Po ukazaniu się wpisu otrzymałem kilka zapytań od Internautów w tej kwestii: z jakiej puli będą wykorzystane pieniądze na te wynagrodzenia? Czy będą one pokryte z ogólnej dotacji na szachy?
Odpowiadam: nie wiem!
Jeden Internauta podsumował problem: wg moich obliczeń – vide materiały PZSzach koszt pensji biura + ZUS itp wynosi około 500 tys. zł rocznie.
Pensje Członków Zarządu + prezesa to ponad 150.000 rocznie do tego inne wydatki – czyli same honoraria będą kosztowały PZSzach około 700.000 zł rocznie, więc podwyższą opłaty rankingowe i inne.
Gość napisał: w wywiadzie zamieszczonym w 4 numerze pisma MAT 2015 prezes Polskiego Związku Szachowego Tomasz Delega poruszył problemy finansów PZSzach. Pismo można zaprenumerować lub kupić w Empiku.
///////////////////////////////////
Moja uwaga: Przy okazji wrócę jeszcze do tej kwestii.
Szachy w Polsce zdychaja a pseudodzialacze, ktorzy doprowadzili do tego rozkladu chca wiecej kasy. Niezle 🙂 W Polsce nie ma ani jednego powaznego turnieju kolowego, jest tylko kilka kiepskich kolowek, kluby upadaja, poziom gry juniorow coraz slabszy itd itp a im sie kasy zachciewa. Wstyd! No, ale wstyd to trzeba miec 🙂
Naszemu prezesowi jeszcze jest za mało i dorabia sobie na sędziowaniu turniejów.
Polski sport trawi ten sam problem, ktory dotyczy polskiej polityki – rzadza nami nieudacznicy i dlatego maja taki ciag na kase. To stad osmiorniczki u Sowy za 1000 zl, oszukiwanie na kilometrowkach i ustalanie sobie absurdalnie wysokich pensji przez poslow. Wiekszosc tych ludzi to biedacy, ktorzy chca na polityce zarobic. W zwiazkach sportowych niestety jest podobnie i mialem nieprzyjemnosc tego doswiadczyc. Dzialacze czesto pchaja sie na stolki zeby sobie dorobic albo zeby zalatwic organizacje/sedziowanie zawodow swoim ziomkom. W Szwajcarii rzadza ludzie bogaci i kraj swietnie sie rozwija, u nas rzadza nieudacznicy pokroju Tuska czy Kaczynskiego (cale zycie zyja za budzetowe pieniadze) wiec jest jak jest. Polowa zwiazkow sportowych jest do likwidacji dokladnie z tej samej przyczyny – sa one finansowane przez podatnika, ale kasa nie idzie na rozwoj dyscyplin, tylko na apanaze dzialaczy, na ich delegacje, na sedziowane i organizowane przez nich imprezy. Dlatego sport w Polsce umiera.
Podsumujmy sobie, jak przez ostatnie 10-15 lat rozwijaly sie polskie szachy:
– upadly prawie wszystkie liczace sie festiwale typu open (Swidnica, Polanica, Bydgoszcz, Poznan) a na ich miejsce nie pojawilo sie prawie nic nowego
– Nagrody w openach sa wielokrotnie mniejsze np w Swidnicy glowne nagrody bylo po 10-15 tys zl, teraz w wiekszosci openow ciezko jest wygrac wiecej niz 3 tys.
– Upadly szachy mlodziezowe – kiedys z kazdych ME i MS przywozilismy worki medali, teraz poza Dudą nie mamy ANI jednego wybitnego juniora. Kiedys zdolnych byla cala masa w kazdym roczniku np rocznik 1985 to Heberla, Bartel, Gajewski itd. Dzisiaj tak zdolnych zawodnikow (poza Duda) nie mamy w ANI JEDNYM ROCZNIKU JUNIORSKIM!
– Upadek regionow – masowo zamyka sie kluby, bo nie maja one pieniedzy na szkolenie i organizacje turniejow. Coraz mniej druzyn gra w ligach.
– Wzrost wszystkich mozliwych oplat i haraczy ustanawianych przez PZSZACH – niektorych o kilkaset procent!
– Dewaluacja kategorii i tytulow krajowych – dzisiaj nawet malpa moze zrobic kategorie centralna.
Rzeczywiscie, „ROZWOJ” pelna geba, albo jak by powiedzial moj klubowy kolege „rozwoj wsteczny” 😀 Dzialalnosc zwiazku w ciagu ostatnich 20 lat kazdy moze sobie podsumowac. Czy za taka robote nalezy sie wg was jakakolwiek kasa? Prawidlowosc jest patologiczna- im gorszy stan szachow PL tym wiecej chca pieniedzy. Kiedys nie bylo wypasionego biura ze stadem urzedasow a dzialacze nie mieli pensji a szachy funkcjonowaly 100x lepiej. Wiec ja sie pytam – ZA CO MAMY IM PLACIC PIENIADZE? ZA FUNKCJE GRABARZY POLSKICH SZACHOW?
Zwracam uwagę, że link do tego protokołu
http://www.blog.konikowski.net/2015/07/03/pensje-i-honoraria-dla-dzialaczy-pzszach/
został wymieniony na inny. W ten sposób wysokości zarobków działaczy PZSzach zostały ukryte. Ale heca!
„przepraszam za określenie – wynagrodzeń dla członków Zarządu i Komisji Rewizyjnej”
„Prezes Zarządu PZSzach Tomasz Delega: Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Szanowni Państwo! Kiedy dwa lata temu podczas wyborów w 2013 r.
ubiegałem się o funkcję Prezesa Polskiego Związku Szachowego, jednym z punktów mojego programu było wprowadzenie jakichś tam – przepraszam za określenie – wynagrodzeń dla członków Zarządu i Komisji Rewizyjnej.
(…)” http://pzszach.pl/index.php?idm=4&idm2=33&idm3=453&id=2008,
WZD_stenogram_20.06.2015.doc
Inne informacje o wydatkach PZSzach oraz honorariach działaczy są tutaj:
http://pzszach.pl/pub/4/33/453/Informacja_dodatkowa_2014.pdf
http://pzszach.pl/index.php?idm=4&idm2=94
http://pzszach.pl/index.php?idm=4&idm2=33&idm3=453&id=2008
Nie mogę znaleźć listy wypłat nagród, która informowała, że jedna osoba zainkasowała 60.000 zł. Czyżbym coś przeoczył?
Znalazłem to:
Wynagrodzenia wypłacone członkom zarądu i organów nadzorczych w roku obrotowym 2014:
1. Delega Tomasz 14000,00
2. Góra Krzysztof 1970,00
3. Jeżak Bogdan 240,00
4. Modzelan Andrzej 1440,00
5. Schmidt Włodzimierz 7250,00
6. Wojciechowska Małgorzata 8000,00
7. Zieliński Piotr 5050,00