Archiwum kategorii ‘Rozmaitości’

mar
09

Witam,

Piszę publikację o elektronicznych rozrywkach w naszym kraju, szczególnie w latach 1970-80. Interesują mnie komputery szachowe z NRD, które docierały do Polski. Chciałem się dowiedzieć, kiedy pojawiły się u nas w kraju i jaki wrażenie wywarły wśród miłośników szachów. Zbieram ich opinie i różne opowieści. Może wie Pan coś na ten temat i pomoże mi coś o tym napisać.

Pozdrawiam

Mariusz Rozwadowski

/////////////////////////////////////

Niestety nie mam żadnej wiedzy na ten temat. A może ktoś z Internautów mógły nam pomóc?

New Picture (2)

New-Picture-33

New Picture (4)

sty
19

Wygrana z Elżbietą Kowalską – byłą mistrzynią Polski – jest dużym osiągnięciem naszego prezesa.

sty
16

Moja informacja o przygotowaniach prezesa Tomasza Sielickiego do turnieju na Gibraltarze wywołała duże zainteresowanie wśród Internautów. Wiele osób nie wiedziało o tym, że nasz prezes potrafi rzeczywiście grać w szachy.

W moim banku szachowym znalazłem sporo partii Tomasza Sielickiego i część ich przedstawię na blogu.

Rozpoczynam od pojedynku z czołowym warszawskim zawodnikiem i znanym publicystą szachowym Piotrem Kaczorowskim.

gru
31

Marcin Zimerman nadesłał okładki dwóch książek szachowych z zapytaniem, czy znam ich autora? Nie znam, nigdy nie słyszalem o nim i o istnieniu tych książek. Może ktoś z Internautów ma wiedzę na ten temat?

gru
17
Mikołaj Szychulec został niedawno przedszkolakiem. Dzięki… szachom. Chełmskie przedszkole zyskało reprezentanta na zbliżające się turnieje, on zaś miejsce w grupie „Skrzatów”.

Od roku malec uczy się pod życzliwym okiem ojca ustawiać na szachownicy figury, poznaje zasady gry, strategię rozgrywania kolejnej partii. Pana Krzysztofa w  nauce tej wspaniałej gry wspiera  uznany szachista, trener i sędzia I klasy Edward Chowra.

Po raz pierwszy wystartował w turnieju w pobliskich Leśniowicach. Zawodnik klęczący na krześle – siedząc nie widziałby co się dzieje na szachownicy – stał się ulubieńcem kibiców, a zarazem sensacją zawodów. Podobnie było podczas IX Otwartego Turnieju Szachowego Krasnobrodzka Wieża i  Turnieju „O trzeźwy umysł” w Strachosławiu.

Dziś Mikołaj w krajowym rankingu ma 4 punkty, wśród przedszkolaków  – 6 miejsce, a przed nim niedługo zawody w Międzyrzecu Podlaskim.

W turnieju tym wystartuje również jego siostra, uczennica drugiej klasy, Martyna. Martyna całkiem udanie poczyna sobie na szachownicy, ale z powodzeniem wystartowała w Ogólnopolskim Turnieju  Karate w Zamościu i ostatnio  odniosła sceniczny sukces śpiewając piosenkę zespołu „Brathanki”, „Czerwone korale”.

– Nie trzymamy z żoną nad nimi parasola, ani nie rozciągamy siatki ochronnej – mówi ojciec młodych szachistów. Wpajamy im, że poprawna gra jest ważniejsza niż miejsce w turnieju. Czasami Martynka wypomina nam, że za późno zajęła się szachami. Faktem jest, że Mikołaj zanim nauczył się jeździć na rowerze umiał już ustawiać figury na szachownicy i wiedział jak się nimi poruszać.

I pan Krzysztof pomny swych doświadczeń odwiedza kolejne przedszkola w mieście nad Uherką i  zachęca dzieciaki do zabawy szachami, tym samym popularyzując tę cudowną, strategiczną grę.

– Pochylenie się nad szachownicą to nie tylko odejście dziecka od komputerowej strzelaniny, ale wspaniała gimnastyka umysłu – dodaje – Prezes Lubelskiego Związku Szachowego Krzysztof Góra za każdym razem, gdy rozmawiamy powtarza za amerykańskim szachowym geniuszem, nieoficjalnym mistrzem świata z XIX w. Morphym: „Nauczcie dzieci grać w szachy, a o ich przyszłość możecie być spokojni”.

Należy w tym miejscu wspomnieć o wspaniałej postawie wójta gminy Leśniowice Wiesława Radzięciaka, który dwoi się i troi aby imprezy, które organizuje na swoim terenie były udane. Nie tylko walczy na szachownicy, ale też sędziuje i funduje dyplomy i nagrody.

Trzeba przyznać, że nauczanie tajników debiutów, końcówek, roszad, jak i późniejsze  zawody w małych miejscowościach odbywają się za sprawą zaangażowania działaczy – szaleńców, którzy z miłości do szachów stają na głowie, aby rozrastała się szachowa wspólnota: przeprowadzają zawody, pozyskują sponsorów.

Nie uskarżają się, że nie wie o nich ani Ministerstwo Sportu i Turystyki, ani też Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Źródło

/////////////////////

Edwarda Chowrę poznałem na mistrzostwach Polski Juniorów w Goleszowie w 1965 roku. Potem spotkaliśmy się jeszcze kilka razy na różnych imprezach i w pewnym momencie Edward zniknął z mojego pola widzenia. Myślałem, że wycofał się z szachów. A jednak działa…!

gru
11

Na blogu Zbigniewa Nagrockiego znalazłem wpis: Urabianie opinii publicznej”.

Przytaczam fragment: Paweł Zarzeczny w swoim ostatnim artykule napisał:

Kumpel pochwalił się synem. To mistrz Europy w szachach, Bartek Macieja. Poczytajcie, co może robić polskie dziecko zamiast skakania na nartkach w Kazachstanie: „Drogi Pawle, Bartek wyleciał w dniu dzisiejszym na pięcioletni, ciekawy kontrakt, do The Texas University at Bronsville. Będzie szefem nauczania szachów drużyny uniwersyteckiej oraz organizatorem ruchu szachowego dla młodzieży oraz lokalnej społeczności. Aby otrzymać to stanowisko, musiał wygrać międzynarodowy konkurs. Uzyskał wizę »obcy, wybitnie uzdolniony«. Wygrał też wielki turniej w Mexico City, zajął drugie miejsce na swojej szachownicy, na olimpiadzie w Turcji.

Bartuś prosi Cię o przeprowadzenie z nim wywiadu i upowszechnienie w ten sposób powyższej informacji (…). Pozdrawiam, Janek Macieja”.

///////////////////////////////////////

Dla przypomnienia:

Link 1

Link 2

wrz
04

Andrzej Niklas napisał: Ciekawy przyczynek do tematu Dlaczego warto grać w szachy?  (materiał pochodzi z bloga beginnerchessimprovement.blogspot.com)

 

10 powodów dla których warto grać w szachy – czyli co możesz zyskać dzięki tej wspaniałej królewskiej grze

Niektórzy z was pewnie zastanawiają się czasami w jaki sposób można przekonać innych, że jednak szachy są warte wysiłku. Jeśli nie wiecie jak to zrobić, to pomocą może być ta oto lista: 10 powodów dla których warto grać w szachy – czyli co możesz zyskać dzięki wspaniałej królewskiej grze. Mam nadzieję, że teraz nie będziecie musieli się wstydzić lub obawiać o to, że przy pytaniu: „no dobra, ale jakie korzyści będę z tego miał?” pojawi się u was poczucie pustki lub zakłopotania.
Tak więc poniżej zobaczmy 10 powodów dla których warto grać w szachy (czyli co możesz zyskać):
1. Ocenianie i porównywanie.
W szachach nieustannie musisz oceniać. Która z pozycji będzie dla mnie korzystniejsza? Kto stoi lepiej? Jaką wartość ma skoczek na 6 linii? Czy nastąpiła krytyczna pozycja? Jak dużo mogę jeszcze poświęcić, aby nie wyjść ze strefy remisowej? To właśnie przykładowe pytania dotyczące elementu zwanego ocenianiem. Jeśli dobrze ocenisz, to łatwiej znajdziesz plan dalszej rozgrywki. Czy silniejsze będą 2 piony na 6 linii czy też wieża? Czy opłaca się wymienić hetmana za gońca i wieżę? Tego typu pytania stale pojawiają się w głowie dobrego szachisty. Bardzo podobnie jak z matematyką – najpierw obliczamy (oceniamy) daną grupę pozycji, a potem porównujemy każdą z nich. Na koniec oczywiście wybieramy według naszego gustu (a dokładniej – naszych obliczeń), tę najlepszą.
2. Planowanie i przewidywanie.
Czy wymienić skoczka za gońca czy pobić piona? A może jednak najpierw wyprowadzić wieżę? Jak ustawić figury i piony w najbliższych kilku ruchach? Jaką pozycję chcę osiągnąć? Jak przerzucić skoczka na lepsze pole? Jak wykorzystać słabość ostatniej linii? Co zrobić, aby połączyć ze sobą ciężkie figury? Im lepiej planujemy, tym większa szansa, że nasze zamierzenia będą miały okazję się spełnić.
Wielu szachistów podkreśla wagę planowania: „lepiej jest mieć niezbyt poprawny plan niż nie mieć żadnego„, „gra z planem czyni z nas bohaterów, zaś gra bez planu – naiwnych głupców„.
Co się stanie za kilka ruchów? Jak może się zmienić pozycja? Czy atak na pozycję mojego króla rzeczywiście jest niebezpieczny? Jak zapobiec temu co chce przeciwnik? Jakiego typu końcówka może powstać po wymianach? Co zrobić, aby nie dopuścić do stworzenia wolnego piona? W jaki sposób mogę dojść do remisowej końcówki? I znowu: ten kto lepiej przewidzi przyszłe wydarzenia na szachownicy, ma większe szanse na sukces. Ten element jest dość blisko związany z planowaniem.
3. Testowanie (sprawdzanie) i analizowanie.
Dzięki programom i partiom treningowym możemy sprawdzić wiele naszych pomysłów. Możliwych pozycji w szachach jest tak dużo, że można śmiało założyć, że proces przetestowania wszystkich pozycji tak naprawdę nigdy nie będzie mieć końca.
Natomiast dzięki analizowaniu wielu różnych pozycji wyostrzamy nasz umysł. Jest to czynność, którą wykonuje każdy solidny szachista po zakończonej ważnej partii (najczęściej turniejowej). Za jej pomocą znajdujemy błędy i niedokładności zarówno w naszej grze jak i przeciwnika. Potęga analizy polega na tym, że jej zwieńczeniem jest następny krok w dążeniu do rozwoju – czyli wyciągnięcie odpowiednich wniosków.
4. Krytyczne, niezależne myślenie oraz wnioskowanie (wyciąganie wniosków).
Dzięki krytycznemu myśleniu zbliżamy się do doskonałości – najsilniejsi na świecie gracze chcą stale mieć obiektywne oceny pozycji, niezależnie od ich stylu gry. Nawet jeśli jesteśmy święcie przekonani, że pozycja jest dla nas lepsza, zaś inni udowodnią, że tak nie jest – wówczas trzeba przyjąć te argumenty. Niemniej warto pamiętać, aby starać się myśleć niezależnie od innych – nawet jeśli początkowo wyda się to drogą „pod prąd„. Dochodzenie do wniosków dzięki własnej pracy (opierając się na dorobku i narzędziach stworzonych przez innych) da w dłuższej perspektywie większe korzyści niż bierne opieranie się na autorytetach lub gotowcach.
Z kolei po dobrze wykonanej analizie konieczne jest wyciągnięcie wniosków. Właśnie one będą wyznacznikiem na drodze ku dalszym sukcesom i rozwojowi. W myśl przysłowia: „Mądry szachista po przegranej, bo dzięki analizie wyciągnął wnioski… i drugi raz nie popełni tego samego błędu„.
5. Nieustanne tworzenie i rozwiązywanie problemów (odkrywanie tajemnic).
Silny szachista stale uczy się tworzyć takie problemy, które sprawią przeciwnikowi jak najwięcej kłopotu. Cały szkopuł polega na tym, aby wykonywać takie ruchy i dochodzić do takich pozycji, w których przeciwnik w końcu pomyli się. Stopień komplikacji w szachach jest bardzo duży, więc ten, kto wymusi na stronie przeciwnej takie pozycje, które będą dla niej zbyt trudne do prawidłowej oceny – ten wygrywa.
Natomiast rozwiązywanie problemów jest dla nas chlebem powszednim. Przecież właśnie nasz przeciwnik także stara się, aby dawać nam tak trudne zadania, abyśmy w końcu stracili orientację w powstałej pozycji. Warto podkreślić, że im częściej spotykamy się z coraz trudniejszymi problemami, tym lepiej nauczymy się je w końcu rozwiązywać. A jeśli dodamy do tego możliwość transferu tej umiejętności na problemy, które stale nas otaczają w życiu? Chyba nie trzeba dodawać jak cenna to cecha, prawda?
6. Podejmowanie decyzji i branie pełnej odpowiedzialności.
Szachy są piekne także dlatego, że mamy możliwość samodzielnie, niezależnie podejmować decyzję i jednocześnie bierzemy pełną odpowiedzialność za ich skutki. Jeśli decyzja była słuszna – odniesiemy sukces, jeśli zaś była nieprawidłowa – czeka nas porażka. Każdy szachista wielokrotnie styka się z porażkami, które są wynikiem złych decyzji. Niemniej dopóki nie nauczy się brania pełnej odpowiedzialność za ich wynik – tak długo nie będzie solidnym zawodnikiem. W tym przypadku nie można zwalić winę na partnera z drużyny, który nieodpowiednio podał piłkę – sami odpowiadamy za własne decyzje.
7. Pełna jawność informacji oraz brak losowości i elementu szczęścia.
W szachach nie ma problemu związanego z tym, że nie wiemy jakimi kartami może dysponować przeciwnik – wszystkie informacje są dostępne na szachownicy. Oczywiście umiejętność ich odczytywania i odpowiedniej interpretacji – bywa różna w zależności od szachisty. Ponadto nie ma tutaj elementu szczęścia – lepszego lub gorszego rzutu kością czy też wylosowania przez ruletkę nie tego koloru albo cyfry. Szachista, który mówi, że „nie miał szczęścia” równie dobrze może powiedzieć, że „nie miał głowy danego dnia„. Pamiętajmy o tym szczególnie wtedy, gdy ktoś będzie mówił, że mieliśmy szczęście bo wygraliśmy, zaś inna z osób go nie miała (w danej partii czy turnieju). Raz jeszcze podkreślam wyraźnie: w szachach wygrywa ten, kto jest lepszy, a przegrywa – gorszy. Lepszy to ten, kto posiada umiejętności na wyższym poziomie, zaś gorszy – na niższym.
8. Możliwość tworzenia i zachwycania się pięknem.
Wystarczy tutaj przypomnieć wspaniałe słowa znakomitego artysty Marcela Duchampa: „Nie każdy artysta jest szachistą, ale każdy szachista jest artystą„. Szachy mają wiele wymiarów, a wśród nich jest właśnie ten dodatkowy, który zachwyca osoby, które wolą tworzyć aniżeli rywalizować w wymiarze sportowym. Są to tak zwani kompozytorzy szachowi. Tak to właśnie oni są tymi, którzy malują i rzeźbią fantastyczne pozycje, które przyjmują formę zadań. A kim są odbiorcy? Praktycznie to wszyscy, którzy chcą odkrywać i zachwycać się pięknem szachowych idei zawartych w pracach twórców. Warto podkreślić, że są także tzw. „solwerowcy” (ang. „solve” – rozwiązywać). Jest to grupa, która zajmuje się rozwiązywaniem specjalnie skomponowanych zadań. Należy dodać, że zwykle charakter zadań i głębia pomysłów w tej dziedzinie sprawia, że szachiści praktycy (ci, którzy rywalizują w turniejach) omijają te tereny, jednak osoby, które z różnych powodów nie chcą lub nie mogą oddać się sportowemu wymiarowi – mają tutaj pełne pole do popisu – tak w tworzeniu jak i rozwiązywaniu zadań. W żadnym wypadku nie wolno pomijać tego obszaru szachowej aktywności, nawet pomimo stosunkowo niewielkiej popularności i ilości osób zajmujących się tym wycinkiem szachów.
9. Kształtowanie charakteru oraz uspołecznianie i integracja.
Dzięki szachom można kształtować różne cechy charakteru. Najczęściej wymieniane są: cierpliwość, obiektywizm, opanowanie, optymizm, wytrwałość, pracowitość, dążenie do sukcesu, radzenie sobie w trudnych sytuacjach, umiejętność redukowania stresu czy też odporność (twardość) psychiczna – zwłaszcza nie poddawanie się po porażkach.
Wypada nadmienić, że jeden z mistrzów świata (Aleksander Alechin), powiedział dość istotne słowa: „Dzięki szachom ukształtowałem swój charakter„. Na pewno wielu rodziców chciałoby, aby ich pociechy mogły wspomagać rozwój swojego charakteru, prawda? Tak, można to osiągnąć także dzięki szachom!
Dodatkowo szachy mogą być pomocne w procesie socjalizacji. Na czym ma to polegać? Otóż osoba nieśmiała może zaprezentować na szachownicy, właśnie to, że nie boi się. Z kolei osoba, która jeszcze nie opanowała zasad współżycia w grupie – stopniowo dzięki pomocy szachów będzie nabywała ogłady. I wypada także podkreślić, że szachy są także dobrą okazją do integracji dla ludzi z tzw. grup wykluczonych. Przy odpowiedniej współpracy osoba niepełnosprawna ruchowo czy umysłowo – może rozgrywać partie z osobami, które są w pełni sił. Każdy kto widział ile radości mają osoby niepełnosprawne – w trakcie rozgrywania pojedynków (zarówno tych treningowych jak i turniejowych) na pewno będzie potrafił wymienić korzyści, które są udziałem obu grup.
10. Brak ograniczeń – czyli grać może… kto tylko zechce!
Czy to tak ważny element? Otóż okazuje się, że tak! Dlaczego? Otóż chociażby z uwagi na to, że w szachach nie ma znaczenia: płeć, wiek, kolor skóry, status materialny czy społeczny czy też poglądy lub przynależność do danej grupy. Słowem: może grać 8-letnia dziewczynka z 60-letnim mężczyzną czy też dyrektor banku z osobą bezrobotną. Jeśli dobrze poszperacie, to na pewno znajdziecie wiele przykładów osób sławnych, które grywają w szachy. Wystarczy wymienić chociażby znanych bokserów: Witalija i Władimira Klitschko, aktorów Woody Allena, Arnolda Schwarzeneggera, Willa Smitha, sportowców Borysa Beckera (tenisista), Mike Powella (mistrza świata w skoku w dal) czy też Billa Gatesa (szefa firmy Microsoft).
Uwierzcie, że w szachy grywają naprawdę wszyscy: zarówno nobliści jak i aktorzy, piosenkarze, muzycy, artyści, sportowcy, pisarze, filozofowie, matematycy, fizycy, programiści, ale także zwykli ludzie, których spotykamy na co dzień. I najważniejsze w tym jest to, że każdy może grać w szachy – w myśl przysłowia: „szachy są jak ocean: słoń może się wykąpać, a komar napić„. Nie bez znaczenia jest także to, że tak naprawdę jest to jedna z najbardziej demokratycznych i zarazem najtańszych gier! Komplet szachów zwykle wytrzymuje co najmniej kilkanaście lat, a bywa także, że przechodzi na następne pokolenie.
W tym miejscu podkreślę wyraźnie: aby grywać w szachy nie trzeba być ani inteligentnym ani mądrym ani nawet odpowiednio dorosłym czy bogatym. W szachy może grać każdy… gdziekolwiek i kiedykolwiek zechce! Czyż to nie piękne?

sie
26

Andrzej Niklas napisał: Polecam ciekawy wywiad opublikowany w Gazecie Wyborczej z arcymistrzynią Iwetą Rajlich.

 

 

 

sie
09

Niedawno jeden z kolegów zaskoczył mnie rewelacyjną wieścią:

– Wiesz, Bartek chyba się wreszcie ustatkował, ma dziewczynę!

– Niemożliwe – zareagowałem.

– To jest pewne, czytałem o tym w gazecie. Ale niestety żona w trakcie porządków wyrzuciła ją.

– Szkoda – byłaby to interesująca ciekawostka na moim blogu. A swoją drogą to nie wierzę w tę bajeczkę…

/////////////////////////////

A jednak jest to prawda. Bartłomiej Macieja ma partnerkę! To dlatego ostatnio rzadko gra w szachy, co odbiło się na spadku w rankingu FIDE.

Proszę zajrzeć na stronę Polskiego Związku Szachowego:

CHESS LOVE STORY

lip
09

7 lipca odbył się w ogrodzie znanego malarza Józefa Mehoffera przy ulicy Krupniczej 26 w Krakowie turniej w szachach szybkich. Inicjatorem imprezy był Jan Kusina.

Zapraszam do obejrzenia fotografii Marka Skrzypczaka

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    wrz
    20
    sob.
    2025
    całodniowy Bundesliga-kobiety
    Bundesliga-kobiety
    wrz 20 – gru 21 całodniowy
    Bundesliga (1.liga) kobiet (z aktywnym udziałem zawodniczek z Polski) odbywa się w ten weekend systemem każdy z każdym. Gospodarzami są TuRa Harksheide, SC 1957 Bad Königshofen i Schachfreunde Deizisau. Dwanaście drużyn będzie rywalizować w 11[...]
    wrz
    27
    sob.
    2025
    całodniowy I Bundesliga open
    I Bundesliga open
    wrz 27 2025 – kw. 26 2026 całodniowy
    W okresie 27.09.2025-26.04.2026 odbywają się rozgrywki I ligi niemieckiej open z udziałem zawodników z Polski. Dodatkowe informacje na  ChessBase Info: 1 runda 2 runda  2 runda cd Niefortunnie wystartował Mateusz Bartel, który reprezentuje barwy klubu[...]
    gru
    26
    pt.
    2025
    całodniowy World Championship (rapid) 2025
    World Championship (rapid) 2025
    gru 26 – gru 28 całodniowy
    26 – 28 Dec 2025, Doha (Qatar)
    mar
    29
    niedz.
    2026
    całodniowy FIDE Candidates 2026
    FIDE Candidates 2026
    mar 29 – kw. 15 całodniowy
    29 Mar – 15 Apr 2026, (Cyprus) Uczestnicy
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog

    Wprowadź swój adres email, by prenumerować ten blog i mieć informację o nowych wpisach przez email.