maj
13

Kontynuacja odcinka 63

W Magazynie Szachista (luty 2016) Andrzej Filipowicz na stronie 26 napisał:

Szach1

W poprzednich odcinkach była mowa o tym, że miesięcznik jest czytany także przez mało jeszcze doświadczonych, ale z ambicjami sportowymi  zawodników, którzy chcą z pewnością zdobyć odpowiednią wiedzę szachową, aby następnie szybko uzyskać wyższe kategorie oraz osiągać satysfakcjonujące ich (także nas kibiców) sukcesy turniejowe.

Rady Andrzeja Filipowcza są sprzeczne z tym, co głoszą wybitni arcymistrzowie. Dla przypomnienia odcinek 62.

Dla mnie nie jest to właściwie żadnym zaskoczeniem. Z podobnym podejściem do szkolenia młodych kadr spotkałem się na trzech sesjach Młodzieżowej Akademii Szachowej w latach 1999 i 2000. Dlatego nie należy się dziwić, że mamy tylko jednego zawodnika powyżej 2700, który akurat wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że głównie pracuje nad debiutami!

Od wielu lat, najpierw jako aktywny trener i następnie autor wielu książek, staram się dać młodym adeptom sztuki szachowej praktyczne wskazówki. Opieram się na wiedzy zdobytej w czasie wieloletniego studiowania m.in. znakomitej literatury w j.rosyjskim, rozmowach z wybitnymi indywidualnościami królewskiej gry oraz badaniom teorii szachów.

Z tezami Andrzeja Filipowicza trudno jest się zgodzić, gdyż odbiegają one od logiki współczesnego rozwoju szachów!

Na tym blogu pisałem już o tym, że nie ma żadnych wątpliwości, że intensywna praca z otwarciami jest twórcza i pomaga rozwinąć wiele pozytywnych cech oraz umiejętności, takich jak wytrwałość w szukaniu nieznanych dróg oraz doskonaleniu zdolności analitycznych.

Inspiruje też do nieustannego poznawania nowych pozycji w grze środkowej, które są ściśle związane z wieloma otwarciami. Ponadto często zmusza nawet do zajmowania się różnymi końcówkami, które wynikają w toku analizy wielu sytuacji w początkowym stadium gry.

Wniosek: Praca analityczna z otwarciami szachowymi daje możliwość do zajmowania się także problemami pozostałych części partii!

To właśnie „syzyfową pracą” jest studiowanie jakiś pozycji z gry środkowej bez powiązania tego z debiutami. Szachista pozna pewne sytuacje i nie będzie umiał wykorzystać tej wiedzy w praktyce. Tymczasem studiując np. teorię obrony Nimzowitscha lub różnych wariantów gambitu hetmańskiego pozna różne struktury pionkowe, jak: izolowany pionek, wolny pionek, wiszące pionki, zdwojony pionek itd. Czyli tą drogą można połączyć poznawanie wariantów debiutowych z ważnymi elementami gry środkowej.

Włączając np. pewne warianty obrony sycylijskiej do własnej gry poznajemy różne motywy kombinacyjne, jak atak na króla w centrum, akcje taktyczne przy tych samych i różnostronnych roszadach itd.

Tak więc należy zalecać młodzieży z ambicjami sportowymi łączenie poznawania strategii i taktyki szachów z pracą nad repertuarem debiutowym! To będzie owocne szkolenie (albo samoszkolenie), a nie jak twierdzi Andrzej Filipowicz – „syzyfowa praca”!

Oczywiście trzeba znać elementarne końcówki i różne metody realizacji przewagi. Jednakże bez dobrej znajomości otwarć, tej fazy gry możemy nie osiągnąć! Albo uzyskamy ją w stanie nie nadającym się do dalszej walki!

Nazywanie przez Andrzeja Filipowicza „kujonami debiutowymi” zawodników, którzy pracują intensywnie nad początkowym stadium partii szachowej, jest dużą przesadą. Przecież do tej grupy należą mistrzowie świata i cała czołówka światowa. To przecież „kujon debiutowy” Anand zaprosił kilka lat temu do współpracy polskiego „kujona” Radosława Wojtaszka!

cdn

 

 

URL Trackback

Trackback - notka

Jedna odpowiedź

  • Krzysztof Kledzik

    Tymi „kujonami debiutowymi” są na przykład: Carlsen, Caruana, Kramnik, Giri, Vachier-Lagrave, Nakamura, Aronian, Karjakin, Wojtaszek, itd. Hmmm, ciekawe co łączy te nazwiska? Acha! To są osoby które osiągnęły szczyty szczytów szachowych. Uuuu, niedobrze, one bardzo dużą wagę przywiązują do prac nad repertuarem debiutowym. Niedobrze, niedobrze. Powinni natychmiast przestać nad tym pracować, przecież wystarczy aby nauczyli się z elementarza kilkunastu posunięć figurami i szybko przeskoczyli do gry środkowej. A całą pracę twórczą powinni włożyć w trzepanie zestawu wieżówek.
    A tak na serio, to brzydko jest nazywać pracowitych szachistów „kujonami”, szczególnie w tak opiniotwórczym czasopiśmie szachowym. Nazywać tak tych graczy, którzy poświęcają swój czas i siły na twórczą pracę szachową, mającą na celu osiągnięcie wyżyn w tej grze.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    kw.
    5
    pt.
    2024
    całodniowy Turniej kandydatów
    Turniej kandydatów
    kw. 5 – kw. 23 całodniowy
    Impreza w kategorii kobiet i mężczyzn odbędzie się w Toronto w dniach 5-24 kwietnia 2024. Uczestniczki: Lei Tingjie, Lagno, Goryachkina, Salimova, Muzuchuk A., Vaishali, Tan Zhongyi, Koneru Uczestnicy: Nepomniachtchi, Praggnanandhaa, Caruana, Abasov, Vidit, Nakamura, Firouzja, Gukesh Więcej[...]
    kw.
    18
    czw.
    2024
    całodniowy IMEK Rodos
    IMEK Rodos
    kw. 18 – kw. 30 całodniowy
    W dniach 18-30.04.2024 roku na Rodos (Grecja) odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet z licznym udziałem Polek. Strona Lista startowa
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: