sie
22

W najnowszym tygodniku „Wprost” ukazał się tekst o Dariuszu Świerczu.

URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 15

  • Marcin Zimerman

    Ostro przesadzony artykuł. Porownanie do Fischera niestosowne, Fischer w wieku 17 lat grał znacznie silniej. Pisanie o tym, ze jest konkurentem dla Carlsena to tez przesada. I o tym, ze to najwiekszy sukces w powojennych polskich szachach, te MS U20 byly slabsze niz ME, ktore wygral B.Macieja.

    Ale oczywiscie sukces jest. Trzeba go sprzedawac, byle tylko nie przesadzac z naginaniem faktow.

  • szachista

    To wspaniale, że prezes jest milionerem, więc szachiści nie powinni narzekać na problemy finansowe. Mam nadzieję, że w każdej chwili mogą liczyć na jego pomoc.

    Marek Kaczmarek

  • Myślę, że nie trzeba być milionerem aby sprawnie zarządzać jakimś związkiem. Jest wielu prezesów różnych organizacji, którzy nie mają „kokosów”, a dobrze wykonują swoją funkcję. Z tym liczeniem na finansową pomoc obecnego prezesa, to bym tu uważał. Nie powinno dopuścić się do sytuacji, gdy polskie szachy będą sponsorowane przez prezesa. To nie jest prywatny klub szachowy, ale ogólnopolski związek, rzekłbym, związek publiczny, jeżeli tak mogę go określić. Dlatego finanse związku nie powinny zazębiać się z portfelem prezesa. Co innego, darowizny finansowe od sponsorów, to inna sprawa.

    Co do samego artykułu, to całkowicie zgadzam się z Marcinem Zimermanem. Ostro przesadzony artykuł, o charakterze nieco reklamowym, może nawet sponsorowany? Kolejny raz pojawiają się przesadnie hurra-optymistyczne teksty porównujące naszych wybranych szachistów do Fischera i panów K-K. Co do Carlsena, to jest to współczesna szachowa „półka” poza horyzontem naszych polskich marzeń, więc zostawmy Magnusa na razie w spokoju i zaproponujmy Darkowi bardziej realistyczny plan związany z dogonieniem Wojtaszka.

    Podkreślam, że cieszę się z osiagnięć Darka i dobrze mu życzę w karierze szachowej, ale uważam, że w ocenie jego osiągnięć należy zachować obiektywizm i wyczucie realiów. A tego ostatnio brakuje naszym niektórym komentatorom szachowym.

  • szachista

    Czy to oznacza, że będąc prezesem to nie można być sponsorem i dokonać darowizny finansowej na związek szachowy?

    Marek Kaczmarek

  • To jest tylko moje zdanie, być może nie mam racji, nie kłócę się o to. Ze względu na przejrzystość spraw finansowych lepiej aby prezes, członkowie zarządu czy komisji rewizyjnej osobiście nie finansowali związku. Oni są po to, aby zarządzać związkiem, a nie prowadzić prywatną politykę pieniężną wobec podległym im ludziom. Gdyby prezes robił osobiste darowizny na rzecz szachistów,to taka sytuacja trąciłaby prywatnym klubem szachowym, poza tym mogłaby rodzić pewne zależności grzecznościowo-finansowe. Proszę się postawić w hipotetycznej sytuacji szachisty, który idzie do gabinetu prezesa, a ten wyjmuje portfel, kładzie na stole, powiedzmy, 50 000 zł i mówi że to dla Pana na trening czy wyjazdy turniejowe. Sytuacja krępująco-zobowiązująca, prawda?

    Zaznaczam, że przedstawiona sytuacja jest zmyślona.

  • Przed chwilą zaglądnąłem na blog am Bartla i ze zdziwieniem przeczytałem wpis Shreka1953, poświęcony mojej osobie.
    http://mateuszbartel.chessbrains.pl/2011/08/17/pan-dariusz-swiercz/#comment-279
    To co Shrek1953 nazywa „wymysłami” to jest to moje zdanie, może słuszne, może nie. Ale wobec panującej wolności wypowiedzi, mam prawo do przedstawienia własnego poglądu, i mam nadzieję że robię to z kulturą. Nie stwierdziłem, że remis BYŁ ustalony, bo nie wiem tego napewno, dlatego napisałem zdanie w formie przypuszczającej.

