sie
18

Kontynuacja odcinka 53

Pisałem już na blogu, że od 1961 roku poznałem szerokie grono działaczy oraz prezesów różnego szczebla. Wielu z nich było oddanych całkowicie szachom, ale byli też tacy, co kierowali się głównie swoimi prywatnymi celami.

W wpisie przedstawiłem działacza Franciszka Konarkowskiego, który dbał więcej o karierę swej córki, niż o ogólny rozwój szachów na Pomorzu. Z tego względu były narzekania na jego poczynania, ale – jako wieloletni i zasłużony działacz Polskiego Związku Szachowego – pozycja jego była nie do podważenia.

Prezes Konarkowski zorganizował dopiero na przełomie września i października 1961r. mistrzostwa okręgu juniorów, czyli po mistrzostwach Polski 1961. Na MP 1962 pojechał Michał Fabianowski – mistrz okręgu 1961. Ja zostałem mistrzem województwa za rok 1962, ale turniej odbył się w styczniu 1963. Miałem nadzieję, że tym samym zagwarantowałem sobie udział w MP w 1963 r. Ale tak się nie stało. Franciszek Konarkowski postanowił uporządkować wreszcie rozgrywki juniorów i zadecydował, że muszę ponownie walczyć o awans.

Interwencja kierownictwa klubu OKO Caissa nie dała rezultatu. Prezes był stanowczy w swym postępowaniu. Prośba wysłana do PZSzach o dopuszczenie mnie do MP została odrzucona.

W tym czasie każde województwo miało tylko jedno miejsce. Były jednak wyjątki, ale prezes Konarkowski nie był zainteresowany załatwieniem jeszcze jednego miejsca dla naszego okręgu. Ostatecznie zająłem 2-3 lokatę z Lewim i na mistrzostwa kraju 1963 nie pojechałem. W następnym roku podzieliłem z Fabianowskim 1-2 m. Rewanżowy mecz zakończył się po walce nierozegraną. Także tym razem Franciszek Konarkowski odmówił załatwienie dodatkowego miejsca.

To mnie w pewnym momencie zniechęciło do intensywnego zajmowania się grą praktyczną i więcej czasu poświęciłem kompozycji szachowej.

Niespodziewanie pod koniec 1964 roku otrzymałem z Okręgowego Związku Szachowego w Bydgoszczy powołanie na mecz juniorów z Warszawą. Spotkanie odbyło się 7 lutego 1965 r. w stołecznym klubie na Starym Mieście. Przegraliśmy minimalnie z najsilniejszym zespołem kraju. Na pierwszej szachownicy Lewi pokonał Fabianowskiego, natomiast ja na drugiej gładko rozprawiłem się z Ufnalem.

Poniższy tekst pochodzi z moich notatek po zakończeniu meczu.

 

 

 

 

 

 

URL Trackback

Trackback - notka

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    mar
    28
    czw.
    2024
    całodniowy The GRENKE chess (rapid)
    The GRENKE chess (rapid)
    mar 28 – kw. 1 całodniowy
    Uczestnicy: Carlsen, Ding Liren, Vachier-Lagrave, Rapport, Keymer, Fridman Strona
    kw.
    5
    pt.
    2024
    całodniowy Turniej kandydatów
    Turniej kandydatów
    kw. 5 – kw. 23 całodniowy
    Impreza w kategorii kobiet i mężczyzn odbędzie się w Toronto w dniach 5-24 kwietnia 2024. Uczestniczki: Lei Tingjie, Lagno, Goryachkina, Salimova, Muzuchuk A., Vaishali, Tan Zhongyi, Koneru Uczestnicy: Nepomniachtchi, Praggnanandhaa, Caruana, Abasov, Vidit, Nakamura, Firouzja, Gukesh Więcej[...]
    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: