Od redakcji 1
O tym się mówi 2
MŚ do 20 lat, Chennai 2011 3
Partie komentowane z MŚ do 20 lat 6
Ciekawostka – uratowany remis Smysłowa 9
Memoriał M. Botwinnika, Moskwa 2011 10
DMP jun. Ekstraliga, Ustroń 2011 12
DMP jun. I liga, Ustroń 2011 13
DMP jun. II liga, Darłówek 2011 14
„Szachowe Lato“, Poznań 2011 16
Festiwal im. J. Dominika, Dobczyce 2011 17
W sędziowskim kotle (59) 18
Szachowe epizody A.F. (22) 20
Nauka gry (94) 26
Poradnik sędziego (90) 30
Prenumerata 31
Rozwiązania kombinacji 31
Kombinacje 32
Od redakcji
Zwycięstwo Dariusza Świercza w mistrzostwach świata do 20 lat, rozgrywanych w Indiach, to jedno z naszych największych indywidualnych osiągnięć po wojnie, a w gruncie rzeczy największe. Tytuł mistrza świata do lat 20, w hierarchii szachowej, ustępuje tylko mistrzowi i mistrzyni świata, natomiast ma znacznie większą wagę od mistrzostw kontynentów, w których poza silnymi zawodnikami występuje też wielu przypadkowych szachistów.
Czy sukces Świercza miał również wymierną wartość szachową okaże się za kilka lat, bo w gronie pokonanych rywali było kilku utalentowanych graczy, którzy wkrótce mogą poczynić istotne postępy. Naszemu championowi towarzyszyła bardzo utalentowana para Kacper Piorun i Klaudia Kulon. Niestety sprawili poważny zawód, występując znacznie poniżej swoich możliwości.
Wielki wydarzeniem w skali światowej był Memoriał Michaiła Botwinnika, poświęcony 100-leciu urodzin wielokrotnego mistrza świata. Na starcie stanęła czwórka wybitnych szachistów, notowanych na pierwszych czterech miejscach na liście rankingowej FIDE: Carlsen, Anand, Aronian i Kramnik. W rozgrywanym turnieju szachów szybkich zdecydowanie triumfował mistrz świata Viswanathan Anand, a niespodzianką było ostatnie miejsce Magnusa Carlsena, który w drugim kole przegrał wszystkie trzy partie. Panom towarzyszyła czwórka znakomitych szachistek: Koneru, Cmilite, T. Kosincewa i Danielian, które też rozegrały dwukołowy turniej szachów szybkich. Trochę nieoczekiwanie, ale w pełni zasłużenie, triumfowała Litwinka Viktorija Cmilite. Ciekawym punktem programu były rozegrane parami blitze , tempem P-5’+5″, które cieszyły się niezwykłym zainteresowanie publiczności. Wygrała dość pewnie para Hindusów – mistrz świata Anand i uczestniczka tegorocznego listopadowego meczu o MŚ kobiet Koneru. Wspaniałym uzupełnienien rozgrywek był seans gry jednoczesnej na osiemdziesięciu szachownich w wykonaniu ósemki zaproszonych gości. Każdy z nich grał na 10 deskach z najlepszymi młodymi zawodnikami, którzy przybyli z różnych krańców Rosji, na zaproszenie Rosyjskiej Federacji Szachowej. Drugim medialnym wydarzeniem było przerywanie parti szachów szybkich po 15-20 minutach, na kilka minut, w czasie których uczestnicy oceniali debiut i perspektywy aktualnej pozycji. Rywal miał wtedy na założone słuchawki i słyszał w nich tylko muzykę.
Na przełomie czerwca i lipca rozegrano ligi juniorów. W Ekstralidze juniorów zasłużenie triumfował faworyt „Polonia“ Wrocław, której liderem był Dariusz Świercz. Natomiast trudno zrozumieć dlaczego do II ligi juniorów dopuszczono aż 50 zespołów, w większości złożonych z graczy bardzo słabo znających elementarz szachowy? Poziom olbrzymiej liczby „partii“ był tak niski, że znacznie lepszą nazwą zawodów byłby tu „festiwal podstawek“.
Andrzej Filipowicz
Redaktor Naczelny
Szkoda ze pismo nie jest dostepne w kioskach, w EMPIKach w malych miastach tez go dawno nie wiedzialem.
Ja i w EMPIKach w dużych miastach miałem czasami problemy ze znalezieniem tego czasopisma. Chyba pozostaje tylko prenumerata.