    Uszczypliwy ton wypowiedzi Shreka1953 sugeruje, że sympatyk, kibic i szachista-amator nie może wypowiadać się na temat jego ulubionego sportu. Dziwi taka postawa, bo wygląda na to że szachy to jedyna dziedzina sportu, w której obowiązuje zakaz polemiki, a przynajmniej jest daleko posunięta cenzura i obostrzenia w wypowiadaniu swoich uwag. W innych dziedzinach sportu panuje wolność wypowiedzi kibiców i zawodników-amatorów.

    Nie mogę się zgodzić z wypowiedzią Shreka1953, który stwierdził, że obrażam Darka. Wręcz przeciwnie, zawsze go ceniłem i wypowiadałem się bardzo dobrze na temat jego osoby i osiągniętych rezultatów. Jeżeli obrażanie ma związek z problemem remisu, patrz wyżej, pierwszy akapit.

    Cyt: „No cóż, [Kledzik] daje świadectwo tylko o sobie”. Jakież to świadectwo? Ano takie, że:

    1) moje zdanie o kondycji polskich szachów i PZSzach-u jest w ogólności zgodne ze stanowiskiem Jerzego Konikowskiego
    2) dostrzegam niedociągnięcia PZSzachu i prowadzonej przez niego polityki
    3) mam odwagę publicznie prezentować swoje poglądy i bronię ich
    4) nie obrażam przeciwników w dyskusji, staram się wypowiadać kulturalnie i nie kryć swojej tożsamości.

    Myślę, że żaden z tych punktów nie można nazwać moim przewinieniem, dlatego nie rozumiem Shreka1953, który w swoich wypowiedziach usiłuje zdyskredytować mnie w oczach pozostałych internautów.

  • szachista

    Myślę, że Shrek1953 jest jakimś trenerem który pracuje na zlecenie dla związku szachowego i dlatego z tak dużym zaangażowaniem broni swojego pracodawcę. W porównaniu z Panem, to on musi walczyć o swoją egzystencję.

  • Owszem, rozumiem to, ale to jeszcze nie powód aby oczerniać mnie.

    Shrek1953 ma mi za złe, że obaj z Jerzym Konikowskim prezentujemy to samo stanowisko dotyczące polskich szachów i działalności PZSzach-u. Tak, mamy to samo zdanie na ten temat, ale to nie jest nic złego. Na blogu am Bartla różni komentatorzy też mają zbieżne poglądy, a Shrek1953 wcale nie ma im tego za złe. Dziwna wybiórczość postawy Komentatora.

    Podobieństwo stanowiska J.K. i K.K w niczym nie przeszkadza, abym miał własne zdanie i potrafił sam myśleć. Nie rozumiem tych wszystkich ataków na moją osobę. Odbieram je jako chęć ośmieszenia mnie w oczach innych Czytelników blogu am Bartla.

    Jeżeli Shrek1953 uważa, że nie mam racji, to proszę o kulturalne wpisy obalające moje poglądy, a nie o komentarze o charakterze wyraźnie lekceważącym oponenta.

    Ponieważ traktuję wspomniane ataki jako bezpodstawne, dlatego będę wdzięczny Shrekowi1953 za nie oczernianie mnie i zaprzestanie słownych napaści na mnie.

  • szachista

    Fascynacja walki Smreka 1953 z Panem i Jerzym Konikowskim sprawia, że zapomina on o kulturze osobistej w tych wycieczkach personalnych. Mnie to nie dziwi, ponieważ politycy robią to samo, więc pewno z nich bierze przykład. Naprawdę mało jest ludzi, którzy potrafią kulturalnie dyskutować i do tej grupy na pewno Pan należy.

    Marek Kaczmarek

  • Shrek1953 to Waldemar Świć. Pamietam go jako miłego młodego człowieka. Jak to człowiek może sie zmienić!

  • Marcin Zimerman

    Panowie to ze dzialacz jest biznesmenem a nie emrytem czy rencista to jest akurat na plus. Ja zawodowo zajmuje sie sportem i w ostatnich latach sporo czasu (NIESTETY) spedzilem na spotkaniach w wielu zwiazkach. Tendencja czesto jest taka, ze jak ktos konczy kariere zawodnicza, to chce zostac sedzia badz innym dzialaczem. Zleca wtedy sedziowanie duzych imprez sobie lub znajomym. Jest w polskim sporcie wiele osob, ktore „dzialaja” wylacznie dla profitow. Funkcje w zwiazkach powinny byc spoleczne.Jesli nie sa, to przyciagaja ludzi ktorych jedynym celem jest kasa. Najwiecej takich siedzi w wydzialach sedziowskich, zobaczcie np na afery w PZPN i kilku innych instytucjach pokrewnych. Ja jestem jak najbardziej za tym, zeby w zwiazkach zasiadali biznesmeni. Ich kontakty binesowe moga znaczaco pomoc w rozwoju dyscypliny X czy Y.

  • Nieeleganckość umawiania remisu, podobnie jak innych „spółdzielni”, polega przede wszystkim na zaprzeczaniu idei rywalizacji sportowej i uczciwej walki. Trudno nazywać ustawione walki czymś eleganckim, prawda?

    W swoich wypowiedziach staram się nie „nawtykać”, ale poruszać różne problemy, często drażliwe. Sprawy dotyczące ustawiania remisów, nieetycznych zachowań, walki psychologicznej, itp. od dawna towarzyszą szachom, i od dawna toczą się wokół nich dyskusje. Jeżeli teraz pojawił się ten problem, to ustosunkowałem się do niego.

    Shrek1953 pisze o „fasadzie pseudo grzecznego języka” i „takie tam”. Od zawsze rodzice uczyli mnie, że dyskutując z kimś należy zachowywać się kulturalnie i z poszanowaniem oponenta. Dawniej należało to do tzw. kindersztuby, czyli dobrego wychowania dziecka. Zgadzam się tu z panem Kaczmarkiem, który podał przykład negatywny, czyli naszych polityków. Patrzymy na nich z niesmakiem, po części dlatego, że nie potrafią się zachować.

    Co do ostatniego komentarza p. Zimermana, to trudno odmówić Panu racji. Pazerność ludzi jest duża i często „lecą” na zaszczyty i „kasę”. Być może, majętny biznesmen nie będzie patrzył na swoje stanowisko tylko pod kątem zarobku. Jednak wcześniej nie brałem tego pod uwagę, skupiłem się tylko na aspekcie prywatnego finansowania związku.

  • Marcin Zimerman

    Idea wprowadzenia T.Sielickiego do zwiazku nie bylo chyba to, zeby osobiscie finansowal jego dzialanie, ale aby pomogl w nawiazaniu kontaktow biznesowych i w zalatwianiu sponsorow. Mysle, ze pod tym wzgledem dziala to OK, bo przeciez powstal ten Comarch Team, zorganizowano kobieca kolowke. Sprawy szkoleniowe to jest inna kwestia, w Polsce niewielu mlodych ludzi chce byc instruktorami a poza wielkimi osrodkami szachowymi szkolenia jak nie bylo tak nie ma. Problem regionow jest omijany przez PZSZACH od lat i nie chodzi wylacznie o obecny zarzad. Ktos w koncu musi zrozumiec, ze bez malych klubow i szkolenia w wojewodztwach nie odkryje sie kolejnych wielkich talentow a potwierdzeniem moich slow jest z roku na rok nizszy poziom kolejnych MP juniorow (wiele klubow, np z Trzebini czy Zielenewa wychowywalo medalistow MP, dzisiaj nie widze dzieci z tych miejscowosci na turniejach … )

  • Tak, pomoc w znajdowaniu sponsorów to ważna rzecz. Ale dobrze byłoby, gdyby związek faktycznie bardziej zajął się pracą w „terenie”.

    Ze zdziwieniem przeczytałem kolejny wpis Shreka1953, który twierdzi że jakoby udzielam porad Darkowi! Taka sytuacja nie miała miejsca. Ja mam udzielać mu porad?! To chyba był żart ze strony Shreka.

  • W szkole przezywano mnie w różny sposób, głównie „Śledzik”. Ale na sąsiednim blogu Shrek1953 ostatnio użył sformułowania „Pan Bredzik”, wykazując w ten sposób swoją dezaprobatę do moich wypowiedzi. Pomijając różnice w naszych poglądach, to ten „Bredzik” wywołał jedynie mą wesołość.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
    maj
    8
    śr.
    2024
    całodniowy Superbet Rapid & Blitz w Warszawie
    Superbet Rapid & Blitz w Warszawie
    maj 8 – maj 12 całodniowy
    Dwie ważne imprezy w Polsce: 8-10 maja rapid 11-12  maja blitz Strona imprezy
    lis
    20
    śr.
    2024
    całodniowy FIDE World Championship 2024
    FIDE World Championship 2024
    lis 20 – gru 15 całodniowy
    Mecz o  mistrzostwo świata: Ding Liren – Gukesh D
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: