Czytaj dalej: Link
Sprawa jest poważna. Wykorzystywanie niepełnosprawności do osiągania wyników sportowych. On się tłumaczy że – nie oszukiwał świadomie (!). Poza tym to recydywista, bo wcześniej miał wyrok za oszukiwanie w trójboju siłowym.
Środowisko szachowe w Norwegii – skąd pochodzi wizytówka szachów czyli mistrz świata – oczyściło się z oszusta i wyeliminowało cwaniaka z gry na dwa lata. Tam ta sprawa zbulwersowała, oby inne kraje nie zamiatały kombinatorstwa pod dywan.
Patologie są w każdym środowisku, niestety. Doping w sporcie sieje się gęsto. Ważne aby takie sytuacje eliminować, a oszuści ponieśli karę.