Archiwum kategorii ‘Artyści i szachy’
W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku jednym z moich ulubionych szachistów obok Bobby Fischera był Bent Larsen.
Nie przypuszczałem wówczas, że moje nazwisko może kiedyś pojawiać się obok niego.
Stało się to po latach za sprawą czasopisma szachowego „Kaissiber“, którego byłem grafikiem i ilustratorem a Bent Larsen prowadził na jego łamach kolumnę opisując swoje wspomnienia a nazywała się ona „Ohne Krawatte”. Umieściłem w tym nagłówku specjalnie wylatującego ptaka nawiązując tym do jego ulubionego debiutu – Otwarcie Birda 1. b3
Chciałbym jeszcze przytoczyć ulubione powiedzonko Larsena „ Szachy są jak piękna kochanka do której ciągle chcemy wracać, bez względu ile razy nas porzucała
„Ja je sparafrazowałem na swój użytek że „ Sztuka jest jak zazdrosna kochanka o którą trzeba ciągle zabiegać „.
Zygmunt Nasiółkowski
Wariacje ze skoczkiem szachowym w różnych technikach grafiki artystycznej.
Technika – Sucha igła
Rysunek tuszem
Technika – Akwaforta
Zygmunt Nasiółkowski
Strony tytułowe kwartalnika szachowego „Kaissiber“ na których zostały umieszczone moje prace: Zygmunt Nasiółkowski
Odwiedzając o jesiennej porze, po latach Wałbrzych, natknąłem się na ciekawą ekspozycję w wałbrzyskim Muzeum Porcelany przedstawiająca ręcznie wykonaną unikatowa szachownicę z figurami szachowymi.
Po drodze do muzeum zauważyłem też, siedzibę miejscowego klubu szachowego, który był w tym czasie zamknięty ale zachęcał chętnych adeptów gry w szachy do zgłoszenia się do niego.
W rok po wejściu na rynek wydawniczy niemieckiego kwartalnika „Kaissiber” redaktor naczelny i wydawca Stefan Bücker, postanowił znaleźć nowych odbiorców na rynku włoskim, edytując włoską wersję „Kaissber”.
Na stronie tytułowej zamieścił moją pracę w kolorze mając na uwadze duże wymagania tegoż rynku.
Projekt ten nie zakończył się sukcesem i po kilkunastu egzemplarzach nie był dalej kontynuowany.
Dla mnie pozostało kilkanaście dodatkowych honorariów i ładnie brzmiące w języku włoskim tytuły moich prac.
W 2006 roku kwartalnik „Kaissiber” zaczął publikować moje prace w kolorze na stronach tytułowych.
Zaczęliśmy od zdjęcia Wilhelma Steinitza,które wzbudziło zainteresowanie czytelników, skąd się ono wzięło jako fotografia barwna.
Przecież wiadomo,że to zdjęcie było wcześniej,wielokrotnie publikowane ,w wersji czarno białej, przed wynalezieniem fotografii barwnej przez Jamesa Clerka Maxwella i Thomasa Suttona, który wykonał pierwsze kolorowe zdjęcie „Tartan Ribbon” w 1761 r.
Taka właśnie czarno-biała wersja zdjęcia w postaci dobrej laserowej odbitki został przeze mnie podretuszowana i pokolorowana sprawiając wrażenie oryginalnej fotografii barwnej.
Zygmunt Nasiółkowski
W 1996 r Stefan Bücker zakończył swoją współpracę jako redaktor naczelny z miesięcznikiem „Schach Report“ i rozpoczął nowy autorski projekt z czasopismem „Kaissber“, który wprowadził na rynek wydawniczy.Jako, że poprzednio publikował już moje prace o tematyce szachowej zaproponował mi nową współpracę.
Na stronie tytułowej umieścił obok napisu moje symbole króla i damy szachowej a także zlecił mi wykonanie ilustracji do nagłówków stałych rubryk ikolumn w tym czasopiśmie. Umieścił moje nazwisko w stopce redakcyjnej i tak zaczęła się nasza piętnastoletnia współpraca, która zaowocowała kilkuset krotnym cyklem moich prac o tematyce szachowej.
Były one wykonane przeważnie w technice rysunku tuszem lub w postaci innych technik graficznych , w większości opublikowanych.
Wykorzystywałem je później do publikacji w innych czasopismach lub w wielu wystawach poświęconych tematom szachowym.
Jako ciekawostkę podam , że podczas tej wieloletniej współpracy nigdy ze Stefanen Bückerem osobiście się nie spotkałem.
































