Archiwum dla sierpień, 2013
sie
28

New Picture (17)

Ustępujący prezes Polskiego Związku Szachowego udzielił wywiadu dla czasopisma związkowego MAT nr 4(36) 2013, w którym wyraził zadowolenie ze swoich osiągnięć na stanowisku prezesa. Podkreślił profesjonalny profesjonalizm profesjonalnego związku, w którym za poprzednich władz nie było profesjonalnej organizacji. Ta obecnie przejawia się chociażby w działalności profesjonalnego biura. Ufff, ale silnie sprofesjonalizowany związek szachowy, nieprawdaż? Wydaje mi się, że wiele wcześniejszych władz PZSzach-u nie było aż tak złych, choć oczywiście zawsze można wymagać więcej. Ale czy obecnie profesjonalny związek szachowy jest rzeczywiście aż tak profesjonalny? To że powszechnie, i to nie tylko w środowisku szachowym nadużywa się tego zwrotu, nie oznacza że automatycznie dany produkt nabiera cech wybitnych. Zresztą mam pewne zastrzeżenia czy profesjonalne biuro związku jest rzeczywiście aż tak profesjonalne, skoro zatrudniono w nim szachistów, a więc osoby nieprofesjonalne.

Tomasz Sielicki nie kryje radości z faktu, iż w końcu w biurze pracują osoby potrafiące grać w szachy. Ale czy umiejętność gry podniesie wydajność pracy biurowej? Czy urzędnik potrafiący grać w szachy lepiej wykonuje swoje obowiązki biurowe niż urzędnik nie odróżniający pionka od gońca? Czy np. w Polskim Związku Pływackim pracownicy biurowi muszą umieć pływać? A w Polskim Związku Tenisa Stołowego urzędnicy muszą umieć grać w tenisa? Czy biuro PZ Tenisa Stołowego jest miejscem do grania w tenisa? To że na stanowiska urzędnicze przyjmuje się szachistów nie mających „zielonego pojęcia” o tym fachu, nie może być rekompensowane faktem iż znają oni np. wzmocnienie w szesnastym posunięciu Obrony Berlińskiej, czy potrafią dobrze rozgrywać końcówki gońcowe. Bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Znam pewną osobę, tu w Gdańsku, pracującą w charakterze urzędnika przy obsłudze biurowej dużego, kilku zespołowego grantu naukowego z fizyki. Osoba ta jest nieocenionym pracownikiem doskonale administrującym organizacją, funkcjonowaniem i finansami tego grantu, ale… ale ona w ogóle nie jest fizykiem! A pomimo to wzorowo wykonuje swoją pracę. Ale cóż, wygląda na to, że u Tomasza Sielickiego miejsca by nie zagrzała.

Krzysztof Kledzik

sie
28

Problemy skoczka szachowego oraz n-hetmanów mogą być ciekawymi łamigłówkami, zarówno szachowymi jak i programistycznymi. Dla osób zainteresowanych programowaniem komputerów polecam dwie strony zawierające gotowe przykłady napisane w różnych językach programowania:

problem skoczka szachowego: link 

problem n-hetmanów: Link 

Krzysztof Kledzik

sie
28

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem. 

///////////////////////////////////////////

W miesięczniku Magazyn Szachista (czerwiec 2013) pisałem:

W mojej wieloletniej pracy trenerskiej zachęcałem młodzież do stosowania gambitów i innych ostrych oraz skomplikowanych wariantów, aby mieć większe szanse pokonania silniejszego przeciwnika. Nie polecałem granie pozycyjnych gierek, ponieważ w takich sytuacjach doświadczony partner ma z reguły przewagę.

Ten problem rozumie doskonale gwiazda polskich szachów Jan Krzysztof Duda (rocznik 1998). W jego partiach możemy oglądać wiele dynamiki i potencjału twórczego. Przykładem jest poniższa partia.

