Archiwum dla czerwiec, 2012
cze
30

Krzysztof Długosz opublikował na swojej „Szacharni” dwa interesujące i polemiczne teksty dotyczące istotnych kwestii polskich szachów. Zachęcam do ich lektury, analizy i oceny!

czwartek, 28 czerwca 2012
Za 59 dni Olimpiada w Istambule!

 

sobota, 30 czerwca 2012
Porównania polsko – rosyjskie

cze
30

Edward Pałłasz jest znanym muzykiem, kompozytorem i działaczem środowiska artystycznego w Polsce. Ale mało jest znane w kręgach szachowych, że jest także wielkim sympatykiem królewskiej gry i autorem sporej ilości ciekawych kompozycji szachowch, które uzyskały nagrody i wyróżnienia w konkursach międzynarodowych. Specjalnością Edwarda Pałłasza są studia pionkowe i w tej dziedzinie stworzył wiele zadań cennych dla teorii końcówek.

Przedstawiam Państwu bardzo ciekawą książkę opisującą zmagania autora z tajemnicami kompozycji szachowej i owoce tych działań!

 

Dwuchodówki i studia pionkowe
Edward Pałłasz
Wydawnictwo Penelopa 2012
ISBN 978-83-62908-34-9
63 strony
Cena 20 zł

Edward Pałłasz w Wikipedii

cze
29

SPIS TREŚCI

Od redakcji 1
O tym się mówi 2
Mecz Polska – Ukraina, Lublin 2012 3
Partie komentowane, Lublin 2012 9
Mistrzostwa Warszawy 2012 11
Błędy nie zawsze uczą 14
Turniej prawników, Kraków 20121 16
Film „Caissa“, Toruń 2012 17
DM Polski Szkół, Łazy 2012 18
Szachowe epizody A.F. (31) 20
Nauka gry (103) 26
Poradnik sędziego (99) 30
Prenumerata 31
Rozwiązania kombinacji 31
Kombinacje 32

Od redakcji

Dobrym pomysłem było zorganizowanie międzypaństwowego meczu Polska – Ukraina w Lublinie. Organizacja spotkania stała na wysokim poziomie. Przybyli też prezesi obu federacji Tomasz Sielicki i Wiktor Kapustin, co mam nadzieję zaowocuje dalszymi kontaktami polsko-ukraińskimi. Może wrócimy do dawnych spotkań juniorów, które przynosiły obu federacjom określone korzyści,
Naturalnie trudno było oczekiwać, aby nasi sąsiedzi wystawili najlepszy skład z Wasilijem Iwanczukiem i Rusłanem Ponomariowem na czele, którzy przed 10-laty, w styczniu 2002 roku stoczyli w Moskwie pojedynek o tytuł mistrza świata FIDE, zakończony niespodziewanym zwycięstwem Ponomariowa. Niemniej jednak do Lublina przybyli silni szachiści, a ich średni ranking był wyższy od naszej reprezentacji. W gruncie rzeczy byli faworytami i to potwierdziły wyniki spotkań w grze klasycznej, szybkiej i błyskawicznej. Wszystkie trzy zakończyły się wyraźnymi porażkami naszej reprezentacji, w której nie wystąpił tylko Radosław Wojtaszek.
Najlepiej z naszych zawodników zaprezentował się najmłodszy Dariusz Świercz, który we wszystkich trzech meczach uzyskał „plusy“ i był zdecydowanie naszym najlepszym zawodnikiem. Sadzę, że tym samym zapewnił sobie start w reprezentacji na olimpiadzie w 2012 roku, który nawiasem mówiąc należał mu się już w zeszłym roku w ekipie na DME, po zdobyciu mistrzostwa świata do 20 lat. Nie wiadomo dlaczego u nas nie docenia się tego wielkiego sukcesu, który w zasadzie we wszystkich krajach daje automatyczną przepustkę do reprezentacji. Szkoda, że pozostali zawodnicy zawiedli w mniejszym lub większym stopniu. Moim zdaniem widać u nich brak ogrania w turniejach. Gra pojedynczych partii w ligach, nawet silnie obsadzonych, to nie to samo, co 9 czy 11 rund w indywidualnym turnieju.
Dobrze zorganizowane mistrzostwa Warszawy, z niezłymi nagrodami nie były w stanie zgromadzić silnej obsady, co niestety staje się charakterystyczne dla większości krajowych openów. Koszty pobytu w stolicy i większych miastach zniechęcają zawodników do udziału i dlatego lepszą frekwencją i obsadą cieszą turnieje nad morzem i w uzdrowiskach. W stolicy triumfowali Zbigniew Strzemiecki i Arkadiusz Leniart, a atrakcją był start kilku zawodniczek. Dziwne, ze w Polsce w ostatnich latach całkowicie zniknęły kobiece turnieje. Pozostał tylko finał MP kobiet oraz zapoczątkowany w 2011 r. memoriał Krystyny Hołuj Radzikowskiej w Warszawie. Partie kobiet są bardzo ciekawe i stanowią doskonały materiał szkoleniowy dla młodych szachistów obu płci. Warto spojrzeć choćby na partie z ME kobiet, rozegranych w Turcji w 2012 roku. Ileż tam było zwrotów akcji i ciekawych pozycji. Naturalnie doskonałe kontynuacje szły w parze z błędami i podstawkami, ale to podnosi atrakcyjność królewskiej gry.

Andrzej Filipowicz
Redaktor Naczelny

cze
29

Polecam Państwu bardzo ciekawą witrynę onLinechessLessons.net z wieloma ciekawymi materiałami szkoleniowymi i informacyjnymi, wywiadami itd.

cze
29

DZIKIE  CENTAURY

Pisał o nich w wierszu Jarosław Marek Rymkiewicz ( w zbiorze „Metafizyka”, 1963), wybitny poeta nawiązujący w formie i treściach do epok minionych. W tym samym tomiku są wiersze zdradzające inspirację płynącą z poezji baroku, a nawet  wcześniejszej francuskiej Plejady jak świadczy „Epitafium dla Rzymu”, będące przekładem, a właściwie twórczą imitacją sonetu Joachima du Bellay, który z kolei tłumaczył utwór poety sycylijskiego Janusa Vitalisa. Wersja Rymkiewicza przewyższa oba te wzory, jest w niej tchnienie wielkiej poezji. Rymkiewicz powraca też do źródeł poezji europejskiej jak np. w wierszu o Wergilim ( w zbiorze „Anatomia”, 1970), a jest to dialog z poetą przesycony aluzjami do współczesności i można w nim ujrzeć odbicie czasów zniewolenia, kiedy pół Europy było ogromnym obozem koncentracyjnym:

I kobiet w czerni słychać mroźny lament

Nim sprzęgło wciśnie szofer karawanu

Między te wille wiatrem przełamane

Gdzie kochankowie we śnie są związani

Drutem kolczastym drutem zardzewiałym

Był to czas owych „dzikich centaurów” odprawiających swe festyny, noszących wieńce zielone lub płowe – jak pisał Rymkiewicz. A wiersz kończył pesymistyczną puentą: „I plemię ludzi, jak centaury, minie”. Paradoksalnie zapowiedź ta się sprawdziła, bo wraz z upadkiem reżimu „dzikich centaurów” ludzie – pod dyktandem nowych elit –  jakby zatracili poczucie odwiecznych wartości. Swoje fascynacje twórczością dawnych mistrzów wyłożył Rymkiewicz w eseju „Czym jest klasycyzm ?” ( 1967) Jego zdaniem „każdy poeta, każdy artysta szukający swego miejsca w czasie teraźniejszym, jest kimś w rodzaju sakrokanibala: pragnie równocześnie zerwania i utrzymania więzi. Jeśli można tak rzec, pożera przeszłość, by ją ocalić, by mogła ona stać się przyszłością” A skąd określenie sakrokanibal ?  Rymkiewicz zaczerpnął je ze szkicu słynnego antropologa Bronisława Malinowskiego „Magia, nauka i religia”, który opisuje przerażający obyczaj wśród plemion Melanezji, a polega on na pożeraniu ze wstrętem, ale i z wielką czcią, ciała zmarłego. Ten sakrokanibalizm – choć porównanie makabryczne przyznaje poeta – trafnie oddaje istotę rzeczy. Twórca przetrawia przeszłość, przenosząc ją w teraźniejszość – dotyczy to szczególnie poetów o tendencji klasycystycznej, jak w przypadku Rymkiewicza. W poezji baroku znalazł wzory refleksji nad życiem i śmiercią, które w jego wierszach nasycone są niepokojami współczesności. Jego poetyckie formy kszałtuje też przeważnie rym, niekiedy asonanse, przez stulecia pozostający wyznacznikiem poezji, oczywiście poza epoką Antyku, w której ważniejsza była rytmiczność.  Pewien bunt przeciwko tej „opresji” rymu wyraził w r.1874 Verlaine w swej „Art poetique”, a wielki poeta włoski Leopardi ( rówieśnik Mickiewicza ) już w latach 1818-1824 wydaje zbiory wspaniałych wierszy unikających rymów, zapewne pod wpływem starożytnych poetów Hellady, których studiował w młodości. Rym jednak ma się nadal dobrze w europejskiej poezji, następnym zbuntowanym będzie znów poeta włoski Ungaretii, który w okopach pierwszej wojny światowej tworzył wiersze bez rymów. W Polsce na szerszą skalę robił to dopiero Różewicz po drugiej wojnie światowej, jego sprozaizowany wywód liryczny znalazł wielu naśladowców. Drogę torowali mu jednak tacy poeci jak np. Kasprowicz z jego zbiorem poetyckiej prozy, opartej wprawdzie na francuskich wzorach Bertranda, którego uczniem był nawet Baudelaire. Natrętna niekiedy katarynkowatość rymów nuży ucho współczesnego odbiorcy, subtelniejszym rozwiązaniem są też asonanse czyli rymy niepełne, znane zresztą już średniowiecznej Europie , np. w dawnej hiszpańskiej poezji ludowej, podczas gdy Gongora czy Lope de Vega preferowali rymy. W ostatnim okresie twórczości dominacja rymów u Rymkiewicza jakby się nasiliła, co nie jest zarzutem, choć czasem oczekiwać by można bardziej wyrafinowanej ich próby, w sprzężeniu melodyjności i rytmu. A jednak duch i umiłowanie Ojczyzny przenika jego strofy w sposób przemożny, rekompensuje z nadwyżką „dyktaturę” rymów. Dotyczy to zwłaszcza przejmujących strof stworzonych po smoleńskiej tragedii dla brata Prezydenta. W takich wierszch dostrzegamy jak istotną sprawą jest los narodu, podejmowany może częściej w poezji Herberta. W dorobku Rymkiewicza ( ur. w 1935 w Warszawie ) są też eseje, sztuki sceniczne oraz liczne przekłady poezji anglosaskiej i hiszpańskiej.

Przypomnienie jego sylwetki wiąże się z filmem „Poeta pozwany” ( w reżyserii Grzegorza Brauna ), który – dzięki inicjatywie Związku Więźniów Politycznych Stanu Wojennego – obejrzeliśmy w Polskim Klubie w Ashfield ( 24 czerwca br). Film przedstawia proces wytoczony poecie przez Michnika w r.2010 za słowa prawdy skierowane do naczelnego „Gazety Wyborczej”: „…Ty i twoi ludzie jesteście spadkobiercami Róży Luksemburg i jej straszliwej idei wynarodowienia Polaków ( oraz wszystkich innych narodów), idei podjętej potem przez Komunistyczną Partię Polski.”

Przytoczone wyżej słowa są niestety prawdą, ilustruje to dobitnie profil „Gazety Wyborczej” na przestrzeni lat. Na jej łamach szkalowano nie tylko Armię Krajową, żołnierzy wyklętych, ale oskarżano nas o kolaborację z Niemcami podczas Holokaustu. Wszystkie te kalumnie miały na celu upokorzyć Polaków,sprawić by wstydzili się polskości, zmusić ich do niezasłużonej ekspiacji i uczynić z nich uległych świadków innego zniewolenia.

A diagnozę Rymkiewicza można wyrazić w innych jeszcze słowach : oto Polska jest dzisiaj ofiarą tego nowego zniewolenia w szatach „demokracji”, a dokonanego przez progeniturę funków KPP, którzy za Stalina narzucali Polsce obcą ideologię i obcą władzę. Podobnie w r.2006 widział to Jarosław Kaczyński mówiąc, że środowisko „Gazety Wyborczej” innymi metodami kontynuuje misję KPP.  A już w r.1991 włoska dziennikarka Barbara Spinelli pisała w paryskiej „Kulturze” o elicie Michnika, że „jest ona dzieckiem komunizmu, której brak odniesienia w przeszłości i która siłą rzeczy należy do albumu rodzinnego Bieruta, Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego”. Za te słowa pełne sarkazmu Spinelli nie została jednak pozwana przez Michnika…

W filmie Brauna Rymkiewicz opowiada o swym życiu, recytuje wiersze, lecz osią filmu są szokujące sceny z sali sądowej, która przypomina urząd przesłuchań. Poeta jest indagowany w złośliwy sposób, wyrok jest parodią. Publiczność reaguje żywo, a na koszulce jednej z osób widać napis: „Gdyby żył Baczyński to by dziś dzielił pryczę z Rymkiewiczem”.  W jednym z ujęć filmu poeta mówi, że jego dzieciństwo przypadło na okupację niemiecką, a młodość na okupację rosyjską. A starość ? O tym Rymkiewicz mówi już jakby nie wprost,  nazywając Michnika wrogiem wolności. Ktoś skomentował ten haniebny proces w tych słowach: „Duch zbrodniarza Stalina nad nami krąży. Ten duch trochę się przelał na salę sądową…”.  Twarze sędzin i oskarżyciela wymownie ukazują trwający od PRL-u upadek wymiaru sprawiedliwości. Film oczywiście należy do drugiego obiegu, kolportowany jest przez „Gazetę Polską”, a ciąży na nim zakaz emisji w kinach i telewizji. Poeta pozwany okazał się zwycięzcą!

Rymkiewicz przypomina w filmie historię słowa „nacjonalista”, które przyjęte z francuskiego znaczyło w wieku XIX-tym tyle co „rodak, ziomek”, a dopiero Roża Luksemburg nadała mu sens pejoratywny. Poeta ma jednak nadzieję, że wyraz „nacjonalista” odzyska swe pierwotne znaczenie. Rymkiewicz  przypomina też wiele innych spraw, jak np. to że przed rozbiorami Rzeczpospolitą rządzili właściwie ambasadorzy Rosji i Prus!  I tu nasuwa się jakaś analogia do naszych czasów…Dzikie centaury mają nowych protektorów!

Marek Baterowicz

 

cze
28

Do rozpoczęcia olimpiady w Stambule (27.08.-10.09.2012) zostało niewiele czasu. Tymczasem nasza kadra męska wyraźnie „odpoczywa”. Oczywiście z małymi wyjątkami. Dariusz Świercz zagrał niedawno w Bułgarii i mistrz Polski Mateusz Bartel wystartuje w lipcu w Dortmundzie.

Ale co z pozostałymi naszymi asami? Nic nie wskazuje na to, aby któryś z nich planował start w jakimś turnieju. Miejmy nadzieję, że mimo tego nie będzie problemów z formą we właściwym czasie!

Natomiast nasze zawodniczki bedą aktywniejsze przed olimpiadą. Czekają nas emocje w meczu z Niemkami i na II Memoriale Krystyny Hołuj-Radzikowskiej.

Dokładniejsze informacje:

Polki zmierzą się z Niemkami
II Memoriał Krystyny Hołuj-Radzikowskiej
Strona olimpiady

cze
27

Pierwsze powojenne drużynowe mistrzostwa Polski w szachach odbyły się w Katowicach w 1946 roku. Startowało 9 miast. Zwyciężyła Łódź przed Krakowem i Katowicami.

Na filmie można zobaczyć w akcji mistrza Polski Bogdana Śliwę i 17-letniego Janusza Szpotańskiego.

RP Kronika

cze
27

W 1949 roku odbył się w Katowicach mecz międzypaństwowy Polska-Czechosłowacja w szachach. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem gości 14-6.

RP Kronika

cze
27

Sędzia główny tegorocznego Memoriału Tala Andrzej Filipowicz nadesłał nam zbiór interesujących fotografii, które można obejrzeć na mojej stronie w Wydarzeniach.

Zwracam szczególną uwagę na ciekawe widoczki współczesnej stolicy Rosji.

 

cze
27

Z kompletem punktów, mianowicie 54, zespół SG Porz został mistrzem Niemiec w grze błyskawicznej, które odbyły się w minioną sobotę. Zwycięska drużyna grała w składze: Rublevsky, Van Wely, Tkachiev, Baklan i van den Doel (średni ranking 2640). Na drugiej pozycji uplasowali się gospodarze DJK Aufwärts Aachen i na trzecim miejscu znalazła się drużyna Mülheim-Nord. Turniej odbył się w kościele Aachener City-Kirche.

Natomiast w niedzielę został rozegrany otwarty turniej w szachach szybkich. Zwycięzcą został Władimir Jepiszin.

Dokładne wyniki:

Strona turnieju

ChessBase News

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    wrz
    20
    sob.
    2025
    całodniowy Bundesliga-kobiety
    Bundesliga-kobiety
    wrz 20 – gru 21 całodniowy
    Bundesliga (1.liga) kobiet (z aktywnym udziałem zawodniczek z Polski) odbywa się w ten weekend systemem każdy z każdym. Gospodarzami są TuRa Harksheide, SC 1957 Bad Königshofen i Schachfreunde Deizisau. Dwanaście drużyn będzie rywalizować w 11[...]
    wrz
    27
    sob.
    2025
    całodniowy I Bundesliga open
    I Bundesliga open
    wrz 27 2025 – kw. 26 2026 całodniowy
    W okresie 27.09.2025-26.04.2026 odbywają się rozgrywki I ligi niemieckiej open z udziałem zawodników z Polski. Dodatkowe informacje na  ChessBase Info: 1 runda 2 runda  2 runda cd Niefortunnie wystartował Mateusz Bartel, który reprezentuje barwy klubu[...]
    gru
    26
    pt.
    2025
    całodniowy World Championship (rapid) 2025
    World Championship (rapid) 2025
    gru 26 – gru 28 całodniowy
    26 – 28 Dec 2025, Doha (Qatar)
    mar
    29
    niedz.
    2026
    całodniowy FIDE Candidates 2026
    FIDE Candidates 2026
    mar 29 – kw. 15 całodniowy
    29 Mar – 15 Apr 2026, (Cyprus) Uczestnicy
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog

    Wprowadź swój adres email, by prenumerować ten blog i mieć informację o nowych wpisach przez email.