Dzisiaj zakończył się w Londynie silny turniej arcymistrzowski w składzie według rankingu:
Magnus Carlsen 2826
Viswanathan Anand 2811
Levon Aronian 2802
Vladimir Kramnik 2800
Hikaru Nakamura 2758
Michael Adams 2734
Nigel Short 2698
Luke McShane 2671
David Howell 2633
Grano systemem: za zwycięstwo 3 punkty i za remis 1 punkt. To nadało turniejowi inny charakter walki. Niewykluczone, że to jest właściwa droga w kierunku ograniczenia do minimum remisów.
W Londynie była walka i zwycięsko z tego wyszedł były mistrz świata Władimir Kramnik. Oto końcowe wyniki:
| 1. | GM Władimir Kramnik | 16 | 49.5 | |
| 2. | GM Hikaru Nakamura | 15 | 42.5 | |
| 3. | GM Magnus Carlsen | 14 | 48.5 | |
| 4. | GM Luke McShane | 13 | 36.5 | |
| 5. | GM Vishy Anand | 9 | 35.5 | |
| 6. | GM Levon Aronian | 9 | 35.5 | |
| 7. | GM Nigel Short | 6 | 19.5 | |
| 8. | GM David Howell | 4 | 13.5 | |
| 9. | GM Michael Adams | 3 | 11 |
Końcowe wyniki in ChessBase News
ChessBase News 1
ChessBase News 2
ChessBase News 3
ChessBase News 4
ChessBase News 5
ChessBase News 6
ChessBase News 7
ChessBase News 8
ChessBase News 9
ChessBase News 10
ChessBase News 11
ChessBase News 12
ChessBase News 13
ChessBase News 14
ChessBase News 15
ChessBase News 16
ChessBase News 17
ChessBase News 18
ChessBase News 19





Pewnie znowu zapełnią tabelę samymi remisami, a w ostatniej rundzie ktoś zdecyduje się zawalczyć o cały punkt.
Tym razem skład turnieju jest zróżnicowany. Myślę, że nie powtórzy się historia z memoriałem Tala. Tutaj będzie na pewno walka.
Wyobraźmy sobie turniej piłki nożnej w którym biorą udział najsilniejsze drużyny świta. Ciekawe jakby zareagowali kibice, gdyby po 15-20 kopnięciach piłki, drużyny podpisały remisy? Pewnie zaczęłoby się od zdemolowania stadionu. Nie namawiam do zdemolowania sali gry w szachy, ale niektóre pojedynki szachowe trudno oglądać, bo wieje nudą.
W obecnym turnieju może faktycznie coś będzie się działo. Może chociaż ci słabsi będą starać się grać rezultatywne partie? Wolę oglądnąć przyzwoitą(?) przegraną niż remis po 20 nijakich posunięciach. Ale bywają też ciekawe remisy. Dawniej Kramnik na swojej stronie internetowej zamieścił analizy kilku (chyba dwóch) interesujących partii remisowych. Ale usunął je i zamienił sposób wyświetlania partii na okno Javy, więc teraz nie jestem w stanie ich odnaleźć.
W pierwszej rundzie tylko Carlsen wygrał z Howellem. Pozostałe partie zakończyły sie remisem. Przypominam, że zwycięstwo honorowane jest trzema punktami.
Dzisiaj honorowym gościem był sławny tenisista Boris Becker, który wykonał pierwszy ruch na szachownicy Carlsena.
„Ale usunął je i zamienił sposób wyświetlania partii na okno Javy, więc teraz nie jestem w stanie ich odnaleźć”. Już je znalazłem. Z głównego menu na stronie Kramnika nie można znaleźć wyboru tych ładnie skomentowanych partii, zostały ukryte, ale można to obejść. Podaję link to tych wyselekcjonowanych i zanalizowanych partii.
http://www.kramnik.com/eng/games/index.aspx
Te ciekawe remisy to partie zatytułowane „A draw can be exciting”, cz I i II.
Dzisiaj w dwóch partiach padło rozstrzygnięcie: Nakamura-Aronian 1-0 i Short-Kramnik 0-1.
Pozostałe partie zakończyły się remisem. Niespodziankę sprawił Nakamura, który pokonał wyżej notowanego Aroniana. Bardzo ciekawy przebieg miała partia McShane-Carlsen.
Dzisiejsze wyniki:
GM Levon Aronian – GM Nigel Short 1-0
GM Magnus Carlsen – GM Hikaru Nakamura 1-0
GM Michael Adams – GM Luke McShane 0-1
GM Vishy Anand – GM David Howell ½-½
Zwracam uwagę na efektowne zwycięstwo Carlsena przeciwko Nakamurze.
Emocjonująca runda. Szczególnie pojedynek Anand-Nakamura zasługuje na szczególne uznanie.
Dzisiejsze wyniki:
GM David Howell-GM Luke McShane 0-1
GM Magnus Carlsen-GM Vladimir Kramnik ½-½
GM Michael Adams-GM Nigel Short 0-1
GM Vishy Anand-GM Hikaru Nakamura 0-1
Ale Anand jako mistrz świata ostatnio jakoś nienajlepiej sobie radzi. Jak tak dalej będzie, to pożegna się z tytułem MŚ.
Słaba gra Ananda jest rzeczywiście zadziwiająca. Jeden z moich kolegów tak to skomentował:
„Anand gra w Moskwie i w Londynie mając w widoku mecz o MŚ, to bez sensu. Skrywanie repertuaru nic nie wnosi. Dawniej tego nie było. Mistrzowie świata szanowali siebie i nazwisko”.
O tak, zapewne taka zachowawcza gra ma na celu przślizgnięcie się do meczu o MŚ, bez odkrywania kart. Ale to nie wygląda najlepiej, gdy szachista będący mistrzem świata z b. dużym rankingiem, nieomal jako ostatni gasi światła na salach turniejowych. Może lepiej byłoby, gdyby Anand odpuścił sobie niektóre z turniejów. Myślę, że to spotkałoby się ze zrozumieniem świata szachowego.
Inna sprawa, to jak długo Anand zdoła utrzymać tytuł MŚ? Vishy nie jest młodzikiem, i pomimo oczywistego talentu, w końcu zabraknie mu sił zarówno fizycznych jak i psychicznych. Dobrze wiadomo, kto z młodych jest postrzegany jako następca na szachowym tronie. Osobiście uważam, że nawet jeżeli Anand utrzyma tytuł w meczu z Gelfandem, to polegnie w kolejnym, wiadomo z kim.
V runda przyniosła trzy rozstrzygnięcia. Wydaje się, że tylko mieszane turnieje pod względem siły gry mogą być atrakcyjne. Tylko w takich turniejach może być walka!
GM Hikaru Nakamura-GM David Howell 1-0
GM Levon Aronian-GM Magnus Carlsen ½-½
GM Nigel Short-GM Vishy Anand 0-1
GM Vladimir Kramnik-GM Michael Adams 1-0
Stan po 5 rundach:
1. GM Hikaru Nakamura 10
2. GM Magnus Carlsen 9
3. GM Vladimir Kramnik 8
4. GM Luke McShane 8
5. GM Levon Aronian 5
6. GM Vishy Anand 5
7. GM Nigel Short 3
8. GM David Howell 2
9. GM Michael Adams 2
Po raz pierwszy w tym turnieju wszystkie partie zakończyły się remisem.
Na czele turnieje dalej jest Nakamura z 11 punktami.
Nakamurze na dobre wyszlo podjecie wspolpracy z Kasparowem
Dzisiejsza runda była bardzo bojowa:
GM Levon Aronian-GM Vishy Anand ½-½
GM Magnus Carlsen-GM Michael Adams 1-0
GM Nigel Short-GM Luke McShane 0-1
GM Vladimir Kramnik-GM David Howell 1-0
Stan po 7 rundach:
1-3. GM Magnus Carlsen, GM Luke McShane i GM Vladimir Kramnik po 12.
4. GM Hikaru Nakamura 11
5-6. GM Levon Aronian i GM Vishy Anand po 7
7. GM Nigel Short 4
8-9. GM Michael Adams i GM David Howell po 3
Dzisiaj Kramnik wygrał z McShane i dzięki temu wyszedł na prowadzenie z 15 punktami przed Carlsenem 13 pkt.
Zwycięstwo Kramnika, to naprawdę świetny rezultat. Bardzo mnie cieszy, bo od zawsze kibicuję mu. Drugie miejsce Nakamury, to również powód do dumy (dla niego). Trzecie miejsce Carlsena należy chyba traktować jak porażkę, ale nie można ciągle grać na maksa. Bywają gorsze chwile. Za to połówka w wykonaniu Ananda to już jest poniżej progu przyzwoitości. Jak się jest posiadaczem tytułu mistrza świata i dodatkowo tak wysokiego rankingu, to do czegoś to zobowiązuje.