Nie jest żadną tajemnicą, że podstawą sukcesu w każdej partii szachowej jest pomyślny start. Poprawnie rozegrana faza wstępna daje szanse na pozytywny rezultat w każdym pojedynku. Nawet słabsi zawodnicy mają wówczas realne perspektywy odniesienia zwycięstwa nad silniejszym i bardzej doświadczonym przeciwnikiem.
I tak w 7-rundzie głównego Memoriału im. Ireny Warakomskiej doszło do dużej niespodzianki. Mistrz międzynarodowy Arkadiusz Leniart pokonał członka kadry narodowej arcymistrza Mateusza Bartla. Białe wybrały przeciwko solidnej obronie Nimzowitscha ostry system po 4.f3 i 5.a3 spopularyzowany przez szachistę niemieckiego Friedricha Sämischa (1896-1975).



