniach 5-24 kwietnia 2024. Uczestniczki: Lei Tingjie, Lagno, Goryachkina, Salimova, Muzuchuk A., Vaishali, Tan Zhongyi, Koneru Uczestnicy: Nepomniachtchi, Praggnanandhaa, Caruana, Abasov, Vidit, Nakamura, Firouzja, Gukesh Więcej[...]
    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.