Na Facebook
Dobra wieść, wszystkim wołam, cześć!
Jestem, ze wszystkimi „za pan brat”
Powiadomcie cały, szachowy świat,
Jak szachy, tworzą dalszą, życia część.
Wiele, na temat gry i szachów,
Dziś mi, przyszło powiedzieć,
Bez względu, ile mam czasu?
I zamiar, nad nimi posiedzieć.
Kiedyś, mi zadano, trudne pytanie:
Jak godzić wiedzę, z umiejętnościami?
Z takimi, fizycznymi sprawnościami.
Ponieważ rodzice, różne mają zdanie?
Do zwyciężania nie potrzeba, też zaliczać,
Kilka różnych, lub podobnych fakultetów.
Mimo tego braku, zdobywać wiele sukcesów,
Opartych na wiedzy, jak wartości przeliczać?
Jednak szachy, to nie tylko, takie manipulacje,
W których się tworzy, przelicza eliminacje?
Taka realizacja nie zawsze, prowadzi do celu.
Już o tym, przekonało się szachistów wielu.
Tworzenie, strefy matowej przy pomocy szachów,
Stosowane jest do różnych, drużynowych sportów.
Np. W piłce ręcznej, także rugby, są zatrzymania,
Aby, dalszy kolega, był zdolny do kontynuowania.
18.01.2013 r.
Józef Rybak
///////////////////////////////////////
Gesty w grze w tenisa
Zaciśnięcie pięści rąk,
Oraz, mimika twarzy
Daje, zbędne napięcie
Za wykonane ścięcie.
Kierowane do zawodnika
Któremu, taka myśl przenika.
Pewnie o której, też zamarzy
Że, tej twarzy nie zauważy?
Ponieważ złość, to widzącego
Może dać, coś budującego
Aby, dalszy ciąg gry się zmienił
Już, takich błędów nie popełnił.
Robi się nieprzyjemnie,
Kiedy, takie grymasy?
Wytwarzają zakwasy,
Zaraz dawać, po gębie!
Praktycznie od siebie, daleko stają,
Takich zagrożeń nie bardzo się boją
Ale, powstaje wielka euforia?
Oby, tylko żyła jako teoria!
Osobne zagadnienie; „porykiwanie”
W czasie przekazania piłki na stronie.
W myśl regulaminu, to wykroczenie,
Które, wobec kibiców jest stosowane.
Powyższe, zastosować do zawodników,
Bardziej rygorystycznie. Też, bez uników!
Takie odgłosy, są podobne do sędziów,
Tak ogłaszających, wykrywanie błędów.
Tolerowanie, stosowanych wybryków,
Bez względu, kto i jak je zastosuje?
Na zawodach, takiej rangi nie pasuje!
Okrzyk, przeciwnika dekoncentruje!
19.01.2013 r.
Józef Rybak
heh, z Panem Jozefem mieszkalem podczas jakiegos turnieju w Rudniku – w chyba 10-oobowej sali w szkole.
podczas analiz przerywal bluskawicznie nasze fuszerskie a przemadrzale wywody slowami: Nic nei mowic, grac! 🙂