 

 

 

sie
27

Ludzie, szczególnie sami szachiści, mówią najdziwniejsze rzeczy o szachach i szachistach. Poniżej mamy nasze ulubione mity o królewskiej grze. Niektóre z tych powiedzeń są zdecydowanie nieprawdziwe, niektóre mają niejednolitą opinię, a niektóre z nich są kontrowersyjne i mogą być prawdziwe lub nie.

1) Nauka gry w szachy jest trudna

Szachy może nie są najłatwiejszą grą do nauki, ale daleko jej do najtrudniejszej. Trzeba nauczyć się posunięć sześciu bierek, których najmniej wartościowa, pion, ma najbardziej skomplikowane posunięcia. Następnie trzeba nauczyć się zasad atakowania i obrony króla, wliczając roszadę. Następnie mamy kilka przepisów gry, gdy żaden z graczy nie wygrywa. Jeden aspekt tego mitu jest prawdziwy – ciężko jest, bardzo ciężko, nauczyć się grać w szachy dobrze. Jeden gracz na sto osiąga mistrzostwo.

2) Szachy znane są od tysięcy lat

Możemy wiarygodnie określić datę bezpośrednich przodków szachów na ok. 600 lat naszej ery. To oznacza, że szachy mają ok. 1400 lat. Jeżeli szachy przetrwają następne 100 lat, możemy zaokrąglić w górę do 2000, określając wiek szachów na „tysiące lat”. Początek szachów, jakie znamy, gdzie hetmany i gońce poruszają się jak nowoczesne figury, z pewnością możemy określić jako koniec XV wieku, mniej więcej w czasie, gdy Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę. To daje nowoczesnej grze trochę więcej niż 500 lat.

3) Szachy są stratą czasu

To bardziej klasyfikuje się jako opinię niż mit. Oczywiście, szachy są ‘tylko grą;. Ale, w przeciwieństwie do innych gier, zawierają elementy logiki i sztuki. Jeżeli te elementy są stratą czasu, to i szachy są stratą czasu. Dla wielu ludzi we współczesnym świecie wszystko, co nie jest związane z ekonomicznym rozwojem, jest stratą czasu. Dla tych ludzi szachy z pewnością są stratą czasu. Niech więc tak będzie. Pozwólmy każdej osobie wybrać własne przyjemności w życiu.

4) Musisz być inteligentny, żeby grać w szachy

Istnieje pewien związek między zdolnościami szachowym a ogólną inteligencją. Wymagana jest minimalna inteligencja. Koty i psy nigdy nie nauczą się podstaw, nikt nie próbował uczyć delfinów i szympansów. Szachy zatrudniają, poza tym, jak najefektywniej różne zaawansowane części mózgu. Ludzie z różnych środowisk grają w szachy, wielu z nich osiąga mistrzostwo. Niektórzy bardzo inteligentni ludzie lubią grać w szachy, ale nigdy nie osiągną wyższego poziomu niż początkujący.

5) Szachy są dla dziwaków

Prawdę mówiąc, to nie jest mitem, gdyż szachy są dla wszystkich. Są dla dziwaków, kujonów, jajogłowych i naukowców tak samo, jak dla wszystkich pozostałych. Ludzie, którzy muszą nieprzyjemnie nazywać innych ludzi, powinni raczej powiedzieć ‘szachy są tylko dla dziwaków’, ale to zdecydowanie nie jest prawdziwe. A nawet gdyby to było prawdą, to co? Inteligentni, inni, dziwni ludzie wnieśli dużo więcej do rozwoju ludzkości, niż reszta. Jeżeli chcą grać w szachy, jest to ich sprawa.

6) Szachy zostały rozwiązane przez komputery

Komputery wniosły wiele do początku i końca partii szachów. W niektórych popularnych debiutach teoria wydłużyła się poza 10-15 posunięć, końcówki z pięcioma i mniej figurami zostały rozwiązane przez gigantyczne bazy danych i końcówki z sześcioma figurami odkrywają swoje sekrety. Jednak komputery niewiele osiągnęły w złożonościach między debiutem a końcówką. Szachy nie są prostą grą.

7) Komputery grają w szachy lepiej niż ludzie

W roku 2006 najlepsze komputery grają lepiej w szachy niż 99.99% ludzi, ale dorównują najlepszym szachistom. Jeżeli, jak uważają niektórzy znawcy, komputery zyskują na rankingu 20-30 punktów rocznie, wkrótce nadejdzie czas, gdy ludzie nie będą mieli szans przeciwko najlepszym maszynom. Należy pamiętać, że komputery są trenowane przez zespoły ludzkich specjalistów, które programują je w takich psychologicznych dziedzinach, jak repertuar debiutowy. Usunięcie tej przewagi wymazałoby ich wyższość.

8) Szachy są sportem

Tu ryzykujemy, że zdenerwujemy wielu znakomitych organizatorów szachowych, którzy spędzili lata próbując przekonać Międzynarodowy Komitet Olimpijski , że szachy powinny być włączone jako sport olimpijski. Podnoszenie małych drewnianych figurek lub szybkie klikanie na ekranie komputerowym nie jest wymaganą fizyczną aktywnością. Jak pokazują fotografie z ostatnich, na najwyższym poziomie, imprez szachowych, szachiści nie zawsze posiadają szczupłą, wysportowaną sylwetkę.

9) Szachy nie są sportem

Tu próbujemy zrekompensować tym samym organizatorom, którzy prawie przekonali Międzynarodowy Komitet Olimpijski, że szachy są sportem. Szachy zostały włączone jako sport medalowy do Igrzysk Azjatyckich 2006. Partia między dwoma czołowymi mistrzami jest pełna napięcia, gdzie silne nerwy mogą wydróżnić zwycięzcę wśród współzawodników. Wiadomo, że arcymistrzowie tracą dużo wagi podczas trwającego miesiąc meczu.

10) Kobiety nie potrafią grać w szachy tak dobrze jak mężczyźni

Prawdziwe jest dotychczas, że kobiety nie mają tak dobrych wyników w turniejach szachowych jak mężczyźni. Są różne możliwe tego powody. Jednym z nich może być to, że gracze płci męskiej często są specjalistami w oddziaływaniu na kobiety, tak że czują się one źle na turniejach. Siostry Polgar przeszły długą drogę, żeby przekonać szachowy świat, że kobiety mogą grać bardzo dobrze. Może pewnego dnia odkryjemy, że kobiety mogą grać nawet lepiej niż mężczyźni. Nikt tego nie wie naprawdę.

sie
27

CZESKA WIOSNA – w 45 rocznicę interwencji ZSRR i wojsk Układu Warszawskiego 

21 sierpnia 1968 – o 4 godzinie rano – sowieckie czołgi i transportery opancerzone otoczyły gmach KC w Pradze…Rosyjscy spadochroniarze aresztowali przebywających w gmachu członków czeskiej partii, a prowadzono ich pod lufami automatów. Towarzysze z KGB zrobili selekcję uwięzionych, po czym odseparowano najbardziej „niebezpiecznych prowodyrów” czeskiej wiosny : Dubczeka, Czernika, Smrkovskiego, Kriegla, Szimona oraz Szpaczka. I przewieziono ich do Mohylewa, na Ukrainie Zakarpackiej, a następnie do Moskwy. Tam – w „serdecznej, przyjaznej atmosferze” – poddano ich praniu mózgów…I zmuszono do rezygnacji z postulatów demokratyzacji, a także do wycofania sprawy inwazji z porządku obrad ONZ! A jakże, była to przecież bratnia pomoc niemniej bratnich partii, zaniepokojonych „kontrrewolucją” nad Wełtawą. Niezbitym dowodem był tu list „grupy działaczy KPCzechosłowacji”, ( anonimowych!) który ukazał się w moskiewskiej „Prawdzie” ( 21 sierpnia), a zawierał właśnie prośbę o…”bratnią pomoc”! Czy towarzysze radzieccy mogli pozostać obojętni wobec tego apelu ? Oczywiście nie, dlatego wysłano czołgi zebrane z kilku państw Układu Warszawskiego ( Bułgarii, NRD, PRL-u,Węgier,), ale trzonem tej karnej ekspedycji była Armia Czerwona. Ironicznie ujął to Alain Besancon w „Krótkim traktacie sowietologii” ( Paryż, 1976) : „Rola armii sowieckiej jest pedagogiczna. To ona napędza prawa historii i jest ultima ratio ideologii”… Nie można jednak ukryć dosyć haniebnej roli Gomułki, który okazał się gorliwym podżegaczem do rozprawy z praską wiosną, a nawet oferował terytorium PRL-u jako bazę wypadową inwazji. Nie wynikało to tylko z jego partyjnego dogmatyzmu, ale również ze złości na Czechów, którzy manifestowali sympatię dla ofiar represji polskiego marca 1968 roku.

Czeska wiosna zaczęła się w istocie jeszcze w roku 1967, za czasów Nowotnego, który był I sekretarzem oraz prezydentem. Jego długie rządy – od śmierci Stalina – częściej cechował despotyzm niż kurs na „odwilż”, co  intelektualiści i pisarze wytykali już otwarcie. Ladislav Macko pisze powieść „Smak władzy”, która krytykuje samego Nowotnego! Po odrzuceniu jej przez cenzurę Macko wydaje powieść w Austrii. W odpowiedzi Nowotny – w połowie 1967 – zaostrza dyktat partii, występuje przeciwko intelektualistom, a także przeciwko opozycji w KC. Sięga po represje policyjne, ale to wzmaga  tylko opór, a na IV-tym Zjeździe Pisarzy Kohout odczytał list Sołżenicyna, wzywający pisarzy radzieckich do przeciwstawienia się zniewoleniu. Inny pisarz, Klima, przypomniał, że konstytucja cesarstwa austro-węgierskiego gwarantowała większą swobodę słowa niż ustawy komunistów! A znany pisarz Ludwik Vaculik mówił o nadużywaniu władzy. Obecny na zjeździe główny ideolog partii J.Hendrych opuszcza oburzony salę obrad. Zaczynają się represje, zawieszony zostaje tygodnik Związku Pisarzy Czeskich. Ale pisarze nie dają za wygraną, 3 września 1967 w prasie zachodniej ogłaszają „Manifest 1000 słów”, sygnowany przez ponad dwustu pisarzy, artystów, filmowców, naukowców. W tym dokumencie zwracali się oni do słynnych intelektualistów Zachodu  jak Bertrand Russell, Arthur Miller, John Steinbeck, Jean-Paul Sartre, Gunter Grass z prośbą o pomoc w walce z cenzurą i prześladowaniami. Sygnatariusze tego manifestu  zwracali uwagę opinii światowej na tyranię komunistów, a reżim Novotnego oskarżali o „prowadzenie polowań na czarownice oraz o stosowanie represji o wyraźnie faszystowskim charakterze”. Ferment pogłębiał się, w październiku 1967 demonstrowali studenci, rozpędzeni brutalnie przez policję. W listopadzie jednak beton pęka, ponieważ prezydium KC kwestionuje łączenie przez Novotnego obu urzędów – prezydenta oraz I sekretarza. Sprawa ta ma być dyskutowana w grudniu na Zjeździe Partii, na którym zjawił się Breżniew, zaproszony przez Novotnego. Umył jednak ręce mówiąc:”To wasza sprawa”, a w tej sytuacji Novotny odwołał się do armii. 16 grudnia czeska dywizja pancerna rusza na Pragę, druga zaś na Bratysławę. Te „manewry” zostały jednak wstrzymane przez gen.Prchlika, który popierał skrzydło reformistów w wojsku. Po jego stronie byli też gen.Szejna ( potem ucieknie do USA) oraz gen.Janko, który odbierze sobie życie, gdy górę weźmie polityczny beton.Narasta napięcie w łonie partii, a 23 grudnia delegaci domagają się rezygnacji Novotnego, co nastąpi 5 stycznia 1968 roku, a I sekretarzem zostaje Aleksander Dubczek!

I tak, w styczniu, kiełkuje praska wiosna. Zespół roboczy przygotowuje reformy, z końcem stycznia Dubczek składa wizytę w Moskwie, aby przedstawić swój program. Sowieci przyjmują narazie postawę wyczekującą, a Novotny dalej agituje na wiecach, broniąc starego kursu oraz próbując nasilić nastroje anty-inteligenckie. Ostatecznie przegrywa i 21 marca 1968 podaje się do dymisji, a w tydzień później prezydentem zostanie gen.Ludwik Swoboda, weteran II wojny światowej.  Dymisja Novotnego w pierwszym dniu kalendarzowej wiosny budzi entuzjazm ludzi, oto ich wiosna! Mogą być motorem zmian, społeczeństwo zaczyna wierzyć, że zdoła dokonać demokratyzacji kraju. Rehabilitowano ofiary stalinizmu, zniesiono ograniczenia w podróżowaniu na Zachód, wprowadzano pluralizm, a wreszcie zniesiono cenzurę. Wszystko to jednak irytuje kierownictwo na Kremlu…Przywódcy radzieccy wzywają  sekretarzy z pozostałych demoludów, ich gorączkowe debaty  miały miejsce z początkiem maja 1968 r. Wkrótce potem zaczynają się „manewry” wojsk Układu Warszawskiego, ale bez Rumunów. Tito również wyraża dezaprobatę dla polityki Moskwy. Manewry trwały przez cały czerwiec na terenie Czechosłowacji, ale ta demonstracja siły nie zastraszyła Czechów!  I 27 czerwca w pismach całego kraju ukazuje się „Manifest 2000 słów”, podpisany przez setki znanych postaci. Domagają się oni usunięcia ludzi, którzy nadużywali władzy, a zarazem ostrzega przed interwencją Sowietów. Manifest wywołał furię na Kremlu, a rzeczywiście od czerwca mnożyły się prowokacje agentury radzieckiej w Czechach, które mogłyby posłużyć Rosjanom jako pretekst  interwencji. W istocie była ona już przesądzona, gdy 14 lipca w Warszawie spotkali się przywódcy „bratnich” krajów śląc ostrzeżenie do reformatorów w Pradze. Tym razem była to agresja: 20 sierpnia kolumny czołgów wtargnęły do Czechosłowacji. By uniknąć masakry narodu armia czeska nie podjęła walki, społeczeństwo stosowało tylko bierny opór. Zmieniano drogowskazy, zalepiano mąką wizjery czołgów, a na czołgach malowano swastyki. Zjawiły się satyryczne napisy, np. „Leninie obudź się, Breżniew zwariował!”…Trwały manifestacje. Opór był powszechny, nawet czeska SB wyniosła archiwa przez zajęciem jej gmachu przez KGB. Zginęło jednak około sto osób, a student Jan Palach dokonał samospalenia protestując przeciwko „normalizacji” jego ojczyzny. W październiku premier Czernik musiał podpisać w Moskwie układ o stacjonowaniu w Czechosłowacji 100 tysięcy żołnierzy radzieckich na czas nieograniczony, a ponadto umowy „gospodarcze” zwiększające zależność od ZSRR. Imperium pokazało swe żelazne muskuły!

Marek Baterowicz

sie
27

New Picture (14)

W dniach 17-25 sierpnia w holenderskiej miejscowości Haarlem odbył się arcymistrzowski turniej kołowy z udziałem naszego reprezentanta IM Marcela Kanarka, który zajął ostatecznie 4 miejsce.

