URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 3

• Krzysztof Kledzik

  13 października 2015 o godz. 15:44

  

  Może trochę nie na temat, ale cóż… Niedługo dojdzie to tego, że dzieci będą dopiero rozpoczynać naukę w szkole podstawowej, ale już będą im nadawane tytuły arymistrzowskie. Czy to jest normalna sytuacja, że dziecko ma tytuł arcymistrza?
  Niedawno spotkałem się z entuzjastyczną wypowiedzią w internecie, w której pani cieszyła się że młodzi ludzie są ekspertami w jakiejś dziedzinie. Pytam się – jak młoda osoba może być ekspertem w jakiejkolwiek dziedzinie? Dla mnie ekspertem jest ktoś, kto ma za sobą np. 20 lat (lub więcej) pracy w danej dziedzinie, a nie osoba która przez rok-dwa (czy nawet pięć) liznęła jakieś zagadnienie, i już jest okrzyknięta ekspertem. Taka osoba nie jest żadnym ekspertem, lecz kimś kto dopiero poznaje dane zagadnienie i wdraża się w jego zasadniczy „trzon”, nie mówiąc o tajnikach, bo te poznaje się później.
  W ten sposób następuje inflacja zarówno wyżej wspomnianego tytułu arcymistrzowskiego, jak i pojęcia bycia ekspertem.
• mistrz

  13 października 2015 o godz. 16:45

  

  Świat rzeczywiście zwariował. Z tymi tytułami szachowymi to oczywiście groteska. Ledwie dzieciak nauczył się grać w szachy i już arcymistrz albo mistrz międzynarodowy.
• Marcin

  13 października 2015 o godz. 17:50

  

  Jeszcze wiekszy bajzel jest w kategoriach PZSZACH – znam zawodnika, ktory zagral ostatnio 1.e4 e5 2.Sf3 f6??? i ten chłopak ma 2 kategorię. Jeszcze 15 lat temu 2 kategoria to trochę grała, a 30 lat temu to był silny zawodnik. Dzisiaj 2kę a nawet i jedynkę mają nawet ludzie, którzy ledwo potrafią przestawiać figury. DRAMAT!

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.