cze
02

Kontynuacja odcinka 67

Wypowiedź Włodzimierza Schmidta w piśmie Mat 3-2016: link potwierdza słuszność naszych dysput oraz ocen w kwestii znaczenia debiutów we współczesnych szachach.

Kontynuuję temat:

Jak pisałem w ostatnim odcinku, że nie zamierzałem komentować artykułu Andrzeja Filipowicza „Od amatora do mistrza” (144). Zmusiły mnie jednak do tego pewne okoliczności i listy Internautów. „Magazyn Szachista” jest popularnym w kraju periodykiem szachowym, który jest czytany także przez młodzież. Powinien więc być w pewnym sensie wzorcem informacyjno-szkoleniowym w oparciu o nowoczesne metody treningowe. Miesięcznik powinien wychowywać naszą młodzież na przyszłych mistrzów i arcymistrzów. Tymczasem redaktor pisma działa w odwrotnym kierunku.

Jeden z Internautów napisał dzisiaj do mnie: „To co robi AF jest zaprzeczeniem idei współczesnych szachów. On cofa się do jakiegoś szachowego średniowiecza. AF zaczyna mieć negatywny wpływ na szachy polskie. Przykro to mówić, ale chyba tak właśnie jest”.

Sam od dawna zastanawiam się, jaki cel mają teksty redaktora naczelnego popularnego pisma, które przecież powinny uczyć i dawać impulse naszej młodzieży do właściwej pracy szkoleniowej. Tymczasem otrzymuje ona teksty wprowadzające tylko dezorientację!

Andrzej Filipowicz nie docenia wysiłku wydawnictw szachowych, które publikują monografie debiutowe. Według niego debiutów można się uczyć z baz szachowych. Ci ambitni szachiści, co studiują otwarcia to „kujoni debiutowi”!

Według niego współczesne książki debiutowe nie mają opisów, tylko warianty i subwarianty itd.

Przypomina mi to podobną opinię czołowego trenera MASZ, którą opublikowało pismo Szachy – Chess w 2002 roku. Przypuszczam, że Andrzej Filipowicz chyba od  wielu lat nie trzymał w ręku współczesnej monografii debiutowej, ponieważ od dawna takich książek (tylko z opisami znaczkowymi) nie ma. W każdym razie ja takich nie znam!

Wydawnictwa szachowe wymagają od autorów, aby ich prace – obok wariantów i analiz – zawierały opisy. Skąd więc redaktor „Magazynu Szachista” bierze takie informacje i przekazuje je polskiej młodzieży? Czy Andrzej Filipowicz zna w ogóle współczesną literaturę szachową?

Prawdą jest to, że przed laty ukazywały się takie książki, gdyż była taka moda. Sam mam na koncie kilka takich produkcji z opisem znaczkowym, ale ostatnia w takim stylu ukazała się w 1996 roku!

Przytaczam zeskanowe trzy strony mojej ostatniej pracy „Offene Spiele”. Jest po niemiecku, ale widać opisy. I takie książki debiutowe ukazują się obecnie na całym świecie!

 

 

URL Trackback

Trackback - notka

Jedna odpowiedź

  • Adamek

    Kiedyś czytałem na blogu o książkach wyłącznie w oparciu o symbole. +, -, !, itd. Dla fachowców to może jest wystarczające, ale dla szerokiej rzeszy szachistów wartość dydaktyczna takiej książki jest mała. Dobrze że ta moda na jedynie znaczki szachowe, już jest przeszłością.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: