maj
26

link
Monika Soćko, Kadra Narodowa: „W Polsce był przypadek dwa lata temu, gdy zawodniczka na Mistrzostwach Polski była ewidentnie złapana na oszustwie z telefonem [Na Mistrzostwach Polski nie została złapana -przyp. B.Soćko]. Złapana została później, no ale na Mistrzostwach Polski oszukiwała i dopiero później zdołali ją złapać jak korzystała z telefonu komórkowego. To jest coś niewyobrażalnego dla nas jako ludzi, dla nas jako zawodników. To jest nasza praca; jakby ktoś nas oszukiwał, okradał. Bo coś tak sobie sprawdzi, zobaczy i wygra partie. Prześcignie nas w rankungu, wygra jakąś nagrodę, a to wszystko jest jedno wiekie oszustwo. (…)Znamy takie przypadki jak mojej koleżanki z Węgier, gdzie ona zagrała turniej i grała bardzo dobrze do pewnego momentu, gdy po kilku rundach a miała komplet punktów, zawodnicy, konkurenci zaczęli ją oskarżać, że ona oszukuje, a ona nie oszukiwała. I niestety był problem, bo zaczęło się, że ona chodzi z torebką do toalety; ona tam miała swoje powody. Zaczęli ją kontrolować; zaczęli jej tam mówić, że jeżeli nie to, to na pewno ma to gdzieś w jakejś szmince masz jakieś chipy czy coś. Ona była piętnowana i źle się to dla niej skończyło i praktycznie potem przerzuciła się na coś innego. [W tym turnieju przegrała wszystkie partie do końca; zaczęła płakać – przyp. B.Soćko]. Kompletnie rozwaliła się psychicznie. Ciężko tutaj znaleźć złoty środek, bo nie można każdego oskarżyć. Dobrze aby była komisja anty-cheatingowa, żeby te osoby były sprawiedliwie osądzane; żebysmy nie robili komuś krzywdy i nie oskarżyli kogoś o oszustwo w momencie gdy on nie oszukuje”.

link

Janusz Rodziewicz, Radio Wrocław: „Patrycja Waszczuk korzystała w toalecie z telefonu komórkowego, w którym zainstalowana była aplikacja umożliwiająca analizę sytuacji na szachownicy. ZDJĘCIE z jednego z takich wyjść dostarczyła organizatorom Kasia Dwilewicz, która zadziałała jak prawdziwy agent zajmując wcześniej miejsce w sąsiedniej kabinie i stojąc na sedesie zrobiła kompromitujące UJĘCIA. Waszczuk została zdyskwalifikowana, a cała sprawa trafiła do komisji dyscypliny PZSzach. Procedura wyjaśniająca trwała długo, ale była bardzo dokładna. Przeprowadzono wizję lokalną, sprawdzono monitoring sali turniejowej, zebrano opinie innych uczestników i zwerifikowano wyjaśnienia zawodniczki, także jej ojca, menadzera córki. Przebadano ją także wariografem, który potwierdził tendencje zawodniczki do nieszczerych i kłamliwych stwierdzeń. Wyszło też na jaw, że przed rokiem podczas MEJ protest wobec dziwnego zachowania naszej reprezentantki złożyli Ukraińcy, ale ze względów proceduralnych nie został on rozpatrzony. W Ustroniu dowody na oszustwa Patrycji Waszczuk były bardzo twarde. Po wcześniejszym zawieszeniu Patrycja Waszczuk została ostatecznie zdyskwalifikowana na dwa lata, a wynik jest prawomocny, bo zapadł w drugiej instancji po wcześniejszym odwołaniu się pełnomocnika. Zmieniono także wysokość kar regulaminowych. Dotychczas były trzy lata dyskwalifikacji. Teraz od sześciu miesięcy do dyskwalifikacji dożywotniej. Radosław Jedynak, prezes PZSzach, powiedział – że każdy potencjalny oszust zastanowi się dwa razy, bo w przypadku wpadki może już nigdy nie zagrać w szachy w Polsce. Przypomniałem sobie rozmowę z moim znajomym na inny temat, który powiedział – wiesz o którego momentu dziecko zaczyna notorycznie kłamać? Od momentu, gdy uda mu się pierwsze kłamstwo”.

link

link



link
link
link

link
link
link


link

link

link

link

linklink

link

link

link
link
link
link

link
link
Wyrok z uzasadnieniem
link

link
link


„Pełnomocnik Waszczuk chciał przeprowadzić jeszcze raz wizję lokalną i wykonać badania wariografem, ale w tym wypadku również ich nie dopuszczono”.
link

„Dwilewicz w różnych wywiadach zeznawała, że Patrycja była to w lewej, to w prawej kabinie w toalecie. Z naszej wizji lokalnej wynikało, że nie do końca można było zajrzeć do toalety w taki sposób, w jaki mówił świadek (…) Kubicka z kolei twierdziła, że widziała, iż Patrycja coś przekłada. Potem mówiła o czymś elektronicznym, a wreszcie o telefonie. Zazwyczaj jednak jest tak, że im więcej czasu od zdarzenia, tym świadkowie mniej pamiętają. W tym wypadku pamięć pani Kubickiej z każdym miesiącem była coraz lepsza. (…) Dwilewicz też mieszała się w zeznaniach”.
link

link


link
„przesłuchiwani sami przyznali, że postąpili nieregulaminowo”;
„Przyznanie się do winy szachistki nie było w tym wypadku żadnym dowodem. Poza tym wszystkie poszlaki wskazywały na niewinność Waszczuk”;
„Teraz zostało to wszystko poprawnie przeprowadzone (…) Byli przesłuchiwani świadkowie. Miałem prawo zadawać pytania. Przeprowadzone zostały też wszystkie dowody – powiedział Dziubiński”

Ten dowód nie został jednak dopuszczony.
link

link
„Nic nie zostało przy Patrycji znalezione. Nic nie wykrył też detektor metali (…) Jedynym zarzutem, na którym opiera się oskarżenie, jest przyznanie się do winy. Tyle że w tym wypadku dowód został uzyskany niezgodnie z prawem. Patrycja, choć była niepełnoletnia, została przesłuchana bez obecności opiekuna. Wywierano na niej presję, bo chcieli usłyszeć jej zeznania tu i teraz. Nie poczekano na przybycie opiekuna. To było niezgodne z prawem. Powinna zostać zatrzymana do momentu przybycia policji, która – zgodnie z przepisami FIDE – powinna zostać wezwana, albo do przybycia opiekuna”.
link
„próbowaliśmy też zapytać Radosława Jedynaka, prezesa PZSzach, ale nie udało nam się z nim skontaktować”.
link

„Tomasz Delega: Rewizji dokonujemy z poszanowaniem prawa do prywatności; grzecznie, najlepiej w obecności świadka powołanego przez zawodnika. W przypadku zawodnika małoletniego ZAWSZE prosimy opiekuna prawnego. Sędziowie powinni chronić zawodników przed fałszywymi oskarżeniami”. link

link

link

link
Patrycja Waszczuk jest już odblokowana w Centralnym Rejestrze PZSzach, a sprawa jest w Polskim Komitecie Olimpijskim (PKOl).
link

URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 7

  • slawomirus

    Niedługo miną 2 lata od turnieju w Ustroniu a sprawa nie jest jeszcze definitywnie zakończona. Są zmieniane wyroki PZszach jednakże z konkluzją, że oszukiwała mimo braku twardych, jednoznacznych dowodów.
    Z perspektywy czasu to wygląda tak, że zawodniczce bardziej opłacało się pogodzić nawet teoretycznie niesprawiedliwym wyrokiem i bez rozgłosu zgodzić się na karencję. Wobec braku zdecydowanych dowodów wobec zawodniczki zostały wysuwane różne oskarżenia świadczące jakoby o winie. Powoływano się na analizy zgodności z silnikiem chess.com nie zauważając, że równie wskaźniki zgodności mieli często oponenci a ich jakoś o nic nie oskarżano. Analizy Szachmistrza były w I instancji jednym z koronnych dowodów winy, po czasie okazały się kompletną bzdurą i zostały wycofane,a dodatkowe analizy min. Kennetha Regana nie potwierdziły początkowych podejrzeń. Zreszą takie analizy były według mnie kompletnie niepotrzebne bo widać było gołym wzrokiem , że partie Patrycji są bardzo nierówne, pełne błedów i niedociągnięć.Na tapetę wzięto jej niemrawe tłumaczenia w czasie analizy na żywo,dziecinne zachowania w studio, hasła typu ” modliłam się o to, żeby przeciwniczka nie wykonała tego ruch”.Zapomniano przy tym , że mówimy o osobie małoletniej, mogącej się zachować ekspresyjnie i niedojrzale. Jednym z koronnych argumentów oskarżycieli był słynny ruch Kf8 z partii z Jolantą Zawadzką a bardziej chyba reakcja Nakamury ” wow, co ona bierze czy pali „. Nasi znani arcymistrzowie prześcigali się w różnych wywodach na temat tego ruchu generalnie uznając go za niemożliwy do wymyślenia, przynajmniej przez Patrycję Waszczuk. Mnie najbardzie zdziwiło defetystyczne stwierdzenie, że rozpatrywany ruch wypada poza spektrum rozpatrywanych. A gdzie wiara w rozwój mózgu ludzkiego, a gdzie intuicja odgrywająca dużą rolę w szachach? Poza tym to oskarżyciele chyba zapomnieli też , że mówimy o pokoleniu , które żyje, trenuje i uczy się od komputerów i może grać później komputerowe szachy. Podgrzewany był strasznie temat częstego wychodzenia do wc i jakoby korzystania wtedy z niedozwolonej pomocy szachowej. Działająca w afekcie Katarzyna Dwilewicz pokusiła się nawet o akcję podglądania, co robi koleżanka w wc, po czym triumfalnie oświadczyła sędziemu, że Patrycja Waszczuk korzysta z pomocy programu szachowego w czasie mikcji czy defekacji. Sędziowie bez jakiegolwiek sprawdzania czy było w ogóle możliwe podejrzenie czegokolwiek, uznali to za pretekst do dalszych czynności wyjaśniających, które skończyły się wykluczeniem z turnieju a póżniej dyskwalifikacją. Zeznania Katarzyny Dwilewicz były jednym z koronnych dowodów PZSzach w I instancji, później w trakcie sprawy związek wycofał się z tego, obawiając się konieczności przeprowadzenia wizji lokalnej i przesłuchania juniorki. Pozostawiono bez wyjąsnienia czy młoda oskarżycielka, bohaterka mediów i środowiska szachowego czasami nie jest czasami mitomanką kierującą się złymi intencjami. Niektórzy oskarżyciele głośno podnosili różnicę między rankinkiem klasycznym , a rapidowym czy blitzowym Patrycji Waszczuk. Miał to być koronny dowód na oszukiwanie, no bo w partiach szybkich nie było czasu na korzystanie a pomocy programu. Tylko przy tym zapominano , że wielu zawodników czy zawodniczek tak ma, że nie przepadają za szybkimi szachami. Weźmy na przykład tegoroczną Mistrzynie Polski Michalinę Rudzińską. Jej klasyczny ranking po mistrzostwach to 2300 , a ranking rapidowy czy blitzowy poniżej 2000. Albo przykład naszej silnie progresującej zawodniczki Marii Malickiej. Jeszcze w styczniu 2020 roku miała ranking Fide 2041, w maju 2022 zaś 2377. W tym samym czasie jej ranking rapid skoczył z 1983 do 1984, a ranking blitzowy z 1810 do 1822. W przypadku rankingu blitzowego różnica wynosi 500 punktów. Czy ktoś bezmyślnie ośmieli się wysnuć jakieś wnioski z tego powodu? Widać, że zawodniczka mało gra szybkie szachy i sama kiedyś podczas wywiadu z Anną Kantane powiedzała, że nie za dobrze czuje się w takich szachach.
    Osobną sprawą jest bezprzykładna nagonka na Patrycję Waszczuk przy udziale środowiska PZszach i wielu czołowych zawodników czy zawodniczek. Wyrok został wydany kapturowo, bez przeprowadzenia sprawy, później tylko było dorabianie dowodów do wcześniej przyjętej już tezy. PZSzach niestety nie zachował się bezstronnie w tej sprawie, biorąc stronę oskarżycieli w tej sprawie. Zrozumiałe jest , że związek współpracuje silnie z naszymi czołowym zawodniczkami i zawodnikami na różnych polach, którzy mają wiele do powiedzenia. Jednakże w tym przypadku powiniec chyba utemperować co niektórych w ich zachowaniach i medialnych wynurzeniach. Było to niesmaczne, że spiralę hejtu i nagonki nakręcali zawodnicy i zawodniczki o uznanej renomie, wiarygodni dla środowiska szachowego, a w przypadku niektórych zawodniczek występujące w roli rzekomo poszkodowanych. To kto wydaje wyrok, PZSzach czy arcymistrzowie i arcymistrznie, mówimy o wyroku nie papierowym? Ciekawe jakby się czuli, gdyby mieli np. sprawę sądową, dotyczacą ich wypadku samochodowego np. z jakimś sędzią i przed ich rozprawą w mediach komendant policji czy prokurator opisywaliby, że znają tego kryształowego sędziego, on z pewnością przestrzega przepisy i samochód ma nienaganny technicznie, nigdy nie spowodował kolizji, więc z pewnością to nie jest jego wina, a wina szachisty, który myślał o niebieskich migdałach. Zachowując rozsądne proporcje PZSzach powinien się jednak kierować bardziej konkretnymi dowodami, a nie opiniami różnych szachowych goliatów i inkwizytorów. A te dowody były bardzo liche i zebrane niezgodnie z prawem.