Dokładne wyniki na stronie turnieju: link

 

sie
26

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

————-

Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem. 


///////////////////////////////////////////

W miesięczniku Magazyn Szachista (luty 2010) pisałem:

Debiuty nie należą do silnej strony byłego mistrza Polski. Bartłomiej Macieja uwielbia końcówki. Problem tylko w tym, że często do nich nie dochodzi, albo nie można już w tym stadium uratować partii.

Poniższa partia była opublikowana w tym samym numerze z moim obszernym komentarzem. Po 40 ruchu dałem taką uwagę: Goniec zdobyty i partia jest już właściwie rozstrzygnięta, ale Bartłomiej Macieja postanowił sprawdzić technikę Wojtaszka w końcówce.

 

 

sie
26

New Picture (13)

W dniach 16-25.08 w Polanicy Zdroju odbył się tradycyjny 49. Międzynarodowy Festiwal Szachowy im. Akiby Rubinsteina.

Zgonie z oczekiwaniami najlepsi byli polscy arcymistrzowie: Wojciech Moranda, Aleksander Miśta oraz RobertKempiński, którzy zajęli pierwsze trzy miejsca.

Dokładna relacja na stronie Polskiego Związku Szachowego: Link.

sie
26

Znaleziono w Internecie:

W nowoczesnej odmianie szachów istnieje jedna nieznana wcześniej możliwość: wolno zamienić królową na króla lub odwrotnie. Takie posunięcie nosi nazwę „Ruch Palikota”.

Palikot1

Artur Dębski, wiceprzewodniczący partii Ruch Palikota i jego szef

 

Palikot2

Najmłodszy syn Artura Dębskiego – Kacper, uczeń 5 klasy szkoły podstawowej, podobnie jak tata lubi grać w piłkę nożną i szachy.

sie
25

Tak jak patrzę na ilość artykułów, ich różnorodność i częstotliwość pojawiania się, to stwierdzam że Pana blog przoduje wśród polskich blogów szachowych. Ani Jopek ani Świć czy Długosz (i nawet razem wzięci) nie publikują tak często tylu różnorodnych artykułów. Nie mówiąc o Bartlu, który da jakiś wpis raz na pół roku. Pewnie są trochę zazdrośni, że najbardziej prężnym i twórczym blogiem jest blog „wywrotowca”.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    wrz
    20
    sob.
    2025
    całodniowy Bundesliga-kobiety
    Bundesliga-kobiety
    wrz 20 – gru 21 całodniowy
    Bundesliga (1.liga) kobiet (z aktywnym udziałem zawodniczek z Polski) odbywa się w ten weekend systemem każdy z każdym. Gospodarzami są TuRa Harksheide, SC 1957 Bad Königshofen i Schachfreunde Deizisau. Dwanaście drużyn będzie rywalizować w 11[...]
    wrz
    27
    sob.
    2025
    całodniowy I Bundesliga open
    I Bundesliga open
    wrz 27 2025 – kw. 26 2026 całodniowy
    W okresie 27.09.2025-26.04.2026 odbywają się rozgrywki I ligi niemieckiej open z udziałem zawodników z Polski. Dodatkowe informacje na  ChessBase Info: 1 runda 2 runda  2 runda cd Niefortunnie wystartował Mateusz Bartel, który reprezentuje barwy klubu[...]
    gru
    26
    pt.
    2025
    całodniowy World Championship (rapid) 2025
    World Championship (rapid) 2025
    gru 26 – gru 28 całodniowy
    26 – 28 Dec 2025, Doha (Qatar)
    mar
    29
    niedz.
    2026
    całodniowy FIDE Candidates 2026
    FIDE Candidates 2026
    mar 29 – kw. 15 całodniowy
    29 Mar – 15 Apr 2026, (Cyprus) Uczestnicy
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog

    Wprowadź swój adres email, by prenumerować ten blog i mieć informację o nowych wpisach przez email.