Archiwum dla marzec, 2014
mar
26

Marcin Chojnowski, głuchoniewidomy ostrołęczanin, ma jedną wielką miłość – grę w szachy.
Link

////////////////////////////////////////////////

Szanowny Ministrze Sportu

Pragnę zaapelować o mądre i kontrolowane wydatki na sport środowiska niesłyszących i niewidomych. Niewidomi dostają masę pieniędzy a niesłyszący o wiele mniej. Jestem osobą gluchoniewidomą i mogę być zarówno głuchy jak i niewidomy.

Jestem medalistą medalistą świata w szachach głuchoniewidomych.

Jako socjolog wiem, że pomagać należy najmniej uprzywilejowanom jednostkom. Czytam, że nie ma pieniędzy na MP w warcabach na 3 dni: link. a niewidomi dostają krocie. Prosze porównać budżety.

To dla mnie np usłyszeć czyjeś dzień dobry to dar od życia. Spotkać się za szachownicą i potem od tłumacza przewodnika dowiedzieć się, że obok mnie jest piękna dziewczyna itp to jest to, co dostaje człowiek bardzo upokorzony przez los.

Grałem wiele lat w link i po takich zajściach jak przyjazd samochodem lub bezproblemowe czytanie w okularach książek itp szachowych jak osoba zdrowa (już nie mówię o słuchu) to gdzie tu oni są niepełnosprawni. Chcę zaapelować aby Ci najmniej uprzywielejowani czyli całkowicie głusi, ślepi, na wózkach mieli równe szanse a nie byli dyskryminowani przez tylko niedosłyszących lub niedowidzących.

Apeluję także by gluchoniewidomi też mogli poprzez swoje zmagania sportowe jakos żyć. Wcale nie są to duże koszta, bo w przeciwieństwie do imprez niewidomych rozgrywki głuchoniewidomych i głuchych są zupełnie skromniejsze i tańsze.

Wicemistrz świata w szachach

Marcin Chojnowski

////////////////////////////////////////////////

Szanowny Panie,

w odpowiedzi na pismo wysłane pocztą elektroniczną w dniu 19 marca 2014 r., dotyczące finansowania zadań z zakresu sportu osób niesłyszących i niewidomych uprzejmie informuję, że:

Ministerstwo Sportu i Turystyki dofinansowuje realizację zadań publicznych z zakresu rozwijania sportu osób niepełnosprawnych na podstawie art. 29 ust. 1 i 7 ustawy o sporcie z dnia 25 czerwca 2010 r. (Dz. U. z 2010 r. Nr 127, poz. 857, z późn. zm.), ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. Nr 157, poz. 1240, z późn. zm.) oraz rozporządzenia Ministra Sportu i Turystyki z dnia 23 sierpnia 2010 r. w sprawie dofinansowania zadań ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej (Dz. U. Nr 156, poz. 1051). Na podstawie wyżej powołanego rozporządzenia corocznie ogłaszany jest konkurs ofert na dofinansowanie zadań z zakresu sportu osób niepełnosprawnych.

Polski Związek Sportu Niesłyszących, realizujący zadania z obszaru sportu osób niesłyszących  otrzymał w 2014 r. w ramach konkursu wniosków na dofinansowanie zadań w obszarze sportu wyczynowego osób niepełnosprawnych ze środków Funduszu kwotę w wysokości 2 541 000,00 zł, natomiast ze środków budżetu państwa –  1 600 000,00 zł. Ogółem, w 2014 r. na sport wyczynowy osób niesłyszących przeznaczono środki w wysokości 4 141 000,00 zł.

Zadania z zakresu sportu wyczynowego osób niewidomych realizowane są przez Polski Związek Kręglarski, Stowarzyszenie Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Niewidomych i Słabowidzących „CROSS” oraz Związek Kultury Fizycznej „OLIMP”. Ww. organizacje otrzymały w 2014 r. w ramach konkursu wniosków na dofinansowanie zadań w obszarze sportu wyczynowego osób niepełnosprawnych ze środków Funduszu kwotę w wysokości 930 000,00 zł, natomiast ze środków budżetu państwa –  100 000,00 zł.

Ogółem, w 2014 r. na sport wyczynowy osób niewidomych przeznaczono środki w wysokości 1 030 000,00 zł.

Jak z ww. danych finansowych wynika, informacja o niedofinansowaniu sportu osób niesłyszących w porównaniu do sportu osób niewidomych, na którą powołuje się Pan w piśmie jest nieprawdziwa.

Informacja o dofinansowaniu zadań państwowych jest ogólnodostępna i znajduje się na stronie internetowej Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Z poważaniem

Danuta Redel

Departament Sportu Wyczynowego

Ministerstwo Sportu i Turystyki

00-082 Warszawa, Senatorska 14

tel. 22 244 32 05

www.msport.gov.pl

 

Dalej »
mar
26

kalendarz_Szachy_WJL1147male

36 lat temu urodziła się Monika Soćko, obecnie szachistka wyróżniająca się na świecie.

Ciekawa partia (Gunina)

 

mar
24

Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.  

Źródło

////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Temat ten wywołał ponownie duże zainteresowanie wśród Internautów. Otrzymałem sporo listów od osób zajmujących się od niedawna szkoleniem. Są zdezorientowani po wywiadzie z Michałem Krasenkowem w czasopiśmie „MAT” oraz informacjami na moim blogu.

Polecam zdrowy rozsądek. Kiedyś – jako początkujący  trener – odszedłem od ogólnych teorii i wybrałem swoją własną drogę. Sukcesy, które na tym polu osiągnąłem świadczą o prawidłowym wyborze.

Przypominam jeszcze raz pewne kwestie dotyczące szkolenia w szachach, które już kiedyś omawiałem na mojej witrynie, blogu i także w licznych artykułach w polskich pismach szachowych.

1. Zawodnik z aspiracjami sportowymi powinien od początku otrzymać dobrą szkołę szachową i zostać przez szkoleniowca prawidłowo ukierunkowany do pracy samoszkoleniowej. Wiadomo przecież, że zawodnik nie zawsze będzie korzystać z pomocy trenera.

2. Jeśli zawodnik usłyszy od swego opiekuna teorię, która jest bardzo modna w Polsce: „Trenuj grę środkową i końcówki, a w debiucie dasz sobie radę” i w ten sposób będzie pracować, to jego rozwój sportowy – nawet mimo wielkiego talentu – będzie się rozwijać w ślimaczym tempie.

3. Zawodnik powinien mieć odpowiednią motywację do wyczynowego uprawiania szachów. Na pewno jej nie będzie miał w przypadku porażek i słabych wyników turniejowych. To może go szybko zniechęcić do dalszego zajmowania się królewską grą.

4. Dlatego trener powinien zaaplikować swojemu podopiecznemu szkolenie, w następstwie którego jest szansa osiągania dobrych rezulatatów w turniejach.

5. Wszyscy musimy być świadomi tego, że młodzież zajmuje się intensywnie grą w okresie edukacji: szkoła podstawowa, średnia i studia. Potem po podjęciu pracy i założeniu rodziny zainteresowanie szachami maleje. Niektórzy wycofują się całkowicie z uprawiania sportu szachowego.

6. Dlatego w obecnych czasach długoletni system szkolenia – jaki kiedyś był realizowany w Związku Radzieckim – nie ma sensu. Zawodnika trzeba tak przygotować, aby odnosił szybko zwycięstwa i miał przyjemność z zajmowania się szachami.

7. Wniosek jest jasny: trzeba zająć się na początku otwarciami. Trener musi przygotować swoim podopiecznym repertuar debiutowy. Tutaj trzeba na początku narzucić pewien styl gry młodym adeptom szachów. Repertuar musi być ciekawy z elementami taktyki. Poleca się ruch 1.e4 i ostrą grę, np. gambit królewski, gambit Morra itd. Dopiero później, gdy w grze zawodnika wykrystalizuje się pewien styl i upodobania, można dopasować repertuar do jego zdolności i potrzeb.

8. Najpierw trener wyjaśnia młodemu zawodnikowi ogólne plany strategiczne i taktyczne w poszczególnych otwarciach. To jest wystarczające na początku szkolenia. Potem już nie. Z ambitnymi zawodnikami trzeba analizować i wyjaśniać dokładnie warianty, nawet te długie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Trzeba analizować dokładnie wzorcowe partie. Przez to podopieczny poznaje problemy gry środkowej związane z danym otwarciem, może nawet poznawać tym sposobem różnego typu końcówki.

9. Ważna jest analiza własnych partii. To jest często lekceważone przez trenerów lub nawet pomijane w cyklu szkoleniowym. Każdy szachista już na początku swej kariery zawodniczej musi być obeznany z tym problemem i powinien zdawać sobie sprawę z ważności tego elementu w procesie szkolenia.

10. Inne fazy gry: gra środkowa i końcówki powinny być systematycznie omawiane i analizowane po poznaniu „fundamentu” partii szachowej – debiutu.

11. Uważam, że tylko w ten sposób można wyszkolić w szybkim tempie zawodnika z szansami na osiąganie znaczących sukcesów turniejowych.

12. Nieszczęściem w polskich szachach jest brak jednolitego programu szkolenia. Każdy trener ma praktycznie swoje indywidualne spojrzenie na tę kwestię. W ten sposób już na początku popełniane są błędy, na czym cierpi tylko nasza zdolna młodzież. Jeden trener, który zna dobrze końcówki, będzie głosił „teorie” o ważnej roli tej fazy gry. Będzie przerabiał więc grę końcową. A to, że zawodnik przegra batalię debiutową i do końcówki nie dojdzie, będzie tłumaczył brakiem talentu swojego podopiecznego. Podobna sytuacja może wyniknąć w szkoleniu zawodnika, który trafi na trenera preferującego grę środkową jako „najważniejszego” elementu w szachach.

13. Innym nieszczęściem polskich szachów jest zabieranie głosu w ważnych kwestiach szkoleniowych przez „pseudofachowców”. Ich błędne wskazówki mogą być zastosowane praktycznie przez nieświadomych tego młodych zawodników. A gdy w końcu zorientują się, że są na niewłaściwym torze, może być już za późno na odrobienie zaległości.

14. Problem „brak jednomyślności w procesie szkolenia w Polsce” widzimy też na wysokim szczeblu. Włodzimierz Schmidt słusznie zauważył aspekt (trochę za późno) niedostatecznego wyszkolenia polskich kadr. Natomiast trener kadry wyraża się w tym zakresie bardzo niejasno i wprowadza tylko niepotrzebne zamieszanie. Tymczasem powinien usiąść do jednego stołu z czołowymi polskim trenerami i ustalić logiczny program szkolenia naszych juniorek i juniorów. Taki program jaki jest realizowany w jego ojczyźnie Rosji!

Dalej »
mar
24

Problem2

Zdjęcie pochodzi ze zbiorów Eugeniusza Iwanowa i przedstawia uczestników II Zjazdu Problemistów (Warszawa 14 lutego 1958 roku)

Siedzą od lewej: Włodzimierz Suchodolski, Saturnin Limbach, K.Rolnik-PZSzach, Henryk Solski, Grzegorz Grzeban (Bagdasarjan), Mieczysław Pfeiffer, S.Pyszniak, Tadeusz Pawłowski, Tadeusz Czarnecki. Stoją od lewej: Edmund Pniak. Franciszek Cieślak, Władysław Rosolak, Jan Rusek, Janusz Śledziewski, Marek Szpakowski, Jan Beszczyński, Bernard Serus (Serwiński), Andrzej Lewandowski, Eugeniusz Iwanow, Leopold Szwedowski, Andrzej Trzęsowski, Waldemar Tura, Czesław Łysiak, W.Tomczyk, L.Dziąg, Gustaw Litwin-Staszewski, Henry Żuk.

mar
24

bild

Dzień Dobry!

Jest już dostępny drugi numer gazetki „Małe Szachowo”. Zapraszam serdecznie do lektury.

Pozdrawiam
Artur Urbaniak

Link do Gazetki

mar
23

Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.  

Źródło

////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

W jednym ze swoich komentarzy Piotr Kaim pisze: Link

Michał Krasenkow: „Jest taka teoria, że studiowanie końcówek teoretycznych jest nieopłacalne, bo – statystycznie rzecz biorąc – rzadko mamy z nimi do czynienia w praktycznych partiach. Mówi się zatem, że lepiej pracować nad debiutami. Moim zdaniem ta teoria jest trochę śmieszna, ale czasem można się z nią zetknąć.”

Piotr Kaim: „Jak się zdaje, potwierdzeniem tej teorii są wypowiedzi wybitnych arcymistrzów. Mówią oni, że w swojej pracy kładą nacisk przede wszystkim na debiuty.”

Michał Krasenkow: „Problem polega na tym, że teoria debiutów rozrosła się w sposób niesamowity. Wobec tego – żeby nie wpaść w tarapaty w początkowej fazie partii – trzeba nad debiutami dużo pracować, dużo analizować, a także przypominać sobie własne analizy. Musimy jednak pamiętać, że są to potrzeby graczy ze światowej czołówki. To nie są problemy, z którymi styka się zwykły gracz z pierwszą kategorią czy kandydat na mistrza. Swoją drogą gracze czołówki mogą się poświęcić szlifowaniu debiutów, bo wiedzę końcówkową posiedli wcześniej – zanim do tej czołówki dotarli…”

////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Nie mogę się zgodzić z teorią Michała Krasenkowa: Musimy jednak pamiętać, że są to potrzeby graczy ze światowej czołówki. To nie są problemy, z którymi styka się zwykły gracz z pierwszą kategorią czy kandydat na mistrza. Swoją drogą gracze czołówki mogą się poświęcić szlifowaniu debiutów, bo wiedzę końcówkową posiedli wcześniej – zanim do tej czołówki dotarli…”

Moja teoria: Każdy młody zawodnik z ambicjami sportowymi powinien być od początku, czyli „Zero” kategorii, prawidłowo „zaprogramowany” do pracy szkoleniowej (samoszkoleniowej) i powinno się go uczulić na to, że debiut jest fundamentem partii szachowej.

Pisałem już na mojej stronie, że piękne partie szachowe fascynują miliony ludzi na całym świecie. Są one wytworem doskonałości i talentu zawodników. Ale nic jednak nie staje się samoistnie. Tylko bardzo żmudna praca, czyli trening, umożliwia osiągnięcie mistrzowskiego poziomu gry i prowadzi ku wyżynom.

Współczesny trening szachowy jest procesem bardzo złożonym i na jego skuteczność wpływa wiele czynników. Jego istotną częścią jest zdobywanie wiedzy i następnie wykorzystanie jej i pogłębianie we własnej praktyce turniejowej.

Jeśli ma się ambicję osiągnięcia znaczących wyników turniejowych, trzeba bardzo wcześnie rozpocząć intensywny trening. Praca z dziećmi i młodzieżą jest fazą otwierającą wieloletni proces szkolenia, który trzeba programować niezwykle rozważnie i odpowiedzialnie. Od tego bowiem zależy, czy młode talenty osiągną sukcesy, albo zostaną zmarnowane.

Nie ulega więc żadnych wątpliwości, że faza debiutowa we współczesnych szachach odgrywa bardzo ważną rolę. Co da komuś znajomość końcówek nawet świetna, kiedy się do nich nie dojdzie, ponieważ partia zostanie rozstrzygnięta wcześniej. Dlatego ambitni szachiści wszystkich kategorii tak mocno przywiązują uwagę granym przez siebie otwarciom. Bardzo ważną rolę odgrywa optymalnie dopasowany do stylu gry zawodnika repertuar debiutowy. Powinien być on dobrze opracowany i możliwie szeroki, aby utrudnić przeciwnikowi na przygotowanie się do partii. Zawodnicy starają się też wprowadzać w swych partiach nowe idee, aby tym zaskakiwać przeciwnika. Tak więc trening silnego szachisty to w głównym stopniu praca nad debiutami!

Uczenie się otwarć musi polegać na studiowaniu całych wzorcowych partii. W ten sposób można prześledzić fazy przejściowe do gry środkowej i nawet końcówki. Można poznać przez to typowe pozycje. Na przykład grając czarnymi gambit hetmański musimy zapoznać się z takimi typowymi strukturami pionkowymi jak: izolowany pionek w centrum, wiszące pionki, ustawienie c3-d4, atak mniejszościowy itd. I to wszystko będzie połączone ze swoim repertuarem debiutowym. Nie powinno być więc normalnie problemów w czasie partii z realizacją typowych planów. Jest to kolosalne ułatwienie w czasie gry, gdyż znając schematy strategicznych i taktycznych planów szybko znajdujemy właściwą drogę i unikamy jednocześnie niedoczasów.

cdn

Dalej »
mar
23

Ivanchuk cartoon

45 lat temu urodził się Wasyl Iwanczuk, czołowy szachista świata przełomu wieków.

Ciekawa partia (Kasparow)

 

mar
22

Nasz najsilniejszy arcymistrz Radosław Wojtaszek (2713) jest znawcą systemu Najdorfa w obronie sycylijskiej, w którym rozegrał ogrom świetnych partii i uzyskał wiele zwycięstw.

Zdarzają się oczywiście też wpadki.  W dzisiejszej rundzie czeskiej extraligi Wojtaszek skrzyżował szable  z Jewgenijem Najerem (2633) i pojedynek przegrał po emocjonującym przebiegu. Partia ma teoretyczne znaczenie i dlatego warta jest obejrzenia.

Ciekawe jak nasz arcymistrz wzmocni rozegrany wariant.

 

Dalej »
  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    lip
    5
    sob.
    2025
    całodniowy Puchar Świata Kobiet Batumi
    Puchar Świata Kobiet Batumi
    lip 5 – lip 29 całodniowy
    W czasie 5-29.07.2025 w Batumi (Gruzja) odbywa się Puchar Świata Kobiet. Polskę reprezentują Alina Kaszlińska, Klaudia Kulon, Aleksandra Malczewska, Oliwia Kiołbasa i Alicja Śliwicka. Strona mistrzostw Wyniki Więcej informacji na stronie CBNews Paniom życzymy sukcesów! CBChess News:[...]
    lip
    11
    pt.
    2025
    całodniowy 58. Internationales Schachfestiv...
    58. Internationales Schachfestiv...
    lip 11 – lip 25 całodniowy
    W głównym turnieju tegorocznego festiwalu zagra Radosław Wojtaszek. Informacja na ChessBase News Strona turnieju Info na ChessBase News (1)  
    sie
    15
    pt.
    2025
    całodniowy Memoriał Rubinsteina
    Memoriał Rubinsteina
    sie 15 – sie 24 całodniowy
    Więcej informacji na stronie imprezy. Uczestnicy głównego turnieju.  
    paź
    10
    pt.
    2025
    całodniowy European Individual Championship
    European Individual Championship
    paź 10 – paź 19 całodniowy
    5th IPCA European Individual Chess Championship 2025
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.