cze
06

Kontynuacja odcinka 220

Po ukazaniu się niedawno na blogu poniższych komentarzy:

kolega w rozmowie telefonicznej stwierdził, że takie teksty potwierdzają tylko problemy w polskich szachach, o których ja od lat poruszam w swoich polemikach.

Odpowiedziałem mu, że były w przeszłości także krytyki innych osób, np.

Monika Soćko: Magazyn SZACHISTA (czerwiec 2009):

Ranking rzędu 2400 czy 2500 można zdobyć samym talentem, ale dalszy rozwój wymaga dobrych trenerów i wielkiej własnej pracy. Tak, polscy szachiści są leniwi. Naturalnie nie wszyscy, ale większość.

Oczywiście sam nie mogłem oceniać aktywności naszych szachistów w treningach. Nie mieszkam w Polsce, zatem nie miałem bezpośredniego wglądu na te sprawy. Jedynie mogłem oceniać jakość gry czołówki na bazie rozegranych partii i wyników turniejowych.

Pisałem wielokrotnie o istocie fazy debiutowej we współczesnych szachach i zachęcałem do pracy w tym zakresie.

Popierał mnie w tym aspekcie zmarły niedawno wybitny arcymistrz:

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

 cdn

URL Trackback

Trackback - notka

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: