maj
13

Kontynuacja odcinka 60

W dniach 7-20 lipca 1968 roku uczestniczyłem w Lublinie w znanym Festiwalu Szachowym im PKWN. Grałem w turnieju mistrzowskim, w którym startowało 18 zawodników.

(zdjecie z Internetu)

Pod koniec imprezy zjawił się pewnego dnia na sali turniejowej słynny arcymistrz – legenda światowych szachów Andor Lilienthal.

Towarzyszyła mu żona. Pamiętam, że była bardzo kolorowo ubrana, co wzbudziło na tamte czasy pewną sensację. Potem dowiedziałem się, że była aktorką i stąd tendecja do ekstrawagancji. Była Rosjanką, ale twierdziła, że jest Węgierką. Rzeczywiście rok wcześniej jej mąż uzyskał prawo wyjazdu ze Związku Radzieckiego i osiedleniu się w Budapeszcie. Stało się to dzięki staraniom przywódcy Węgier i jednocześnie wielkiego fanatyka szachów Jánosa Kádára, który załatwił to z wodzem ZSRR Leonidem Breżniewem. Oczywiście wtedy kulisy powrotu Lilienthala na Węgry były objęte tajemnicą. Dowiedziałem się o tym kilka lat później.

Arcymistrz wzbudził wielkie zainteresowanie i z miejsca zebrała się obok niego grupka ludzi. Akurat w tym dniu zakończyłem wcześniej swoją partię i dołączyłem do towarzystwa. Lilienthal wyjaśnił nam najpierw powód swojego pobytu w Polsce. Otóż został zaangażowany przez Polski Związek Szachowy do szkolenia naszej kadry. Następnie arcymistrz, na prośbę kibiców, pokazał kilka ciekawych partii. Mnie zaintrygował pewien plan białym kolorem przeciwko „wariantowi smoka” w obronie sycylijskiej. Zaraz po przyjściu do hotelu zanotowałem to sobie i potem wypróbowałem w mistrzostwach Krakowa w 1971 roku przeciwko Ryszardowi Gąsiorowskiemu. Do tego tematu jeszcze wrócę.

Arcymistrz w lipcu prowadził jeszcze szkolenie instruktorów w Lublinie i rozegrał symultanę z zegarami, którą wygrał. Pod koniec miesiąca przebywał w Poznaniu. Tutaj też wygrał symultanę z wysokim rezultatem. Pamiętam, że zremisowała z nim Hanna Ereńska.

O turnieju w Lublinie pisałem już w kilku wcześniejszych tekstach. Krótko dla przypomnienia.

Impreza w Lublinie była drugim, jeśli chodzi o rangę, turniejem po Festiwalu im. Rubinsteina w Polanicy Zdroju. W 1968 roku organizatorzy wprowadzili innowację: zwycięzca turnieju „B” zagra w następnym roku w grupie „A”. Tak ogłoszono na początku i potwierdzono na zakończeniu turnieju.

Turniej wygrałem i mimo tego w głównym turnieju w 1969 roku nie zagrałem. Organizatorzy niespodziewanie postawili warunek: muszę mieć tytuł mistrza krajowego.

Miałem w tym czasie kilka zdobytych norm, ale uznano mi tylko jedną. Działacze Polskiego Związku Szachowego wpadli bowiem na „genialną” ideę: jedna norma musi być uzyskana w turnieju z cyklu mistrzostw Polski. A więc w grę wchodziły dwie imprezy: indywidualne MP oraz I liga. Do tej sprawy jeszcze wrócę.

O tym fakcie dowiedziałem się krótko przed rozpoczęciem imprezy. Byłem zaskoczony zmianą regulaminu na moją niekorzyść. Zadzwoniłem do wiceprezesa Polskiego Związku Szachowego Stefana Fursa z pytaniem, czy rzeczywiście nie można uznać moich dotychczas zdobytych norm? Odpowiedział: „Nie będziemy teraz dla pana zmieniać pewnych ustaleń”.

W następnym roku zagrałem więc znowu w grupie „B”. Ku mojemu zdziwieniu w głównym turnieju grał Wojciech Dobrzyński z Piotrkowa Trybunalskiego, który w 1968 roku był za mną (12 miejsce) i był też tylko kandydatem. W następnych latach w turniejach „A” grali kandydaci na mistrza. Dlaczego więc zrobiono wyjątek tylko w odniesiu do mojej osoby? Wyjaśnił mi to w zaufaniu miejscowy zawodnik i mój dobry kolega Krzysztof Zakrzewski: „Dyrektor turnieju Zbigniew Nestorowicz popierał twój udział, ale tutaj na przeszkodzie stanął …”. I tutaj padło nazwisko osoby mającej wtedy duże wpływy. „Miałeś z nim jakiś konflikt”?. „Nie” – odpowiedziałem. „Po prostu wygrałem z nim partię w ważnym turnieju …”.

 

 

URL Trackback

Trackback - notka

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    cze
    2
    pon.
    2025
    całodniowy DMPolski w Chotowie
    DMPolski w Chotowie
    cze 2 – cze 10 całodniowy
    Drużynowe Mistrzostwa Polski odbywają sie w dniach 2-10.06.2025 w Chotowie. W turnieju gra 10 zespołów w systemie każdy z każdym. Każda drużyna składa się z sześciu osób, w tym obowiązkowo z szachownicy kobiecej.  Faworytami są[...]
    lip
    11
    pt.
    2025
    całodniowy 58. Internationales Schachfestiv...
    58. Internationales Schachfestiv...
    lip 11 – lip 25 całodniowy
    W głównym turnieju tegorocznego festiwalu zagra Radosław Wojtaszek. Informacja na ChessBase News Strona turnieju
    paź
    10
    pt.
    2025
    całodniowy European Individual Championship
    European Individual Championship
    paź 10 – paź 19 całodniowy
    5th IPCA European Individual Chess Championship 2025
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: