Krzysztof Kledzik - wpisy autora

sty
08

Kontynuacja odcinka 55

Zawodowe szachy to nie bal

W trakcie czytania artykułu o JK Dudzie i roli szachów w treningu naszego zawodnika https://www.dobreprogramy.pl/JanKrzysztof-Duda-i-komputery-w-szachach.-Tak-trenuje-polski-arcymistrz,News,103358.html , zwróciłem uwagę na pewne zdanie, być może przeoczone przez niektóre osoby. Zdanie z pozoru błahe, ale tylko z pozoru. Myślę że jest bardzo ważne, szczególnie dla zawodowców szachowych i również dla osób początkujących, którzy chcieli by się dowiedzieć czegoś interesującego z obszaru szachów zawodowych. Po tym przydługim wstępie czas na ujawnienie tego zdania: „Podczas turnieju w nocy zadaniem Janka jest spać, ale ja nie mam tego komfortu, bo wtedy właśnie wyciskam z procesorów „ostatnie poty” – komentuje trener [Kamil Mitoń]”. Tak, zadaniem zawodowego szachisty jest spanie. Oczywiście nie przespanie turnieju/meczu, lecz prowadzenie higienicznego trybu życia. Tryb życia zawodowego sportowca jest w dużym stopniu podporządkowany treningom, występom na turniejach i meczach oraz wszelkim aspektom okołosportowym. Aby prawidłowo trenować i osiągać rezultaty sportowe, należy dbać o dobrą kondycję sportową, właściwie odżywiać się i dbać o czas potrzebny na regenerację organizmu. A sen jest jednym z podstawowych sposobów na taką regenerację sił. Zawodnik który jest niewyspany i zmęczony po nocnym balowaniu, nie jest w stanie osiągnąć maksimum swoich sportowych możliwości. A te są jego celem, a nie nocne zabawy. Ktoś może zmartwić się, jak to, mam zrezygnować z nocnych uciech i imprezowania? To zależy jak ta osoba podchodzi do realizacji swoich celów, np. szachowych. Jeżeli chce grać w szachy na poziomie towarzyskim czy klubowym, to może prowadzić dowolnie niehigieniczny tryb życia. Być może osiągnie pewne rezultaty na turniejach, ale nie może myśleć o aspirowaniu do laurów na poziomie krajowym, nie mówiąc już o światowym. Twardy sport, a takim jest sport zawodowy, wymaga poświęceń. Oczywiście to nie oznacza że trzeba być sportowym męczennikiem, każdy jest tylko człowiekiem i ma ludzkie potrzeby i zachcianki. Jestem pewien że JK Duda też lubi się zabawić, ale na pewno on i jego trener dbają o to, aby to nie kolidowało z szkoleniem i sportowymi występami naszego zawodnika.
Krzysztof Kledzik

wrz
06

Dla właścicieli stron i blogów zamieszczonych w Internecie ważną rzeczą jest to, w jaki sposób wyszukiwarki oceniają wagę ich witryn. Jednym z wyznaczników ich popularności i „ciężaru gatunkowego” są podpowiedzi wyświetlane podczas wpisywania kilku pierwszych liter w polu wyszukiwania. Zatem z ciekawości zacząłem wpisywać hasło „blog Konikowski” w najpopularniejszą wyszukiwarkę Google, i okazało się że już po wpisaniu fragmentu „ko”, Google zaproponowało właściwą podpowiedź na trzecim miejscu rozwijanego pola z sugestiami wyszukiwania. To znaczy że Google traktuje Pana stronę blogową jako często odwiedzaną, i posiadającą duże wartości dla użytkowników internetu. Gratulacje!

mar
13

VR czyli wirtualna rzeczywistość coraz śmielej wkracza w różne dziedziny naszego życia. Oprócz zastosowań naukowych, medycznych, itp., zagościła też w branży gier. Nasz arcymistrz, Bartosz Soćko miał okazję przetestować VR podczas gry w wirtualne szachy:

http://www.chip.pl/news/rozrywka/gry-logiczne/2017/03/pierwsza-partia-szachow-w-vr-odbyla-sie-w-warszawie

paź
14

Z jakiego filmu pochodzą poniższe ujęcia?

wrz
21

DZone to jeden z portali poświęconych informatyce. Na jego podstronie zawierającej informacje o nowościach z zakresu baz danych wykorzystano element szachowy, jako (bardzo trafną z punktu widzenia IT) ilustrację do artykułu porównującego dwie popularne bazy danych. Czy Czytelnicy blogu potrafią rozpoznać symultanistę z fotografii?

Krzysztof Kledzik

lip
31

Download

Krótki, 7-minutowy horror w j.angielskim z motywem szachowym:

https://www.youtube.com/watch?v=xQq5Qa1f80g&index=31&list=PL91FCC01446C42E88

Warto przeglądać różne, na pozór nie szachowe filmy na YouTube, nawet takie krótkie – produkcje niszowe, bo można niespodziewanie odnaleźć w nich elementy szachowe.

Krzysztof Kledzik

lip
26

Zagadnienie zliczania odwiedzin strony nie ma nic wspólnego z szachami, ale często jest źle interpretowane. A samo działanie liczników jest dosyć niejednoznaczne i trudne do interpretacji. Nie ma jednej, 100% poprawnej metody na monitorowanie wizyt. Inną rzeczą jest zliczanie unikalnych czyli nowych użytkowników (zwykle poprzez odmienne adresy IP), inną zliczanie wejść tych samych użytkowników (poprzez identyfikację za pomocą ciasteczek), inną przeładowanie/odświeżanie strony i klikanie na linki. Na początku dziejów internetu dostępne były najprostsze liczniki, czyli zliczające odświeżenia strony i kliknięcia na linki. Przy czym jedna odwiedzająca osoba mogła w ten sposób wygenerować na stronie wiele „obrotów” licznika, powodując znaczne zawyżenie jego odczytów.

Problem ten częściowo rozwiązywały bardziej rozbudowane liczniki (tzw. statystyki odwiedzin), identyfikujące użytkownika za pomocą ciasteczek. Dzięki temu odróżniały rzeczywiste wejścia (np. unikalne) na stronę, od odświeżenia jej i klikania na linki dokonywane przez tą samą osobę. Ale takie rozwiązanie nadal nie było do końca zadowalające, bo jak rozróżnić i zliczyć wejścia różnych osób posługującymi się tymi samymi adresami IP? Albo jak traktować wejścia jednej osoby której komputer ma przydzielany zmienny adres IP? W pierwszym przypadku liczniki błędnie pokazywały jedno wejście, a w drugim zwykle rejestrowały kilka „wejść”, co też było niepoprawne, bo przecież było to tylko jedno wejście. A jeżeli dana osoba weszła drugi raz na jakąś stronę po godzinie? A jeżeli po pół godzinie albo dziesięciu czy pięciu minutach? W którym przypadku można powiedzieć że było to następne wejście, a w którym że było to to samo wejście, tylko użytkownik chwilę dłużej czytał tekst na stronie i na nic nie klikał?

Na niniejszym blogu jego Autor, Jerzy Konikowski zastosował licznik zliczający odwiedziny użytkowników poprzez identyfikowanie ich ciasteczek. Dzięki temu zliczane są rzeczywiste wejścia, w tym unikalnych (nowych) użytkowników, a jednocześnie odfiltrowywane są przeładowania strony i klikania danego (tego samego) użytkownika na kilka czy kilkanaście linków.

Zliczanie wizyt na stronach internetowych jest wyzwaniem programistycznym, a stworzenie odpowiedniego oprogramowania podającego rzetelne wyniki nie jest łatwą sprawą. Do bardziej wiarygodnego oprogramowania przeznaczonego do monitorowania ruchu na stronach internetowych zalicza się Google Analytics.

Krzysztof Kledzik

lip
23

Z jakiego filmu pochodzą poniższe ujęcia?

film

 

lip
02

W wywiadzie udzielonym dla Radia TOK FM, arcymistrz Wojtaszek kilka razy powiedział że polskie szachy nie mają historii. Niestety było to bardzo niefortunne sformułowanie, a nasz arcymistrz powinien inaczej wyrazić swoją myśl. RW chciał przekazać, że w obecnych czasach Polska nie ma jakiś wybitnych zwycięstw w wykonaniu osób pokroju Carlsena, a takie osobistości i ich gra, przyciągnęłyby sponsorów do szachów i poprawiły slaby „pi-ar”, o którym wspomniała pani redaktor Ewa Podolska. Natomiast Radek Wojtaszek ujął sprawę tak, że polskie szachy nie mają historii. To tak jakby wymazać z pamięci kilkadziesiąt lat naszej wspanialej historii szachowej, począwszy od Rubinsteina, poprzez czasy powojenne, aż do chwili obecnej. Co prawda RW wskazał na brak spektakularnych zwycięstw Polaków w szachach w porównaniu do laurów w skokach narciarskich, ale „mleko już się rozlało”.

Kolejnym negatywnym fragmentem wypowiedzi am Wojtaszka, było jego stwierdzenie że nikt nie może powiedzieć w Polsce, że w latach 60-tych czy 70-tych ktoś osiągnął sukces. Jako przeciwwagę padły nazwiska Fischera i Kasparowa, ale nawet wobec tych osób, nie można powiedzieć że nie mieliśmy sukcesów. Nie usuwajmy z historii polskich szachów osiągnięć wielu naszych zawodników tylko dlatego że nie byli w stanie walczyć z Karpowem o mistrzostwo świata. To jest zbytnie spłycenie i uproszczenie zagadnienia, i nie można się zgodzić z takim postawieniem sprawy polskich osiągnięć szachowych w epoce przed-Wojtaszkowej.

Owszem, zgadzam się z naszym arcymistrzem, że jego zwycięstwo z Carlsenem było wydarzeniem medialnym, ale nie od niego zaczęto pisać polską historię szachów.

Krzysztof Kledzik

cze
28

microsoft

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    kw.
    5
    pt.
    2024
    całodniowy Turniej kandydatów
    Turniej kandydatów
    kw. 5 – kw. 23 całodniowy
    Impreza w kategorii kobiet i mężczyzn odbędzie się w Toronto w dniach 5-24 kwietnia 2024. Uczestniczki: Lei Tingjie, Lagno, Goryachkina, Salimova, Muzuchuk A., Vaishali, Tan Zhongyi, Koneru Uczestnicy: Nepomniachtchi, Praggnanandhaa, Caruana, Abasov, Vidit, Nakamura, Firouzja, Gukesh Więcej[...]
    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.