Archiwum kategorii ‘Szkolenie w Polsce’

lis
21

Kontynuacja odcinka 286

Każdy trener (także w naszej dyscyplinie) – ma jasne zadania: doprowadzić zawodników do wysokiej klasy sportowej. Powinien też sam systematycznie się szkolić i zdobywać nowe doświadczenia w swej pracy. Powinien wprowadzać ciągle jakieś ulepszenia w działalności trenerskiej, aby jego podopieczni podnosili swe kwalifikacje sportowe i osiągali sukcesy. Powinien być kreatywny w swym działaniu i udzielać praktycznych rad.

Od wielu lat obserwuję twórczość polskiej czołówki i swoimi spostrzeżeniami dzielę się na łamach krajowych pism szachowych oraz książek.

Najczęściej zwracam uwagę na braki debiutowe, które są przyczyną niewykorzystania w pełni możliwości twórczych naszych szachistek i szachistów.

Już dawno pisałem o Klaudii Kulon, że marnuje swój wielki talent, np.

Szachy w moim życiu.: Polemiki, opinie (185)

Szachy w moim życiu.: Polemiki, opinie (186)

Poniższy tekst był opublikowany w Magazynie Szachista (październik 2014).

 

lis
04

Kontynuacja odcinka 284

Już kilka lat temu stwierdziłem, że najsłabszą stroną w grze Kacpra Pioruna są otwarcia.

Arcymistrz sam to później potwierdził:

Kacper Piorun w wywiadzie w piśmie „MAT” (6-2015) powiedział „..podreperowałem się trochę w debiutach, bo wcześniej miałem problemy z uzyskaniem przewagi, albo chociaż pozycji do gry. Debiutowo czuję się teraz pewniej…”.

Niestety te braki w repertuarze debiutowym Polaka są nadal widoczne. W dzisiejszej partii przeciwko chińskiemu arcymistrzowi Yi Wei (FIDE World Cup-Goa)

Piorun wybrał słaby wariant po 4…d6 (zamiast 4…Sf6) o czym pisałem już w mojej książce „Partia włoska” (RM 2021, strona 14).

Potem arcymistrz zastosował niepoprawną nowinkę 8…Sxe4?, i partię szybko przegrał.

Niestety faza początkowa w grze jest dalej poważnym problemem polskiej czołówki. Nawet wielki talent nie pomoże, gdy ma się przegraną pozycję w debiucie! 

 

 

paź
30

Kontynuacja odcinka 283

W różnych publikacjach, także na blogu, wielokrotnie zwracałem uwagę na problem niedostatecznej znajomości teorii debiutów przez nasze kadry. Nie byłem jedyny w tej ocenie.

Przypominam trzy charakterystyczne przypadki:

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

//////////////////////

Kacper Piorun w wywiadzie w piśmie „MAT” (6-2015) powiedział „..podreperowałem się trochę w debiutach, bo wcześniej miałem problemy z uzyskaniem przewagi, albo chociaż pozycji  do gryDebiutowo czuję się teraz pewniej…”.

//////////////////////

Arcymistrzyni Monika Soćko w Macie 4-2017: „ …brakuje nam przygotowania debiutowego na światowym poziomie. Ukrainki, Rosjanki, Amerykanki, Hinduski czy Chinki mają świetne przygotowanie debiutowe, które jest na poziomie męskim arcymistrzowskim. Nam tego brakuje. Gdy gramy bezpośrednio z nimi, to staramy się uciekać w jakieś boczne warianty, co nie jest dobre. Dlatego przydałaby się pomoc ze strony jakiegoś arcymistrza wykwalifikowanego debiutowo”.

//////////////////////

Sam, przy różnych okazjach, poruszałem tę kwestię, np. w Magazynie SZACHISTA (czerwiec 2013) pisałem w komentarzach do partii: Faza debiutowa odgrywa we współczesnych szachach bardzo ważną rolę. Dlatego szachiści wyższych kategorii przywiązują dużą wagę granym przez siebie otwarciom. Istotne jest optymalne dopasowanie repertuaru debiutowego do stylu gry zawodnika. Poszczególne warianty muszą być najpierw dokładnie przeanalizowane i sprawdzone w praktyce, np. w towarzyskich i błyskawicznych partiach. Dopiero potem można je wprowadzić do własnej turniejowej gry.

Głębiej omówiłem tę problematykę w podręczniku dla młodzieży „Szachy dla przyszłych mistrzów” (wydawnictwo RM). 

Każdy młody szachista, który chce odnosi znaczące sukcesy w królewskiej grze, musi nieustannie podnosić swoje kwalifikacje. Jak to zrobić? Najważniejsze są intensywny trening, dopasowany do zdolności i nabytej już wiedzy, oraz starty w uznanych turniejach. Ta książka odsłania tajniki fachowego treningu szachowego.

Choć wszystkie fazy gry szachowej wymagają starannego studiowania, nie ulega wątpliwości, że współcześnie wyjątkowo ważna jest faza debiutowa. Poprawnie rozegrany początek partii to szansa na uzyskanie wczesnej przewagi. Do odnoszenia zwycięstw nie wystarczy jednak sama znajomość otwarć: należy skomponować własny repertuar debiutowy, dostosowany do indywidualnego stylu gry. A chociaż zgłębianie skomplikowanej teorii otwarć może wydawać się mozolne, trud ten zostanie nagrodzony.

 

 

 

paź
25

Kontynuacja odcinka 280

Problem wczesnego awansu utalentowanej młodzieży do reprezentacji kraju na ważne imprezy szachowe znam od dawna.

Jako junior usłyszałem  opinię czołowego działacza Polskiego Związku Szachowego w tej sprawie:

„My nie będziemy wyciągać ręki do młodzieży, musi sama się przebić”.

Takie działanie hamowało dynamiczny rozwój polskich szachów, gdyż forowano często „weteranów” zamiast wspierać talenty!

Pisałem o tym często w różnych publikacjach, np. Szachy w moim życiu.: Polemiki, opinie (102)

Sam jako trener kadry kobiet postąpiłem zgodnie z moim spojrzeniem na tę kwestię, co przyczyniło się do wielkiego sukcesu!

Malta 1980.

Dla przypomnienia:

paź
22

Kontynuacja odcinka 278

Władimir Kramnik  mistrz świata w latach 2000-2007: Moja specjalność to debiut i przejście do gry środkowej. Tu nie chodzi o wiedzę, tylko o zrozumienie oraz pojęcie kierunku działania.

//////////////////////////////////

Otwarcie stanowi fundament gry w szachy. Aby osiągnąć sukces w rywalizacji sportowej, czynniki takie jak bezpieczeństwo króla, kontrola centrum, rozwój sił i przede wszystkim mobilność figur odgrywają najważniejszą rolę na początku partii.

Tymczasem problem debiutów jest niedoskonałą stroną polskich kadr praktycznie od 1945 roku! 

Już dawno zwrócił na to uwagę mistrz Stanisław Gawlikowski w opisie udziału wielokrotnego mistrza Polski oraz olimpijczyka mistrza międzynarodowego Bogdana Śliwy w turnieju w Budapeszcie w 1952 roku, o czym wielokrotnie pisałem na blogu, np.:

Szachy w moim życiu.: Polemiki, opinie (187)

Dlatego sam jestem wierny od wielu lat teorii, że słabość polskich szachów wyczynowych leży w błędnym podejściu do początkowego stadium partii i niedopracowanym repertuarze debiutowym czołówki krajowej, oczywiście z niewielkimi wyjątkami.

Z tego względu bardzo często poruszam ten problem w różnych publikacjach, również na tym blogu. Nie ulega chyba żadnych wątpliwości, że opublikowałem najwięcej książek i artykułów dotyczących otwarć szachowych w języku polskim.

Dużo uwagi poświęciłem m.in. popularyzacji obrony skandynawskiej:

1.Szachy w moim życiu.: Die Skandinavische Verteidigung (B01)
2.Szachy w moim życiu.: Skandinavisch – richtig gespielt
3.Szachy w moim życiu.: Obrona skandynawska

Załączony artykuł ukazał się w Magazynie SZACHISTA (styczeń 2004).

 

 

paź
15

Kontynuacja odcinka 276

Załączam wycinek z książki byłego mistrza świata „Ostatni bastion umysłu” Garri Kasparowa, który w jasny sposób wyjaśnia znaczenia debiutów w praktyce turniejowej.

///////////////////////////////////

Z pismem Piotra Kaczorowskiego Szachy-Chess współpracowałem w latach 1996-2003 i m.in. publikowałem w nim także artykuły z teorii debiutów.

paź
13

Kontynuacja odcinka 275

W swojej działalności trenerskiej zwracałem młodzieży uwagę na znaczenie debiutów we współczesnej praktyce turniejowej. Czyniłem to nie tylko na bezpośrednich zajęciach, ale także w różnych publikacjach: artykuły i książki.

Załączony artykuł był opublikowany w miesięczniku Szachista (luty 2002) i z pewnością nadal może być wykorzystany w treningu zawodników niższych kategorii.

 

kw.
25

Kontynuacja odcinka 254

Niedawno rozmawiałem telefonicznie z kolegą, który wiele lat współpracował z młodzieżą. Przyznał mi rację, że próbowanie różnych i niesprawdzonych wcześniej idei debiutowych było bardzo często spotykane wśród zawodniczek i zawodników, co bardzo często kończyło się niepowodzeniem. To kuriozum nadal spotyka się w twórczości naszej młodzieży i dlatego dobrze się stało, że przypomniałem ten problem.

Ale powracam do wydarzenia z 2011 roku.

W pewnym momencie polemiki Tomasz Sielicki w emailu z dnia 25.01.2011 do mnie stwierdził:

Naturalnie nie mam kwalifikacji trenerskich, żeby oceniać to profesjonalnie, ale Pana analiza byłaby być może słuszna, gdyby Darek miał 13 lat i ranking 2300.

Tego prezes sam nie wymyślił.  Tę „filozofię” rozpowszechnioną w polskich szachach znam już od dawna.

W trakcie polemiki na forum Polskiego Związku Szachowego o Akademii Młodzieżowej w 2003 roku kilku dyskutantów twierdziło, że nie mam kwalifikacji trenerskich, aby szkolić kogoś z rankingiem powyżej 2300 punktów.

O tej teorii wiedziałem już długo wcześniej, bo na mojej pierwszej Akademii w Zakopanem w 1999 roku była dyskusja na ten temat z niektórymi trenerami. Według nich ten pogląd wymyślili krajowi arcymistrzowie, którzy po zdobyciu tytułu spoczęli na laurach, przestali intensywnie trenować, czyli zatrzymali się w dalszym sportowym rozwoju. Więc wpadli na ideę:

Nie możemy progresować, bo nasi trenerzy już nam nic nie mogą pomóc, ich poziom wystarczy tylko do 2300. Musimy więc sięgać po pomoc szkoleniową trenerów zagranicznych, ale to kosztuje.

Tego problemu nie ma w innych dyscyplinach sportowych. Moim nauczycielem wychowania fizycznego w szkole podstawowej nr 6 przy ulicy Staszica w Bydgoszczy był m.in. Ryszard Stamm, syn trenera bokserskiego.

Słynny Feliks „Papa” Stamm stoczył jako zawodnik tylko 13 oficjalnych walk (11 zwycięstw, 1 remis, 1 porażka). Nigdy nie był mistrzem Polski, ale był za to wspaniałym szkoleniowcem. Pamiętam film o nim, który przed laty wyemitowała „TV Polonia”. Byli podopieczni Stamma z wielkim szacunkiem wspominali swego wychowawcę. Najbardziej ubawiła mnie scena, gdy niskiego wzrostu trener pouczał wielkiego Zbigniewa Pietrzykowskiego (nie tylko wzrostem). W pewnym momencie Stamm zaczął nawet wymachiwać palcem, co zostało z dużą pokorą przyjęte przez znakomitego boksera.

Nie wyobrażam sobie podobnej sceny w polskich szachach, bowiem nasi arcymistrzowie wiedzą wszystko najlepiej i nie potrzebują żadnych porad krajowych trenerów!

paź
12

Kontynuacja odcinka 237

Jako trener i publicysta zawsze polecałem polskiej młodzieży wskazówki wielkich autorytetów szachowych:

Np. w mojej książce „Szachy dla przyszłych mistrzów” na stronie 16 m.in. pisałem:

Proszę obejrzeć partię z drugiej rundy turnieju w Katarze: Zawodnik z rankingiem 2512 pokonał – po świetnie rozegranym debiucie – byłego mistrza świata z rankingiem 2839.

A co polecają trenerzy Polskiego Związku Szachowego przypomnę w następnym odcinku.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

wrz
24

Kontynuacja odcinka 236

W wpisie współredaktor bloga EDITOR poruszył zagadnienie solvingu. Na ten temat napisałem kiedyś artykuł na blogu i naraziłem się krajowym solverowcom, choć tekst spotkał się ogólnie z pozytywnym przyjęciem Internautów.

Na ten problem sam patrzę z innego punktu widzenia, mianowicie szkoleniowego.

Przez wiele lat zajmowałem się czynnie kompozycją szachową. W trakcie doświadczeń na tym polu stwierdziłem, że rozwiązywanie i analizowanie pewnych zadań szachowych pomogło mi poprawić technikę liczenia wariantów oraz rozwinęło umiejętności kombinacyjne.

W źródłach w języku rosyjskim znalazłem potwierdzenie zalet zajmowania się kompozycją. Dlatego w pracy trenerskiej zwracałem moim podopiecznym uwagę na ten aspekt i zachęcałem do studiowania pewnej grupy zadań, szczególnie studiów.

W mojej książce wyjaśniłem związki pomiędzy kompozycją szachową i grą praktyczną. Na bazie załączonych przykładów starałem się zwrócić uwagę na to, iż korzystanie z osiągnięć problemistyki może przynieść szachiście wiele szkoleniowych i praktycznych korzyści.

Kompozycja w treningu szachisty
Jerzy Konikowski
Penelopa Warszawa 2004
85 stron, format 230X165
ISBN – 83-86407-54-9

//////////////////////////

W dalszym ciągu propaguję zalety studiowania i analizowania problemów szachowych. W  najnowszej ksiażce Endgame Magic jeden rozdział poświęcony jest interesującym studiom. Na bazie analizy 100 pozycji Czytelnik może poznać wiele pouczajacych idei, które można następnie wykorzystać w praktyce turniejowej.

 

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    wrz
    20
    sob.
    2025
    całodniowy Bundesliga-kobiety
    Bundesliga-kobiety
    wrz 20 – gru 21 całodniowy
    Bundesliga (1.liga) kobiet (z aktywnym udziałem zawodniczek z Polski) odbywa się w ten weekend systemem każdy z każdym. Gospodarzami są TuRa Harksheide, SC 1957 Bad Königshofen i Schachfreunde Deizisau. Dwanaście drużyn będzie rywalizować w 11[...]
    wrz
    27
    sob.
    2025
    całodniowy I Bundesliga open
    I Bundesliga open
    wrz 27 2025 – kw. 26 2026 całodniowy
    W okresie 27.09.2025-26.04.2026 odbywają się rozgrywki I ligi niemieckiej open z udziałem zawodników z Polski. Dodatkowe informacje na  ChessBase Info: 1 runda 2 runda  2 runda cd Niefortunnie wystartował Mateusz Bartel, który reprezentuje barwy klubu[...]
    gru
    26
    pt.
    2025
    całodniowy World Championship (rapid) 2025
    World Championship (rapid) 2025
    gru 26 – gru 28 całodniowy
    26 – 28 Dec 2025, Doha (Qatar)
    mar
    29
    niedz.
    2026
    całodniowy FIDE Candidates 2026
    FIDE Candidates 2026
    mar 29 – kw. 15 całodniowy
    29 Mar – 15 Apr 2026, (Cyprus) Uczestnicy
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog

    Wprowadź swój adres email, by prenumerować ten blog i mieć informację o nowych wpisach przez email.