  • sceptyk

    PZSzach nie potrafił wyjaśnić sprawy. Ale podobno przekazał materiały do FIDE. Czy jest jakaś decyzja międzynarodowej federacji? Czy nadal nic nie wiadomo?

  • slawomirus

    Jakoś mam wątpliwości czy FIDE się wypowie w tej sprawie. Bo jakie materiały mógł przekazać PZSzach? Protokoły sędziów z Ustronia zostały sporządzone z naruszeniem fidowskich zasad min. o zapewnieniu opieki prawnej dla niepełnoletniej szachistki, bezgranicznie uwierzono w słowa oskarżającej juniorki, chociaż można było na miejscu zweryfikować chociażby możliwość podejrzenia kogoś z sąsiedniej kabiny. Czy jest jakiś dowód w postaci udowodnionego korzystania z telefonu czy programu szachowego ? Jest tylko przyznanie do posiadania jakiegoś powerbanka a nawet tego nie zweryfikowano. Czym ma się kierować FIDE wydając wyrok? Zeznaniami Katarzyny Dwilewicz, które dzielnie wspinała się paluszkach na desce klozetowej i wyginała ciało w kabinie, żeby doznać olśnienia i zapracować na miano wc agentki? A może FIDE przeanalizuje partie Patrycji z Ustronia, gdzie tak rzekomo efektywnie kantowała i dzięki temu przegrała np. z zawodnikiem 2151. A może FIDE cofnie się do mistrzostw Polski i zacznie analizować prawodopieństwo ruchu Kf8? A co będzie jak weźmie na tapetę przegraną miniaturkę z Joanną Majdan? Może dojść do zadziwiających konkluzji , że programy szachowe są jednak słabe w porównaniu z boskim przygotowanie debiutowym przy pomocy męża. Bądźmy poważni, FIDE nie będzie kompromitowało, takie wyroki na podstawie takich dowodów to mogli wydać tylko chłopaki z PZSzach i to chyba po wielu głębszych.

  • Sonix

    Sprawa jeszcze się nie zakończyła. Nadal czekamy na stanowisko FIDE. Ale łatka oszustki chyba na dobre przylgnęła do Patrycji Waszczuk. Jak widać Soćko wydała na nią już wyrok i wszędzie gdzie tylko może, mówi o jej oszustwie.

  • slawomirus

    FIDE jest strasznie opieszała w takich sprawach mimo pięknych haseł i zapisów. Druga rzecz, że walka ze zjawiskiem nie jest łatwa, szczególnie w szachach internetowych. Najgłośniejszym chyba przypadkiem była sprawa Igora Rausisa z 2019 roku, który został złapany przy używaniu telefonu podczas partii i przyznał się do wielotniego oszukiwania. Były też głośne sprawy Fellera, Nigalidze, Aslanova. Tutaj dowody były też ewidentne w postaci udowodnionego stosowania pomocy za pomocą smartfona lub innej pomocy. Najbardziej zabawny był przypadek Fellera podczas olimpiady w 2010 roku. W proceder był zamieszany kapitan drużyny Arnaud Hauchard, który po otrzymaniu sms jeszcze od innego gracza siedzącego przy komputerze wstawał lub siadał przy różnych stołach dając sygnał Fellerowi. I właśnie kapitan drużyny dostał największą karę czasową -trzyletnią dyskwalificję. Większość wyroków skazujących i udowodnionych przypadków w szachach turniejowych również na poziomie amatorskim łączy udowodnione stosowanie urządzenia elektronicznego poprzez fizyczne złapanie oszusta przy używaniu niedozwolonych urządzeń czy pomocy. Były też nieliczne wyroki skazujące na podstawie metod statystych zgodności , dotyczyły głównie graczy słabszych , w przypadku których łatwo było zauważyć wyraźnie podwyższoną zgodność z programem szachowym. Najgłośniejszym chyba przypadkiem była chyba sprawa Borislava Ivanowa skazanego przez rodzimą federację na dożywotnią dyskwalifikację. W międzyczasie były też przypadki bezpodstawnych oskarżeń. Bardzo głośna była sprawa rumuńskiej arcymistrzyni Mihaeli Sandu oskarżonej przez większą grupę konkurentek podczas Mistrzostw Europy w Gruzji. Późniejsze analizy nie potwierdziły podejrzeń ale przylepiły do zawodniczki łatkę oszustki. W ostatnich latach narasta zjawisko oszukiwania w szachach internetowych.Tutaj stosunkowo łatwo jest złapać słabego gracza na podstawie ewidencji statystycznej. O wiele trudniej jest to zrobić w przypadku zawodników dobrych czy na poziomie arcymistrzowskim, korzystających z niedozwolonej pomocy w kilku decydujących momentach, potrafiących po uzyskaniu przewagi czy planu gry samodzielnie dokończyć partię na wysokim poziomie. Tutaj głośny był przypadek armeńskiego gracza Tigrana L Petrosjana dożywotnio zdyskwalifowanego przez platformę chess.com. Dowodem w sprawie była wysoka zgodność z programem i mruganie podczas transmisji, wskazujące na korzystanie z nielegalnego urządzenia. FIDE jak na razie nie wypowiedziało się w tej sprawie. Zjawisko oszustw w szachach internetowych będzie narastało, skłaniają do tego nagrody i obiektywne trudności w złapaniu inteligentnego oszusta, mającego wysoki poziom gry. Analizy zgodności czy kamery internetowe nie wystarczą, bardziej zastraszająco dla dobrego gracza działa łatka oszusta.Francuski arcymistrz Vachier-Lagrave kiedyś napisał, że praktycznie niemożliwe jest złapanie takiego oszusta, przy dobrym systemie podpowiedzi i wybiórczym korzystaniu. W szachach turniej owych na sali gry można stosować dodatkowo detektory wykrywające urządzeń czy opóźnienia w transmisji uniemożliwiające przekazywanie podpowiedzi gdy takiej kontroli nie było lub zawiodła. W praktyce dużo zależy od sędziów, którzy powinni posiadać jasne wytyczne i je stosować nie tylko w wymiarze szachowym ale też i prawnym. W przypadku sędziów z Ustronia, chociaż trudno ich podejrzewać o złe nastawienie do zawodniczki czy uleganie presji tłumu, to stracili oni trochę głowę. Nie wzięli pod uwagę, że różne słowa i oświadczenia niepełnoletniej mogą być uznane za wadliwe prawnie. Nie sprawdzili również fakt posiadania drugiego telefonu czy innego urządzenia a mogli to zrobić po przybyciu opiekunki zawodniczki. PZSzach na podstawie tego wprowadził dosyć ekwilibrytycznie pojęcie uzasadnionego podejrzenia korzystania i nagannego charakteru zawodniczki. FIDE może się tego trochę pośmiać ale na poważnie liczą się konkretne dowody. Jeżeli uzna , że niepełnoletnia zawodniczka miała prawo nie poddać się kontroli antydopingowej bez obecności opiekuna i sedziowie nie dołożyli należytej staranności w dokumentacji sprawy to wszelkie analizy, wnioski PZSzach pójdą do kosza. Postawa związku w tej sprawie bardzo dziwi. Stać związek na angażowanie Regana, prawników, tworzenie różnych elaboratów z naciąganymi wnioskami a nie stać było na proste wyjaśnienie sprawy podczas Mistrzostw Polski. Skoro były jakieś wcześniejsze sygnały i podejrzenia wobec zawodniczki i następnie wzburzenie zawodniczek po partii z Zawadzką to tak trudno było ściągnąć arbitra analizującego ruchy po wyjściu z wc, a następnie porządna kontrola osobista zawodniczki i wc w poszukiwaniu urządzenia? Sprawa byłaby wyjaśniona, bez napuszczania wściekłych juniorek, płaczu zawodniczek i różnych pseudoanaliz.Powiedzmy szczerze nasz PZszach nie stworzył wzorcowego modelu w prowadzeniu precedensowej sprawy. Stworzył raczej” kaszalota” i teraz liczy, że się to jakoś rozejdzie po kościach. Zobaczymy czy coś i kiedy powie FIDE ( a tam zdaje się systematycznie to biorą kasę i niewiele robią ). No i ostatniego słowa chyba nie powiedzieli jeszcze zawodniczka j jej prawnik.

  • slawomirus

    W raporcie Komisji Dyscyplinarnej i Etyki FIDE z grudnia 2021 jest wzmianka o sprawie w toku ” W sprawie 6/2021 Izba EDC (D. Hater jako przewodniczący; Y. Persaud i K. Arfa jako członkowie) rozpatruje skargę o rzekome oszustwo przeciwko WFM Patrycji Waszczuk (POL). Sprawa oczekuje na zakończenie postępowania najpierw przed Polskim Związkiem Szachowym i Komitetem Olimpijskim”.
    FIDE ostatnio aktualizuje też definicję oszukiwania w szachach. „Oszukiwanie” oznacza:
    a) celowe używanie urządzeń elektronicznych lub
    innych źródeł informacji lub porad ( podczas
    gry) lub
    b) manipulowanie zawodami szachowymi, w tym m.in,
    manipulowanie wynikami, zaniżanie umiejętności, ustawianie meczów, oszustwa rankingowe, fałszowanie tożsamości,
    oraz celowy udział w fikcyjnych turniejach lub grach.
    Oszukiwanie online może być również uznane za zaistniałe, gdy dowody statystyczne są niewystarczające, aby uzasadnić domniemane oszustwo, ale istnieją dodatkowe dowody na to, że dana osoba
    np. dowody wideo, opinia GM oraz inne czynniki sytuacyjne.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    kw.
    5
    pt.
    2024
    całodniowy Turniej kandydatów
    Turniej kandydatów
    kw. 5 – kw. 23 całodniowy
    Impreza w kategorii kobiet i mężczyzn odbędzie się w Toronto w dniach 5-24 kwietnia 2024. Uczestniczki: Lei Tingjie, Lagno, Goryachkina, Salimova, Muzuchuk A., Vaishali, Tan Zhongyi, Koneru Uczestnicy: Nepomniachtchi, Praggnanandhaa, Caruana, Abasov, Vidit, Nakamura, Firouzja, Gukesh Więcej[...]
    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: