O Turnieju Pretendentów po turnieju.
Mamy sensacyjne wieści z turnieju Pretendentów. Gukash wygrał zasłużenie i jest to prawda. Ale, mamy parę sensacyjek. We wczesnej fazie turnieju Gukesh wygrał z Praggna. Wygrał, bo Praggna nie dostrzegł błyskotliwego wariantu wygrywającego. Jest to na miarę sensacji, bo wtedy Gukesh nie maiłby ostatecznie 9 punktów, tylko 8. A konkurenci po 8,5.
W ostatniej rundzie mogli wygrać również swoje partie Caruana, oraz… Nakamura. We wczesnej fazie gry Nakamura nie zagrał wariantu prowadzącego do zwycięstwa, wybrał gorszy i tym samym wypuścił zwycięstwo z rąk. A gdyby wygrał, on zostałby wtedy zwycięzcą i pretendentem. Podobnie z Caruaną. Ale to są szachy. Liczy się to co jest, czyli wynik.
W Goldchess patrzymy jednak na to nieco inaczej i z innego punktu widzenia. Dla rozwoju szachów konieczne jest pokazywanie tego, takich partii które zostały przegrane, a mogły być wygrane. I to robimy w Goldchess. Dla nas nie liczą się punkty, a jakość każdej partii. To że stawiamy w szachach na piękno, tworzymy je i promujemy, jest tylko uroczym dodatkiem.
Wszystkie te partie z turnieju pretendentów, przegrane a u nas zamienione na wygrane, będziemy pokazywać w konkursach z nagrodami na naszej stronie.
Goldchess Assistant